Powiedziałabym, że spotykam takie typy włosów sto razy częściej, niż takie całkiem proste.
Zwykle spędza Wam sen z powiek - nie chcą się kręcić, ale nie chcą też być całkiem gładkie.
Jak sobie z tym radzić?
Bez encanto i prostownicy.
Kilka wskazówek prosto od Mysi ;)
Poniżej zebrałam sprawdzone sposoby na uzyskanie prostych włosów z bardzo delikatnych fal i tylko wygładzenia włosów bardziej kręconych bądź rozluźnienia ich skrętu.
ORĘŻ i FECHTUNEK
Czyli czym i jak będziemy walczyć. Najlepszy rycerz bez miecza i przygotowania może, co najwyżej, przegalopować sobie przez ten post ;)
- Silikony= Metikony :)
Tak. Pisałam już o tym nieraz, ale teraz zbieram do kupy ;)
Silikony to nie zabójstwo. To pochodne krzemu.
Jedyna ważna zasada, jaką należy zachować podczas ich stosowania, to użycie ich na ostatnim etapie odżywiania. Polega to na tym, że najpierw właściwa maseczka czy odżywka bez silikonów, a potem na chwilę ta silikonowa plus serum, jeśli zachodzi taka potrzeba, a nawet w plus odżywka silikonowa bez spłukiwania i serum.
Mają różne właściwości, różną budowę i w zależności od tego różnie sie nazywają.
Dzięki temu każdy może inaczej działać na nasze włosy.
Wykorzystajmy tę wiedzę w praktyce :>
Znajdźmy silikon lub ich kombinację, która daje konkretny efekt.
Dla przykładu:
DIMETHICONE
Jeden z lżejszych silikonów o prostej budowie.
Dobrze wygładza, rzadko obciąża i prostuje.
Dimethicone |
AMODIMETHICONE
Silikon bardziej złożony niż dimethicone.
Moje włosy obciąża na tyle skutecznie, że prostuje na amen.
Próżne próby ich ugniatania ;)
Amodimethicone |
SILIKONY ZŁOŻONE
Jak "-Ole" (dimethiconol) i "Tri-ki"(trimethicone), to najcięższe odmiany.
Najmocniej wygładzają, a tym samym obciążają,
ale na cienkich/słabozniszczonych włosach będą dawać po prostu przyklap.
- Usztywniacze = Proteiny
Niektóre włosy dobrze reagują na proteiny, reagując wygładzeniem i przeprostem.
Jeżeli proteiny dają wrażenie przesuszenia, zastosujmy je w środowisku tłustym lub po odżywce połóżmy na długości olejek.
Proteiny uzupełniają ubytki we włosach. Wydają się mniej elastyczne niż silikony, więc mogą dawać zbyt sztywny efekt, jeżeli przesadzimy. Dlatego tak ważne jest, żeby nie zaniedbać ogólnego nawilżania i odżywiania.
Jeżeli proteiny nam służą, a boimy się przeproteinowania, stosujmy tylko jeden kosmetyk proteinowy. Może to być odżywka/maska albo serum+szampon.
Serum+szampon traktuję jako jeden produkt, ponieważ ich działanie wydaje mi się kompatybilne.
---------------------------------------------------------
***Cała prawda o proteinach TUTAJ (można tam też sprawdzić, gdy galaretka przybita do deski gwoździami zostanie an swoim miejscu po przestawieniu podłoża do pionu :P)
***O proteinach i emolientach, czyli jak zmiękczy lub usztywnić, pisałam też TUTAJ.
---------------------------------------------------------
- Obciążenie
Włosy można próbować dociążyć, szczególnie gdy nie są cienkie albo należą do tych bardzo gęstych.
Włosy opite nawilżaczami będą cięższe.
Wypróbujmy ciężki kaliber:
- len-
żel/maseczka/olej
(z moich obserwacji wynika, że doskonale prostuje najdelikatniejsze z fal)
- wybrane humektanty-
aloes, algi, d-panthenol
(skombinowane z odżywką prostującą typu pantene, glisskur itp. daje dobry efekt wygładzający nawet na bardziej kręconych włosach)
- Szczotka
- Okrągła -
Im grubsza tym lepsza. Bardzo szeroka średnica nie podkręci nam włosów, tylko wygładzi.
Należy wybierać taką z dużą ilością dziurek, bo powietrze dobrze się w niej rozprowadza, docierając do każdego włosa w nawiniętym paśmie.
Dobrze, jeżeli ma aluminiową warstwę, która się rozgrzewa i pomaga w modelowaniu pasm.
Najlepsza przy leciuchnych falach.
- Prostująca -
Świetny wynalazek. Powinna mieć gęsto rozstawione "włoski", żeby odpowiednio naciągać włosy.
Wkłada się w nią pasmo włosów i ogrzewa suszarką.
Daje świetny efekt przy mocniej kręconych włosach.
Osobiście prostowałam taką swoje, gdy zrobiłam trwałą i na chwilę mi się ona odwidziała :P
- Obrotowa -
To świetne rozwiązanie. Wygładza, podprostowuje, a przy długich włosach daje miękki skręt.
Uważajcie na zbyt gęsto rozstawione ząbki, włosy się mogą w nie tak wplątać, że trudno będzie wyjść z tego bez szwanku dla ich urody.
- Prostownica -
:)
Nie zalecam.
Wyjątek stanowią szczególne okazje i tylko w wypadku, gdy włosy porządnie zabezpieczymy przed temperaturą. Każde pasmo prostujemy maksymalnie 2ma pociagnięciami.
- Na grzebień
Chodzi i regularne przeczesywanie obciążonych już kosmetykami włosów, gdy są jeszcze mokre.
Należy je dobrze rozczesać, a potem suszyć*** ciepłym nawiewem (nie gorącym!), przeczesując grzebieniem** raz po raz. Nasadkę skupiającą zakładamy koniecznie i kierujemy pod kątem ok 45stopni od czubka głowy.
---------------------------------
**O grzebieniach było TU
***O wyborze suszarki TUTAJ
--------------------------------
Metoda sprawdza się przy skręcie, który ma charakter wyłącznie wywijania się pojedynczych kosmyków przy końcach.
Po wysuszeniu "na grzebień" końce będą trzymać się sztywno w dół, jak po prostowaniu.
Jeżeli taki efekt nas deprymuje, skorzystajmy na koniec ze szczotki ;)
UWAGI KOŃCOWE
Lakier
Dobrze jest zabezpieczyć uzyskany efekt mgiełką lakieru. Jeżeli użyjemy go niedużo i rozpylimy z daleka od włosów, nic naszym włosom nie grozi.
Chcących poczytać o tym, jak powstał i co w nim siedzi, odsyłam do TEGO tematu :)
Pianka
Nie nadaje się do prostowania włosów.
Nawet, jeśli prostujemy na szczotkę, lepiej użyć odżywki bez spłukiwania.
Żel
Zdecydowanie nie.
Puder unoszący włosy u nasady
Fale mają tendencję do puszenia się. Użycie tego specyfiku stworzy nam odstające krzaczki ;)
dodam może jeszcze od siebie takie spostrzeżenie - na moje włosy lepiej nakładać silikonowe produkty po wcześniejszym spłukaniu włosów zimną, a nie ciepłą, wodą, u mnie daje to większe wygładzenie, a co za tym idzie lepszy efekt:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za to info :)
UsuńŁał, jestem pod wrażeniem. Tym bardziej, że większość włosomaniaczek silikony uważa za zło wcielone, odstawia suszarkę, szczotki ze zdjęcia w życiu nie użyje a lakier omija szerokim łukiem.
OdpowiedzUsuńDobrze napisane, zwięźle i na temat, przy tym dużo konkretnej wiedzy!
:D
UsuńTakie rzeczy tylko u Mysi ;)
A tak serio bardzo dziękuję!
gdzie kupiłaś tą szczotkę w kształcie prostownicy? jakiej jest firmy? :)
OdpowiedzUsuńbardzo przydatny post:))
Trzeba szukać w hurtowniach i sklepach fryzjerskich.
UsuńDzięki!
ja znalazłam taką szczotkę w którymś supermarkecie (real lub leclerc), z firmy elite models zdaje się. kosztowała 30 parę złotych :)
UsuńPozdrawiam, Kasia
Z nieba mi spadłaś z tym postem :) O szczotce prostującej nie słyszałam i chyba poczytam o niej co nieco :)
OdpowiedzUsuńoch.. :*
UsuńJa jestem niestety osobą o włosach prostych jak druty i aby je pofalować i dodać im objętości odczyniam nad swoją czupryną niekiedy niemal sztuczki voodoo... ;)
OdpowiedzUsuńbardzo przydatny post...kilka prawd sprawdza sie takze na moje wlosy np. ciezkie silikony...wlosy sa po nich mega proste, nie pusza sie i nie traca pierwotnej formy:)
OdpowiedzUsuń:)) Dziękuję!
UsuńJa od zawsze byłam przywiązana do prostownicy, ale ponad rok mija odkąd rzuciłam jej używanie. Teraz faktycznie na "prostość" bardzo pomagają mi proteiny.
OdpowiedzUsuńmi laminowanie+wysuszenie włosów zaraz po nim i przeczesywanie włosów podczas suszenia znacznie rozluźnia skręt-polecam:)
OdpowiedzUsuńCzyli proteiny plus suszenie. Dziękuję! :)
UsuńPost idealny dla mnie! Nareszcie dowiedziałam się czegoś wartościowego, nie typu 'jak wyprostować włosy bez prostownicy' na youtube. Świetnie piszesz! Fajnie się czyta :D
OdpowiedzUsuńDziękuję! :))
UsuńA nie orientujesz się, jak to jest z jakimś ziołem, chyba szałwią? Podobno płukanka działa prostująco?
OdpowiedzUsuńSzałwia, to nie wiem, możliwe, że lipa, bo wygładza, więc jednocześnie obciąża. Ale dla blondynek, bo może rozjaśniać.
UsuńSzałwia i pokrzywa na przetłuszczanie.
a raczej przeciw-przetłuszczaniu ;)
UsuńO więc w sumie może spróbuję kiedyś z lipą!
UsuńDodałabym też parafinę, jako świetny sposób na prostowanie (i przyklap cienkich) włosów ;) Po użyciu odżywki silikonowo-parafinowej moje włosy nawet nie chcą się odkształcać od koczka ;) Używałam Lorys Duo Chocolate. Tania, ale dostępna chyba tylko w Auchan
OdpowiedzUsuńDziękuję! RACJA!
UsuńDziękuję Ci Kochana za ten wpis, bardzo przydatny!:) Sama mam lekkie fale, wywijające się końcówki bez żadnej stylizacji. Jednak łatwo o ich obciążenie i potrafią "strączkować". Moje włosy prostują się pod wpływem żelu lnianego, zauważyłam też to w trakcie suszenia i czesania szeroką szczotką, ale mimo wszystko nie jest to zupełnie taki efekt jak po prostownicy, co prawda nigdy jej nie używałam, suszarki używam okazjonalnie jeśli gdzieś faktycznie muszę szybko wyjść, a włosy mokre. Nie jest to żadne założenie, ale raczej przyzwyczajenie, moje włosy schną bardzo długo i nawet z suszarką musiałabym swoje wystać;) Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i cieszę się, że wróciłaś!:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńPozdrawiam cieplutko.
ps. Nie korzystam z tych "kręgów", czy jak to tam się nazywa. Ale dziękuję za zaproszenie :)
Hmmm... Teraz już nie wiem co robić... Czy "uczyć" włosy falowania czy też je próbować rozprostować:D... Generalnie moje włosy na wierzchu falują, a od spodu są raczej proste tylko końcówki są podwinięte:)... Oczywiście próbowałam je stylizować w fale, ale na wierzchu tylko ładnie się pofalowały (które z czasem powoli się rozprostowują:(), a te pod spodem są tak strasznie uparte,że nie chcą się falować :D! Dziwne te moje włosy:|
OdpowiedzUsuńTrzeba próbować, ale na specjalne okazje warto mieć pewniaka po którym będą cieszyć Twoje oko.
UsuńAlbo masz różne typy włosów albo, co raczej bardziej prawdopodobne, gdzieś robisz pielęgnacyjny błąd.
Taaa... Na specjalną okazję mam swoją niezawodną, obrotową Rowentę :D
Usuń"Pielęgnacyjny błąd", czyli chodzi o źle dobrane odżywki, niewłaściwe ich stosowanie...? Nie ukrywam, ale mam naprawdę ogromny problem z doborem właściwej pielęgnacji włosów... Tak źle, tak niedobrze:D Praktycznie wszystko robię po omacku :|
Dzięki Mysiu za ten wpis :D
OdpowiedzUsuńA mam pytanie, w jakich odżywkach/serach itp jest AMODIMETHICONE lub te sylikony złożone? :))
OdpowiedzUsuńTrzeba szukać w składzie, czy jest akurat ten silikon, czy inny.
Usuńsuper wpis!
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie zabójcze :D post bardzo interesujący :)
OdpowiedzUsuńOtóż to, najstarsze mądrości zawsze są najprawdziwsze! :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, ciężko spotkać zarówno 'prawdziwie kręcone' włosy jak i takie wyjątkowo proste :) muszę zrobić coś z moimi, bo same nie wiedzą, w którą stronę im bliżej.
Wszystko najlepszego w Nowym Roku dla Ciebie też ;*
Jeżeli po kilku miesiącach pielęgnacji w stronę skrętu, nie ma poprawy, to albo pielęgnacja jest źle dobrana, albo oczekujesz od nich zbyt wiele.
Usuń:*
ja miałam swojego czasu (dopóki się nie zepsuła:( [*] http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://bilder3.preissuchmaschine.de/prodfoto/braunswingbc1400s2.jpg&imgrefurl=http://www.bazarcen.pl/product_814570.html&h=180&w=174&sz=9&tbnid=Voz9xEJDWFOwWM:&tbnh=91&tbnw=88&zoom=1&usg=__qG4VJSeBSOSwJcJaL1D3jCiDssY=&docid=Ck3A_kBf3YFWbM&sa=X&ei=urfoUPzeG4_14QSbr4DgDQ&ved=0CFgQ9QEwBQ&dur=1569 i nic mi tak nie prostowało włosów!!
OdpowiedzUsuńOo, jakie świetne urządzenie!
UsuńJa bym wolała bardziej podkręcić a niżeli wyprostować.
OdpowiedzUsuńKolejny niezwykle przydatny i profesjonalny wpis!!! Nie spotkałam sie jeszcze z takim postem na innych blogach... chyba kazdy uważa, że silikony to samo zło i nikt nawet nie chce sie zajmować tym tematem. Jedynie Ty poruszasz takie sprawy niemalże uważane za tabu:) dopiero teraz wiem jakie silikony sa dobre i ze w ogóle sa jakieś dobre:P Czasem czytałam, ze można używać silikonów pod koniec pielęgnacji ale nikt nie raczyl napisac o jakie silikony chodzi. Teraz dzięki Tobie mogę sama przeczytać skład danej odzywki i zobaczyć czy się dla mnie nada. Odkąd Cie poznałam noszę tylko włosy kręcone ale czasem chciałabym powrócić do czasów gdy włosy były proste. I dzięki Tobie i Twojej WIELKIEJ i NIEPRZECIĘTNEJ wiedzy mogę to zrobić nie niszcząc włosów. Teraz tylko pora wydrukować kolejny Twój post i powiesić sobie nad łóżkiem żeby mieć go zawsze w zasięgu wzroku w razie potrzeby. Dziękuję:) Pozdrawiam Blondynka:*
OdpowiedzUsuń... kochana... ściany Ci zaraz zabraknie :P
UsuńŚciskam Cię mocno, mocno!
Mam suszarkę obrotową, ale na końcach i tak robi mi zawijasy. Lepiej to wygląda przy dłuższych włosach, moje trochę za ramiona jeszcze są za krótkie. Wartościowa informacja o rodzajach silikonów:-)
OdpowiedzUsuń:))
Usuńzaintrygowała mnie ta szczotka prostująca ale czy używanie jej regularnie jest zdrowe dla naszych włosów??
OdpowiedzUsuńJeżeli włosy odpowiednio zabezpieczymy, wcześniej odżywimy, to nie powinna uczynić krzywdy. Na pewno włosy kręcone są podatniejsze na złamania niż te lekko falowane. Trzeba więc zachować umiar. Nie szarpać nią włosów i nie przesadzić z naciąganiem.
Usuńja ostatnio jeśli chcę mieć gładkie włosy, czeszę na mokro grzebieniem, nakładam odżywkę b/s wzdłuż włosa, następnie suszę chłodnym nawiewem w kierunku od czubka głowy i w tym czasie przeczesuję pasma. Efekt jak dla mnie zadowalający ;)
OdpowiedzUsuńJeju Mysiu! Dobrze, że już wróciłaś bo potrzeba nam było takich mądrych postów tak po ludzku napisanych!:) Dziękuję!
OdpowiedzUsuń:* To ja dziękuję!
Usuń"Silikony to nie zabójstwo. To pochodne krzemu."
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego, ale tak mnie te dwa zdania rozbawiły, że musiałam na chwile przestać czytać :D
Mnie akurat silikony zimą elektryzują włosy, ale latem bardzo dobrze się sprawdzały :)
:D
UsuńBardzo fachowy post.
OdpowiedzUsuńJa kupiłam odżywkę, która ma niby działać na porost włosów ale ma silikony i nie wiem jak ją stosować,bo mojego włosy są suche i kręcone- może masz jakąś radę ?:)
OdpowiedzUsuń