Wasze włosy. Sylwia. Z ciemnego brązu na jasny złocisty.

Sylwia to kolejna nasza blogerka, która zdecydowała się zmienić kolor włosków razem z Kokardką ;).

Chciała zapuszczać swój naturalny kolor, ale ostatecznie zdecydowała się trochę włosy rozjaśnić i rozświetlić.

Do czego zmierzałyśmy i co osiągnełyśmy poniżej.

Jesteście ciekawe? Zapraszam :)

Sylwia ma naturalnie ciemnobrązowe włosy.

Na zdjęciu kolor przed farbowaniem, naturalny tylko na czubku na długości kilkunastu centymetrów. Bez granicy kolorystycznej.

Ostatni raz farbowanie 9/10 miesięcy wcześniej farbą l'Oreal Récital Préférence C1 4.01 Wyrafinowany Kasztan. Kolor wyszedł bardzo ciemnio, a z czasem się wymył całkiem.

Włosy przed farbowaniem

Ustaliłyśmy, że ma być jasny ciepły brąz.

Kolor docelowy:

Przygotowania:

Sylwia wybrała opcję drogeryjną.

Uznałam, że kąpiel nie jest potrzebna, sugerując się tym, jak dobrze włosy Sylwii reagują na rozjaśnianie samą farbą. Bazowałyśmy na jej starym zdjęciu, gdzie po użyciu odcienia 5.3 były intensywnie jasnobrązowe.

Zalecenia:

Wellaton 8/74 karmelowa czekolada pół na pół z Wellaton 9/0

Oba Wellatony są na wodzie 9%, co było zabiegiem celowym.

(wybierając poziom 8,5 na włosy na poziomie 3/4, liczyłam na rozjaśnienie o 2 tony, czyli do 5/6)

Sylwia nałożyła mieszankę na suche, brudne włosy na pełny czas z ulotki.

Kolor, który otrzymałyśmy.
Włosy nie są zniszczone. Sylwia ma fale,
więc tu i ówdzie unosi się trochę niesfornego puszku.

Kolor wygląda żywo, jest miedziano-złocisty, naturalny i pełen refleksów.
Różnorodność tonów dodaje włosom objętości.

Sylwia o swojej metamorfozie:

Nie ma szoku, nikt się nie dziwi jak mnie widzi, nie rzuca się tak w oczy :P Ale pasuje mi, dobrze się z nim czuję, także jestem zadowolona. Teraz mogę delikatniejszy makijaż nosić i się nie gubię ;) Tak bardziej, jak typ urody wiosna wyglądam, niż wtedy.

A na całość włosów zeszła mi jedna tubka w sumie, czyli zostało mi pół jednej i pół drugiej farby. Ale nie było strasznie dużo tej farby, na gęstsze włosy byłoby mało ;) Przy myciu trochę wypadło, ale nie jakoś tragicznie, prawie tyle co zawsze. Po odżywce gładziutkie, póki co kondycja ok.

__________________________________________________

Chcesz zobaczyć inne metamorfozy? Zajrzyj do etykiety "seria Wasze włosy"