Włosy naturalne z grubymi pasemkami |
Włosowa historia Małgorzaty i moja interwencja w formie dekoloryzacji.
Ze średniego brązu na blond bez uszczerbku na lokach.
Możliwe?
Przekonajcie się :)
Poniżej: zafarbowane brązem.
Kolor nietrafiony.
Nie podobał się ani właścicielce, ani otoczeniu.
Przytłaczał.
Po paru miesiącach wypłukiwania Pani Małgosia poddała się dekoloryzacji u fryzjera
Po pierwszej włosy wyglądały tak:
Nie był to jeszcze zadowalający poziom ani odcień, więc doszło do drugiej dekoloryzacji,
po której włosy wyglądały następująco:
Po jakimś czasie (dłuższym) Pani Małgosia poprosiła fryzjera o taki efekt,
jak poniżej- to balejaż na jeszcze jej naturalnym kolorze z kiedyś:
Niestety otrzymała w zamian taki kolor...
plus wyprostowane na blachę włosy:
Zrozpaczona poprosiła mnie o pomoc.
Zrobiłam ściąganie koloru na wodzie 3% na warstwie spodniej i 6% na wierzchniej
dekoloryzatorem z Joanny profesjonalnej wersją proteinową.
Kolor zszedł pięknie.
Nałożyłam potem mieszankę blondów z Garniera.
Włosy zostały zakwaszone maseczką zakwaszającą ze Schwarzkopf'u,
następnie doproteinowane i odżywione Syossem keratynowym z paroma kroplami olejku z Alterry.
Ugniecione na zielonym żelu z Polo Marketu z dodatkiem odżywki lnianej bs.
Efekt poniżej.
_________________________________________________
Chcesz, żebym zrobiła Twoje włosy?
Spotkaj się ze mną! KLIK
Więcej efektów w etykiecie: "Wasze włosy u Mysi".
Zapraszam do oglądania.
śliczny skręt *-* i podoba mi się kolor po pierwszej dekoloryzacji :)
OdpowiedzUsuńAle efekt! Niesamowity skręt i całkiem ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńAż mnie przytkało, jakie piękne włosy. Ten blond wygląda jak wzięty z natury a nie wyczarowany farbą. Super efekt. Ps ta pani nie powinna prostować.
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję!
UsuńEfekt: ŁAAAAŁ!
OdpowiedzUsuńKolor jest przepiękny! Też chciałabym taki kolor na swoich włosach! Tylko moja fryzjerka zapewne nie uzyskałaby takiego efektu... Mam żółty blond, a chciałabym uzyskać chłodny, popielaty blond... Tylko pewnie teraz kładąc taką farbę na moje włosy to wyszłyby zielone:|... Eeeeh...
Boski skręt!!!
Dziękuję :*
UsuńPoproś o opalizująco-popielaty kolor, wtedy będziesz miała zimny blond.
Na pewno poproszę o ten kolor przy kolejnej koloryzacji :D
UsuńDzięki za radę :*
po prostu cudoooo!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńWspaniała przemiana :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńMysiu, jestes wspaniala :) Co by zrobila wiekszosc z tych dziewczyn bez Ciebie?:) Jestes niezastapiona :)
OdpowiedzUsuń...
UsuńBo się w sobie zatknę :***
Śliczne loki, kolor bardzo ładny, ale podobał mi się też ten po pierwszej dekoloryzacji ;)
OdpowiedzUsuńWow! Efekt powala :)
OdpowiedzUsuńEfekt jest niesamowity! :D
OdpowiedzUsuńjakie przepiękne loki <3 no i kolor ekstra!
OdpowiedzUsuńKolor wygląda bardzo naturalnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wprost twój blog! Dodaje do obserwowanych i zapraszam na swój :*
OdpowiedzUsuńCzy ten proteinowy rozjasniacz Mysiu wg Ciebie jest dobry??Lepszy niz profesjonalny np: L'oreal Platinium???
OdpowiedzUsuńKorzystam z profesjonalnego rozjaśniacza. Są dwie wersje- proteinowa i emolientowa. Tyle, że nie z loreala.
UsuńBardzo ładne włosy! A efekt Twojej pracy jak zwykle - cudny po prostu!
OdpowiedzUsuńwow, kolejny raz wykonałaś kawał świetnej pracy!:D
OdpowiedzUsuńJaki psiak cudowny :) aż mi się mój przypomina :) a loki wow :D
OdpowiedzUsuńMysiu, uwielbiam takie posty. Są jak przemienianie się brzydkiego kaczątka w łabędzia:) Dzięki Twoim radom kilka razy uratowałam swój kolor na głowie - szczególnie jak wychodził mi szarozielony:)
OdpowiedzUsuńAle piękne loki! Jak zawsze udana dekoloryzacja! :)
OdpowiedzUsuńI znowu jestem pod ogromnym wrażeniem! Piękny blond, wygląda bardzo naturalnie. No i loki przepiękne ;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny efekt. Aż mnie zatkało. Wspaniałe włosy
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor po pierwszej dekoloryzacji
OdpowiedzUsuńWłosy cudowne i efekt końcowy również. Mysiu a napisz jaki kolor jest ten na zdięciu po pierwszej dekoloryzacji. Zastanawiam się nad takim czy aby sobie nie polożyć na wiosne.
OdpowiedzUsuńa jakie blondy zostały tu nałożone? też dążę do takiego blondu i nie mogę go osiągnąć ;-(((( Jakie to garnierki zostały użyte?
OdpowiedzUsuńAsia
Świetne te loki na ostatnim zdjęciu! Fantastycznie wydobywasz kręcioły. Ale i tak najlepszy jest psiak na pierwszym zdjęciu :D
OdpowiedzUsuńOstatni kolor chyba najgorszy :< W prostych było ładnie:)
OdpowiedzUsuńJEDNO WIELKIE WOW!
OdpowiedzUsuń:***
UsuńKochana ! Byłam u fryzjera, chciałam chłodny blond a on mi nałożył chyba jakiś 8.21 (nie informował mnie o tym, co mi właśnie nakłada na włosy) a wnioskuję, że to taki mógł, bo kiedyś robiłam jakimś 9.21 i miałam taki własnie mega zimny kolor jak teraz.
OdpowiedzUsuńPROBLEM 1: kolor jest dla mnie za ciemny (myłam włosy chyba z 6 x i na długości pojaśniał, ale na grzywce mam nadal głęboki poziom 8 ;-((( - JAK TO PODJAŚNIĆ?????
PROBLEM 2: co mogę nałożyć za jakiś czas na takie wypłukane 8,21? chciałabym taki zwykły, jasny spokojny blond w chłodnej tonacji (ale bez przesady).
Aneta
A na co była nakładana ta 8,21?
UsuńWiesz, przed nałożeniem tego 8.21 fryzjer zrobił mi dekoloryzację, bo - wg niego - miałam zbyt dużą mieszankę różnych pigmentów we włosie, zeby uzyskać to, co chcę, choć ja uważałam dekolor za zbędny, jako, ze miałam nawet w miarę jasny blond z wypłukanego poziomu 8-ego - rzekłabym nawet, że podchodził już lekko pod 9-ty, no ale Pan Fryzjer zrobił jak uważał, a i tak wyszło ZA CIEMNO I ZA ZIMNO. Podczytałam u Cb na blogu o mieszance z sodą w rozdziale "ratunku straszę!", ale niewiele to dało ;-(((((((( Jak podjaśnić tak choćby o 0,5-1 ton i troszeczkę ocieplić?
OdpowiedzUsuńAneta.
Mieszanka z sodą nie da rady. Fryzjer wychłodził Ci to na amen.
UsuńPozostaje zjęcie odcienia korektorem np effasor loreala z gorąca wodą a potem farba z zakresu ciepłych natur, np Majirel.
Mogę zrobić Majirel 8 z 9%? bo ta 9-tka jakaś taka żółta, a ta 8-ka na 9% wyszłaby tak miodowo? bo taki jasny miodowy mógłby być. A w ogóle "miodowy blond" to jaki to kolor? Myślałam o 9.13 na przykład, ale nie wiem, czy tez byłoby ok?
OdpowiedzUsuńAneta.
Ja też tak chcę!!! Mam ten problem co ta Pani, obecnie po jednej dekoloryzacji i 2 farbowaniach. Drugie już u innej fryzjerki ;-)która odradziła ponownej dekoloryzacji. Twierdzi, że uzyska właśnie kolor jak na ostatnim zdjęciu (oczekiwany prze ze mnie od dawna) bez dekoloryzacji a poprzez farbowanie. Obecnie mam rudo-brązowe włosy. Od roku fryzjerka schodziła mi z koloru pasemkami, aż wreszcie straciłam cierpliwość, bo stale były ciemne. Postanowiłam rozjaśnić i wyszły rudo-brązowe jak wyżej na zdjęciu. Chcę mieć taki kolor jak Pani na ostatnim zdjęciu. Proszę o radę. Pomocy! Ratunku!
OdpowiedzUsuńPrzeglądam od paru dni twój cudowny blog i jestem w ogromnym szoku!!! nie znam żadnego fryzjera w Trójmieście,który by tak pięknie robił włoski jak ty Mysiu ! Ja sama boję się chodzić do fryzjerzy,bo nigdy nie wychodzę zadowolona z salonu. Cudo, cudo, cudo :) Oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńO kurcze ale masz talent kobieto! :) Mój tż chce mnie blondynką(teraz jestem czerwono-ruda) ale nie chcę sobie niszczyć włosów.Na razie moje włosy odzyskują formę i długość ale jak będe gotowa na zmiany,to tylko u ciebie :) Obyś zdrowa była i długo żyła dla nas zdesperowanych :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię Mysiu i proszę o pomoc. Powrót do blondu, jak bohaterka tego wpisu. Byłam już blondi robioną u fryzjera. Klasycznie pojawiły się odrosty, nie chciałam męczyć skóry głowy rozjaśniaczem, a potem farbą, bo to kończyło się bąblami, które po każdej wizycie leczyłam Panthenolem, choć włosy były w całkiem dobrym stanie.
OdpowiedzUsuńTeraz jest tak:
http://imageshack.com/i/15xrbpj
http://imageshack.com/i/n6c9blj
http://imageshack.com/i/31un0hj
http://imageshack.com/i/ma20z3j pół głowy wygoliłam, żeby jakoś ścierpieć odrastanie włosów.
Mam artystyczny zawód i takie zwariowane fryzury są dla mnie wręcz idealne :) także możemy wziąć to pod uwagę.
Odrost lepiej widać tu:
http://imageshack.com/i/5i8x6cj prześwituje mysi blond :) Zdjęcia przy dziennym świetle.
Fryzura pozwala mi na pozbycie się tej rudości, którą niweluję gencjaną z odżywką... ale nie mogę już patrzeć na siebie... rudy jest efektem zastosowania Loreal P38, która zakryła mi okropny zielony brąz, po tym, jak próbowałam ujednolicić kolor włosów tych wywabionych z moimi odrostami: http://imageshack.com/i/np7c77j
Tak lubię i tak było: http://imageshack.com/i/j5js24j
http://imageshack.com/i/07h7yvj
http://imageshack.com/i/0adrwsj <-- tu farba po spłukaniu
a nawet tak miałam: http://imageshack.com/i/0s3klfj ;) idealnie chłodno!
A to ciekawostka: http://imageshack.com/i/mykjjuj
Po pierwszym rozjaśnianiu i bąblach na skórze głowy nie wytrzymałam z farbą u fryzjera, została zmyta i nałożono mi toner w formie szamponu. Już nawet rozważam użycie tonera srebrnego z fioletem, zamiast farby po rozjaśnianiu, żeby zniwelować kurczaka i rude końcówki, które pewnie bym sama sobie ścieniowała i obcięła.
Mysiu, jak zrobić z tego chłodny popielaty blond? Jestem typowym latem. Tej wytrawionej bieli już nie ma w części wygolonej, jedynie w tej dłuższej... Czy znajdziesz jakiś tajemny sposób? Może być etapami, akurat zima idzie, czapki i kapelusze...;)
Bonia
Włosy na ostatnim zdjęciu wyglądają jak moje naturalne.
OdpowiedzUsuńNiestety po ostatnim farbowaniu są koloru ciemnego blondu/jasnego brązu z rudymi refleksami :(
Proszę o pomoc!
Jaka to mieszanka farb?
Agnieszka
Witam,
OdpowiedzUsuńPiszę z nadzieją, że Pani mi pomoże. Po ostatnim farbowaniu (miał to być ciemny blond) moje włosy są koloru jasnego brązu o miedzianym refleksie Czarna rozpacz mnie ogarnia, bo nie wiem co mam zrobić z tymi włosami. Moje naturalne włosy są kręcone w kolorze średniego/ciemnego blondu. Można powiedzieć, że identyczne jak u Pani klientki po metamorfozie (ostatnie zdjęcie).
Błagam o pomoc! Czy zdradzi mi Pani, jaka mieszanka farb Garnier została nałożona?
Z góry dziękuję i serdecznie pozdrawiam
Agnieszka
Czytam twojego bloga i jestem pod wrażeniem umiejętności. Czasem zazdroszczę ludziom, że wybrali zawód, który jest potrzebny ludziom. Wiem, że ma Pani mnóstwo zapytań i komentarzy, nie na wszystkie Pani odpowiada. Piękny efekt! Pozazdrościć skrętu i loków (mam proste włosy) Wystarczy czytać ze zrozumieniem, a odpowiedzi są na tym blogu, jak nie w danym wątku to w kolejnym. Sama wracając do naturalnych całe szczęście że poczytałam na tym blogu na temat pozbycia się rudości, bo dziś, moje włosy bez farbowania 4 miesiąc są jej pozbawione prawie w 65%, więc jestem zadowolona. Pani Agnieszko, proszę poczytaj o koloryzacjach u mysi, a na pewno znajdzie pani odpowiedź na swoje pytanie. Pozdrawiam, naturnaturelka.
OdpowiedzUsuń