A jeśli tak, to czym?
Taki i nie-taki dla farb z półek drogeryjnych i farb z hurtowni fryzjerskich.
Zapraszam do prostej tabeli.
Wykonałam ją w paincie, więc jej jakość nie jest powalająca,
ale można ją powiększyć ;)
Polecam farby profesjonalne w przypadku:
* Profesjonalnych zabiegów. Za takie uważam zmiany koloru włosów większe niż trzy tony.
* Potrzeby uzyskania odcieni zimnych lub bardziej skomplikowanych
* Trudności uzyskania wymarzonego odcienia farbami drogeryjnymi
*Włosów zniszczonych
Farby profesjonalne, które lubię:
* L'Oreal Majirel
* Alfaparf
* Ce-ce
Wychodzą zgodnie z wzornikiem. Duży wybór kolorów gotowych, możliwość tworzenia idealnych mixów. Są dość trwałe, chronią włosy. Mają przystępne ceny.
Farby drogeryjne, ogólnie:
Garnier.
Paleta tej marki wychodzi ciemniej o ton, niż na opakowaniu. Kolory neutralne i popielate mają tendencję do pozostawiania poświaty zieleni, co mija po 2-3 myciach. Jednak są to jedyne farby drogeryjne z tak zimnymi naturami.
Palette.
Wychodzi o 2 tony ciemniej niż na opakowaniu. Kolory bardzo trwałe, dość jednolite. Odcienie neutralne ciepławe. Tylko superblondy są bardzo zimne.
Wellaton.
Idealny do blondów. Wszystkie na wodzie 9%. Łapie trwale i wielotonowo.
L'Oreal.
Duża paleta kolorów w odcieniach profesjonalnych. Kolory na niskich wodach, zwykle 6%, więc słabo rozjaśniają. Wodę można podmieniać.
Serię Excellence można traktować jako kolory głębokie, Recital tradycyjne.
Londa.
Niepozorna marka z całkiem ciekawą paletą barw, które wychodzą pięknie z dużą odwzorowalnością pudełkową. Jedynym minusem jest ich nietrwałość.
Joanna.
Niewielka paleta z kilkoma pewniakami w ciemno:
212 szlachetna perła - opalizująca, idealnie gasi kurczaka
213 srebrny pył - popielata, zneutralizuje rude
214 gołębi popiel - fioletowo-szara, gasi żółto-rude włosy
Można mieszać dowolnie z niższymi odcieniami, uzyskując konkretne refleksy.
Syoss.
Interesujące kolory wychodzące z dużą dokładnością. Odcienie neutralne dość ciepłe. Minusem tych farb jest ich działanie wysuszające, które potwierdza wiele głów.
Natural&Easy.
Numeracja i kolory, które mogą narobić zamieszania. Farby wychodzą ciepło, nawet w przypadku zimnych kolorów i nie są zbyt trwałe. Mają za to ładny połysk i nie niszczą włosów
Pianki.
Genialne produkty przyciemniające. Jeśli tylko zostaną położone obficie i równomiernie, doskonale wyrównują kolor włosów. Są trwałe i pozwalają przejść z bardzo bardzo jasnych blondów do brązów bez dodatkowych zabiegów pigmentacyjnych.
W przypadku chęci uzyskania jasnych kolorów, należy brać poprawkę 1go tonu, czyli dla jasnego blondu, brać bardzo jasny, i trzymać farbę trochę krócej.
___________________________________________
Pamiętajcie, że każde włosy mogą inaczej przyjmować farbę, dlatego dla jednej L'Oreal będzie nie do przyjęcia, a dla drugiej będzie idealny. Po prostu farby różnią się składami, co ma na nasze włosy wpływ porównywalny do sposobu, w jaki wybiera się odżywki. Dlatego jedne farby na danych włosach będą trwalsze, a inne bardziej błyszczące. Na przykład, ten sam Syoss 6 ciemny blond ni wyjdzie identycznie na dwóch różnych głowach.
Ciekawe :) Mnie zastanawia dlaczego farby profesjonalne chronią i pielęgnuja hm czy w jakims stopniku nie niszcza włośów ? :>
OdpowiedzUsuńOczywiście, że niszczą. Każda farba niszczy, ale profesjonalne mają bardzo dużo składników osłaniających, odżywczych, by zniwelować działanie wysuszające farb.
Usuńjak zwykle cenne rady :)
OdpowiedzUsuńFarbuję moje włosy na ciemny brąz (pożądany odcień chłodny), ale farby zawsze dość szybko mi się wypłukują (myję włosy codziennie) :( 3 tygodnie temu je farbowałam i już w niektórych miejscach farba całkowicie sie wypłukała, a całości daleko do jednolitego ciemnego brązu... Zazwyczaj używam Londy, bo ta na moich włosach wydaje się 3mać najdłużej i przy okazji ich nie niszczy. Myślisz, że lepszym wyjściem byłoby farbowanie włosów u fryzjera?
OdpowiedzUsuńRęce mi już opadają... Pomóż :*
Myślę, że lepszym wyjściem byłoby farbowanie dwuetapowe na zasadzie prepigmentacji kolorem podstawowym a potem kolorem z odpowiednio dobranym odcieniem zimnym. Wówczas kolor utrzyma się dłużej. Takie najlepiej wykonać na farbach profesjonalnych, później można wrócić do farbowania drogeryjnego. Zajrzyj do tematu o pigmentacji: http://kokardka-mysi.blogspot.com/2012/06/wasze-wosy-pigmentacja-anagramki.html
UsuńJeśli będziesz miała pytania, to zapraszam na maila :) Ustalimy, co i jak.
Ważna jest bardzo pielęgnacja, przeczytaj: http://kokardka-mysi.blogspot.com/2012/04/zostan-ze-mna-czyli-jak-chronic-kolor.html
Ja się nie do końca zgadzam z opinią dot. Syoss. Mi farba bardzo szybko się zmyła (ja wiem że rudości szybko się zmywają, ale ta wersja super szybko wyblakła) i kolor wyszedł jednak inny niż na opakowaniu. Loreal i Garnier jak dla mnie zdecydowanie na plus. Inne- nie wiem.
OdpowiedzUsuńJa po prostu bałabym się użyć sama farby profesjonalnej. Bo jestem niedokładna i mieszanie składników mogłoby się skończyć tragedią :) No i po prostu łatwiej po prostu pójść do sklepu i sięgnąć po nowe opakowanie farby :)
Bo z tym opakowaniem to jest tak, że mnie wychodzą te kolory tak, jak przewidział producent, bo wiem, jak barwniki z farby mogą się połączyć z zastanymi na włosach. Jeśli zastosujemy się do tabeli z tyłu opakowania i nakładamy na włosy naturalne, to kolor wychodzi bardzo podobny do przewidzianego.
UsuńDużo osób pisze, że farba nie wychodzi, ale nie bierze poprawki na to, na co nakładała ten egzemplarz. Kolor ostateczny to wypadkowa koloru przewidywanego z kolorem zastanym. To bardzo ważna informacja.
Dokładne nałożenie to już połowa sukcesu ;)
ja piszę po prostu z perspektywy osoby, która dużo kombinowała na włosach z różnymi kolorami. Ale absolutnie robiłam to jako osoba, która ma jedynie podstawową wiedzę w dziedzinie koloryzacji. W większości mi wychodziło to co chciałam, bo np kiedy zmieniałam kolor to przechodziłam z odcieni jaśniejszych na ciemniejsze więc nie było problemu. Wiem, że odwrotnie też można, ale ja jako leniwiec stwierdzałam,że to za dużo roboty :)
UsuńZ Twoim drugim akapitem absolutnie się zgadzam. A jednak niektórzy ciągle są w szoku, jak im po różnych eksperymentach zielony kolor na głowie wychodzi :)
A co do wiadomości u mnie: to co widać ( a już na bank góra) to już mój kolor :)
:))
UsuńDziękuję za to zestawienie, bo się ostatnio nad tym zastanawiałam i nawet miałam Ciebie pytać:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
;) telepatia :D
UsuńAle zastanawia mnie jedno: skala trudności - dla znających się na rzeczy. Mogłabyś to rozwinąć, bo za jakiś tydzień chcę kupić farbę profesjonalną - dotąd farbowałam tylko drogeryjnymi.
OdpowiedzUsuńMiałam na myśli to, że zróżnicowanie rodzajów pigmentów w farbach profesjonalnych może nastręczać trudności w wyborze odpowiedniej. Oczywiście kolory typu natura możemy stosować dowolnie, ale nie każda z nas wie, czy wybrać pigment głęboki czy tradycyjny, czy włosy farbowane poprzednio odcieniem złocistym mogą być pokryte popielatym itd. Farby drogeryjne sa więc skonstruowane tak, by klientka wybierając raz jedne kolor, raz drugi z jednej firmy, nie skończyła z włosami w kolorze glonów. Dlatego własnie farby drogeryjne są zwykle dość ciepłe, a raczej beżowo-ciepłe.
UsuńDlatego, zanim sięgniesz po farbę profesjonalną, upewnij się u fachowca, czy dany odcień będzie dobrym wyborem.
"Dlatego, zanim sięgniesz po farbę profesjonalną, upewnij się u fachowca, czy dany odcień będzie dobrym wyborem." -> dlatego zgłoś się do Mysi!:D Ona zawsze świetnie doradzi :) jak tylko zapragnę znów wrócić do farbowania jestem pewna, że powierzę się w Twoje ręce! (mam wstręt do "fryzjerów")
Usuń:*
UsuńPrzydatny post :) Ja oczywiście farbuję włosy nieprofesjonalnie.. Wcześniej używałam wellatonu, ale potem zmieniłam na L'Oreal, z tym, że ten ostatni jest mniej trwały niestety :/ Ale przynajmniej tak nie brudzi ;P
OdpowiedzUsuńSkóry? Można kupić profesjonalne zmywacze farby ze skóry. Wtedy żadna farba nie stanowi problemu ;)
UsuńFarby profesjonalna można kupić już od 26 zł :) Dochodzi wprawdzie jeszcze koszt wody od 6zł, zależnie od ilości, ale jak się kupi raz więcej to mamy na dłużej :)
OdpowiedzUsuńSamą farbę tak, nawet taniej, ale właśnie dochodzi woda i często koszt przesyłki, i się wtedy zbiera więcej. Ja napisałam ogólnie, statystycznie ;)
UsuńJasne :) na szczęście jest trochę stacjonarnych sklepów fryzjerskich, ja do takiego chodzę, i jeszcze kobietki tam potrafią doradzić co i jak więc super.
UsuńTeż mnie zdziwiła cena przy profesjonalnych, mi z utleniaczem zazwyczaj wychodzi poniżej 30, ale starczają mi na 2 pokrycia włosów, podczas gdy drogeryjne tylko na raz, więc koszt profesjonalnych u mnie wychodzi na pół (farby 100-120ml, oczywiście przy 60ml wystarczy raczej na raz, więc nie jest to regułą :))
UsuńFarbuję włosy raz w roku po lecie, żeby nadać im jednolity kolor i bardzo chwalę sobie farbę artego:)Farbuję tylko u fryzjera, bo sama bym nie potrafiła odpowiednio dobrać koloru i go nałożyć.
OdpowiedzUsuńO, te farby też lubię :)
Usuńzawsze kupowałam l'oreala ;)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu wypróbować farbę profesjonalną :)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki za ten wpis!!! Bardzo mi rozjaśniłaś w głowie, teraz wiem czego mam szukać :*
OdpowiedzUsuńTo bardzo się cieszę :))
Usuńbardzo przydatna notka!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńMam już 5-centymetrowe odrosty. Na szczęście nie widać ich za bardzo.Myślę jednak żeby znowu je pofarbować tylko boję się tego efektu wypadających garściami włosów co pojawia się u mnie po każdym farbowaniu. Możesz mi polecić jakąś farbę która nie zrobi mi masakry na włosach? Dotychczas używałam Garniera.
OdpowiedzUsuńGarnier zawiera PPD (p-Phenylenediamine), resorcinol i MEA. Są to szkodliwe, uczulające substancje. Mogą powodować nasilenie wypadania włosów. Wellaton jest chyba bez nich, ale musiałabyś sprawdzić na opakowaniu w spisie składników, nie w opisie. W ten sam sposób inne farby.
UsuńGdy znajdę wolną chwilę, chętnie zlustruję farby w Rossmanie i Wam podkabelkuję coś na ten temat.
Farby eko, jak Biokap czy Color&Soin nie zawierają dużej większości szkodliwych składników, ale brak amoniaku wynagradza MEA, czyli sole amonowe. O nich szerzej w tym temacie: http://kokardka-mysi.blogspot.com/2012/04/ten-grozny-amoniak-zalety-i-wady.html
Ciekawe zestawienie :) Ja farbuję drogeryjnym Cannes L'Oreala bo nie chce mi się "babrać" z wyliczaniem farby i oksydantu. Teraz zastanawiam się nad zamianą na Intercosmo Voila (uwielbiam ich jasne blondy!) 8,3. W sumie, nie wyjdzie to wcale drożej, ale przyznaję, że na razie jestem zadowolona z L'Oreala, więc nie wiem, czy warto zmieniać. Wiem, że Voila pielęgnuje włosy, a Preference to w sumie mocna farba (i strasznie śmierdzi amoniakiem), ale nie zauważyłam, bo włosy u nasady były wysuszone. No i po L'Oreala idę po prostu do sklepu (chociaż ten odcień nie występuje w wielu miejscach a to dziwne, bo z tego co zauważyłam, jest bardzo popularny), a po farby Intercosmo dla siostry muszę jeździć do centrum.
OdpowiedzUsuńDlatego osobiście zawsze biorę farbę z półki z drogerii, bo raz, że mnie zadowala kolorystycznie, a dwa, że jest na wyciągnięcie ręki.
UsuńDzięki :)
nie zgodzę się z tym, że popielate farby z Garniera mają zieloną poświatę. Nigdy czegoś takiego nie zauważyłam..
OdpowiedzUsuńUwielbiałam popiele i neutrale Garniera, dopóki nie zmienili składu. Obecnie te farby mają tendencję tak wychodzić, nie tylko na moich włosach. Oczywiście możesz się nie zgadzać, bo akurat blondy superrozjaśniające, jak 111 pozostały tak samo dobre, ale komuś może się przydać ta informacja, gdy wystraszy się, że kolor ma nalot butelkowej zieleni, przebłysk, który mija po 2-3 myciach.
UsuńBardzo cierpiałam, gdy ukochana (regularnie stosowana w tamtym czasie) 8 zaczęła mi wychodzić uporczywie zielonkawo, zamiast neutralnie ciepławo :(
Ja używam L'Oreal Casting Gloss Ciemna Czekolada, jak dla mnie wszystko ok, ale zastanawiam się teraz nad profesjonalną, ze względu na to, że nie niszczą włosów i odcienie są ładniejsze.
OdpowiedzUsuńjesteś genialna!
OdpowiedzUsuńja? czemu?
Usuń:*
Czym się różni pigment głęboki od takiego zwykłego ? Pytam bo pierwszy raz spotkałam się z takim pojęciem i jestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńPigment głęboki jest po prostu podwójny.
UsuńFarba jest nasycona większą ilością pigmentu, dając intensywniejszy kolor. Stosowana po dekoloryzacji, przy prepigmentacji czy prekoloryzacji, a także do siwych włosów.
Użyta bez wiedzy, może przerazić ciemnością koloru lub odcienia, ponieważ farby te dzielą się na podstawowe lub z podwójnym refleksem. Użyteczne, gdy włosy są oporne na przyjmowanie odcienia i mimo popielu, ustawicznie wychodzi rudy. Wówczas sprawę może załatwić podwójny popiel ,11.
Kolejny ciekawy post! :) Zawsze gdy myślałam o farbowaniu,skłaniałam się w stronę Garniera,wydawał mi się bezpieczny w kwestii "tego co wyjdzie".
OdpowiedzUsuń:*
UsuńJa ostatnio zafarbowałam włosy na miedziany kolor u fryzjera. Naturalnie włosy mam ciemnobrązowe. I nie wiem, czy mam zaryzykować i spróbować samej farbować odrosty czy lepiej oddać się w ręce mojej fryzjerki? Trochę się boję niedobranego koloru ^^
OdpowiedzUsuńDowiedz się, czym miałaś robione włosy i użyj tej farby na odrosty sama :)
UsuńŚwietny wpis :) Niestety do farb profesjonalnych trzeba podejść 'z głową', bardzo rozważnie i cierpliwie, z drogeryjnymi jest znacznie łatwiej :)
OdpowiedzUsuńVOILA jest extra ;-)))
OdpowiedzUsuńMysiu, fotki PRZED i PO farbowaniu Voilą są na wizazu.pl ->
OdpowiedzUsuńhttp://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=35307395&postcount=474
Ja jestem baaaaaaaaaaaaaardzo zadowolona !!!! Voila to był strzał w 10-tkę !!! Mam nadzieję, że chłodna tonacja nie wypłucze się zbyt szybko, bo dzięki 9.21 z 6% uzyskałam neutralny jasny blond z chłodnym akcentem, czyli ideał moich marzeń. Tobie, Mysiu dziękuję za analizę składu tejże farby - faktycznie nie mam siana, kondycja włosów bez zmian ;-)). Nie wiem, co ja bym bez Ciebie zrobiła ;-************
Jeśli chcesz to możesz na swoim blogu umieścić moje fotki celem pokazania efektu po profesjonalnej farbie - może komuś pomoże, ale to jak już uważasz ;-))
Ja jeszcze raz Ci dziękuję tak bardzo, że nie da się tego sprecyzować w sposób werbalny ;-***
Wiesz.. no nie śmiałam Cię o to prosić! JAAASNE! :D
UsuńW ogóle bardzo chętnie całą twoja historię farbowniczą! Bo jesteś twardym przypadkiem :)) Wiec, jeśli tylko byś się zgodziła, to zapraszam z całą kawalkada zdjęć na maila :*
Voila wyszła ładnie, ale już nie chwalę, bo poczekam, jak Ci się ten refleks spłucze. Wiesz sama, jak to bywa. Chętnie bym też zobaczyła włosy w zdjęciu od tyłu i odrost.
Mnie nie dziękuj, nie ma za co, to ja podziękuję Tobie, jak się zgodzisz :*
Farbowałam:
OdpowiedzUsuńGarnier - trochę wysuszył i zmatowił włosy
Joanną - nawet ładnie kolory wychodzą, mniej wysusza niż Garnier
Loreal - moje ulubione drogeryjne farby. Długi czas farbowałam nimi włosy. Połysk, miękkość.. jak z reklamy.
Viola - hmm niby profesjonalna a miałam wrażenie że wysusza. Efekt nie był na tyle zadowalający, abym chciała wydawać po 36 zł za farbę.
Matrix Socolor beauty - moja ostatnia farba i póki co nie mam do niej zastrzeżeń. Zrezygnowałam z drogeryjnego loreala bo nie chciałam się bawić w podmienianie wody. Tutaj od razu biorę taka, jakiej potrzebuje. Aha koszt u mnie w hurtowni to 26 zł za farbę + oksydant.
Ps. Mysiu jak myślisz czy matrix zalicza się do farb profesjonalnych? Bo gdzieś obiło mi się o uszy, że w Niemczech to ona jest normalnie sprzedawana jako drogeryjna.
Możliwe, że Matrix ma w Niemczech wersję drogeryjną. Farby typowo profesjonalne nie są sprzedawane tak po prostu, bo są to farby z przeznaczeniem dla profesjonalistów.
UsuńRobiłaś odrost, tak jak rozmawiałyśmy? Zadowolona jesteś?
Mi Voila absolutnie nie wysuszyła włosów, no i u mnie kosztuje 25 zł, ale wiadomo, każdy włos jest inny i inaczej reaguje na daną farbę. Ja bynajmniej jestem zadowolona ;-))
UsuńOk, Mysiu, w wolnej chwili opiszę Ci całą moją włosową historie i podeślę na @ (niektóre fotki mogą przerażać w zakresie kondycji włosów, ale cóż zrobić ;-)))
UsuńSpokojnie, jak będziesz miała czas i ochotę :):***
UsuńOstatnim razem to miałam małą wpadkę. Pozostało mi jeszcze trochę oxydantu z poprzedniego farbowania. Nie wiem czemu ubzdurałam sobie że mam go dwie butelki. Postanowiłam sobie, że ufarbuje włosy w dniu wesela mojej przyjaciółki, na które zostałam zaproszona.
OdpowiedzUsuńKu mojemu zdziwieniu okazało się że oxydantu mam o połowę mniej niż powinno być użyte do farby. No ale nie miałam wyjścia ani czasu żeby latać na miasto do hurtowni. Postawiłam wszystko na jedna kartę i zafarbowałam tym co miałam.
Kolor wyszedł odrobinkę bardziej żółty niż zazwyczaj ale tylko trochę. Żadna z moich kuzynek nie zwróciła mi uwagi, że wyglądam jak żółtko :D
Mam nauczkę aby dokładnie sprawdzać to, co mam na półce i dwa razy się upewnić.
Ps. Robiłam tą metodą którą polecałaś i jestem bardzo zadowolona :D
Ps 2. Wydaje mi się jednak, że moja fryzjerka robiła mieszankę dwóch kolorów bo ten odcień który mam jest ok, jednakże ten po wyjściu od fryzjera była taki bardziej.. hmm świetlisty?
To rzeczywiście, koszmarna sytuacja! Możesz zawsze dokupić w drogerii taką 9% kupując rozjaśniacz, np. z joanny 4-5 tonów, bo tam jest 9%.
UsuńCieszę się, że metoda się sprawdziła.
A kolor, to musisz mi przysłać fotkę, jak to wygląda teraz i wtedy, takie zestawienie. Może wyłapię, czego mogła dodawać.
Czekam na zdjęcia od fotografa, myślę że jego aparatem będzie lepsze odwzorowanie obecnego koloru. Jak już je dostanę, to ci wyśle u zrobimy naradę ;)
OdpowiedzUsuńMysiu, jestem w trakcie kompletowania dokumentów odnośnie moich kłaczków - myślę, że w tym tygodniu Ci podeślę na @, ale uprzedzam, trochę tego jest.....
OdpowiedzUsuńJesteśmy w kontakcie :*
UsuńDokumentacja już poszła. Co do Voili postaram się zrobić więcej zdjęć "w szczerym polu" ;-D, gdy w końcu przestanie padać i pogoda zacznie kwalifikować się do wakacyjnej...U mnie pada już od tygodnia ;-(((
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńOd 10 lat farbuje włosy, zawsze farbami profesjonalnymi. Od dwóch lat farbuję farbami profesjonalnymi bez amoniaku aby niszczyć je jak najmniej, lecz są matowe. Czy amoniak ma na to wpływ.
Jakich składników w farbach powinnam się wystrzegać, a jakie są wskazane. Tekst o zawartości jest dla mnie kompletnie nie zrozumiały.
Z góry dziękuję za odp.
ek
Przeczytaj temat o solach amonowych (których się używa zamiast amoniaku-niestety) oraz serię przyjaciel czy wróg - oba tematy są w etykietach.
UsuńMysiu, co sądzisz na temat Wella Color Touch? Spojrzałam na skład i zawiera parę świństw, ale boje się farbowania farbami. Moje włosy są uwrażliwione i reagują przesuszeniem na każde farbowanie, dlatego póki mam parę siwków wybieram tonery. Niestety co farbowanie wychodzi mi coraz ciemniejszy kolor włosów, bo Wella Touch ma oksydant na poziome 1.9, czyli tylko przyciemnia. Boje się silnych wód, ale chciałabym wrócić do jaśniejszej wersji siebie. Mój naturalny kolor to jaśniutka mleczna czekolada,taki orzeszek.
OdpowiedzUsuńNiestety farby na poziome 6 i 7 z Wella Color Touch, dają mi odcień w kierunku ciemnego brązu z czarną poświatą. Możesz mi polecić jakiś profesjonalny preparat do tonowania włosów? Zastanawiam się na nad odcieniami z poziomu 8.0 albo 8.3 Welli, a może lepszy będzie Loreal Richesse Diaclor? Dofarb jakoś nie mogę się przekonać, po nieudanym eksperymencie lata temu, gdzie uzyskałam czerń. To była męka.
Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej wiedzy, jak również dbałości o stylistykę, wartość merytoryczną i formę bloga, a to wbrew pozorom rzadkość. Bardzo żałuję, że nie mieszkasz w Lublinie, byłabym jedną z Twoich wiernych klientek (jak rzesza innych Cię czytających) :-)
Pozdrawiam serdecznie
Małgosia
Spróbuj Wella Touch Plus. Stosuje się go na 4%, daje 70% pokrycia siwych włosów, a nie 50, jak color touch. Kolor 88/03, powinien wyjść jak ciepły jasny brąz.
UsuńBardzo Ci dziękuję :)
To ja pięknie dziękuję, następnym razem tak zrobię.
UsuńPozdrawiam serdecznie :-)
witam. Mam nastepujący problem. Moim naturalnym kolorem jest ciemny blond. Jakies 4 lata temu zafarbowalam wlosy na ciemny braz i przez te kilka lat robilam ciemny kolor (wygladal jak czarny, mimo odcienia brązu). Postanowilam jednak jakies pol roku temu zejsc z tego ciemnego koloru. Kilka razy sama robilam kąpiel rozjaśniajacą, jednak wychodzil mi niezbyt ciekawy kolor. Nosilam ciagle mieszane kolory, az postanowilam udac sie z tym do fryzjera. zrobilam pasemka blond, w wiekszosci wyszly, jednak z powodu zniszczonych wlosów efekt nie był taki jak myslalam. Mianowicie nie pokryło mi całych włosów na blond, tylko mam takie jakby cieniowane, od środka ciemniejsze (brązowo rudawe). Nie udalam sie wiecej do fryzjera, gdyz nie chce niszczyc jeszcze bardziej wlosow rozjaśniaczem. Farbując odrosty, uzyskalam blond, probowalam na całośc włosow jednak nie wychodza. W ogóle farba strasznie szybko sie zmywa. Postanowilam teraz odczekac troche, pozwolic włosom na spłukanie koloru czy odrosty i chciala bym zrobic całe na jednolity kolor Blond. Czy to jest wogóle mozliwe przy zniszczonych wlosach? Czy jest jakas farba która nie przyciemni mi bardziej tych włosow po farbowaniu a uzyskam wkoncu kolor blond na całych włosach? I czy gdybym zrobila to u fryzjera to by cos zmienilo, czy tez jest farba która pozwoli mi to zrobic samodzielnie? prosze o jakas rade. Podciecie włosow nie wchodzi w gre, poniewaz te najbardziej zniszczone włosy znajduja sie zbyt wysoko, a obciac na krótko sie nie chce. Stosuje rozne maski, jedwabie, zeby troche poprawic kondycje wlosow.
OdpowiedzUsuńmyslalam o arbie i kolorze który poleca uzytkowniczka "Vea". Ale czy to mi pomoze i uzyskam prawdziwy jasny blondzik?
OdpowiedzUsuńMyślę, że pod słowem blond kryje się u Ciebie blond naprawdę jasny ;)
UsuńWypróbuj farbę rozjaśniającą, np Garnier Color Naturals 110- da naturalnie wygladający beżowo-złoty kolor, rozjaśni tez trochę te ciemniejsze pasma. Albo Wellaton 12/0. Jeśli wybierzesz odcień popielaty, nie będziesz sie musiała martwić o rudości, ale pasemka złapia na niebiesko-fioletowo. To sie zmyje, ale możesz sie przestraszyć.
No chciala bym normalny prawdziwy blond na calych wlosach.. Ale ten bezowo złoty kolor bedzie chyba przypominal moj obecny kolor.. a chce sie strasznie pozbyc tego brazowo rudawego barwienia.. chyba ze bym moze rozjasnila wlasnie ta farba a na to nałozyla jakas w kolorze blondu? Czy wtedy by cos wyszlo? mam juz straszne odrosty.. A co jesli chodzi o farbe Voila którą poleca uzytkowniczka "VEA"? z tego co widzialam na zdjeciach to ona tez miala taki dosc cieniowaty kolor a teraz ma chyba blond.
OdpowiedzUsuńNo chciala bym normalny prawdziwy blond na calych wlosach.. Ale ten bezowo złoty kolor bedzie chyba przypominal moj obecny kolor.. a chce sie strasznie pozbyc tego brazowo rudawego barwienia.. chyba ze bym moze rozjasnila wlasnie ta farba a na to nałozyla jakas w kolorze blondu? Czy wtedy by cos wyszlo? mam juz straszne odrosty.. A co jesli chodzi o farbe Voila którą poleca uzytkowniczka "VEA"? z tego co widzialam na zdjeciach to ona tez miala takie dosc cieniowaty kolor a teraz ma chyba blond.
OdpowiedzUsuńmoge rowniez przeslac jakies zdjecie zeby mogla Pani ocenic:)
OdpowiedzUsuńa może farba z palette byłaby dobra? z tego co słyszalam to te farby sa dosc intensywne.. juz sama nie wiem co robic:)
OdpowiedzUsuńniektórzy pisza tez ze mozna zmieszac 110 z 111(popielaty).. tylko nie wiem czy moje wlosy są wogole w stanie zmienic kolor na jasny blond. Moze w jdnym miejscu są martwe.. nie wiem jak to sprawdzic;/ moze najlepiej by bylo jakbym udala sie do fryzjera z problemem..
OdpowiedzUsuńWitam!potrzebuję porady? jestem ciemną szatynką (cieniutkie, proste włosy )od lat robię bardzo jasne pasemka, a teraz chciałabym sama zafarbować włosy na ciemny blond profesjonalną fabą.przy czym jestem zupełnym laikiem w tej kwesti, nie wiem co z czym, ile, jak? bardzo proszę o poradę jaką firmę najlepiej wybrać.i czy w moim przypadku możliwe jest uzyskanie ciemnego blondu tylko stosujac farbę? bez uprzedniego ściągania koloru?
OdpowiedzUsuńMysiu
OdpowiedzUsuńproszę napisz jakich firm farby zawierają jak najmniej szkodliwych substancji typu PPD,resorcinol,MEA itp.( pomijając farby apteczne zawierające sole amonowe).
Mysiu proszę znajdż chwilkę i udziel odpowiedzi :)
OdpowiedzUsuńja znalazłam hurtownie online z kosmetykami dla salonów fryzjerskich i ostatnio kupuję tam farby i trochę akcesoriów do paznokci bo jest taniej niż w tradycyjnych drogeriach, dla zainteresowanych sklep to kosmetycznahurtownia.pl
OdpowiedzUsuńZastanawam sie od dluzszego czasu nad firmą ce-ce ;) konkretnie odcienien 10/71 - extra sietlisty srebrno-popielaty blond , ale czy na włosach z odrostem ciemny blond + wlosy po rozjasnianiu , które zżółkły da taki efekt jak na palecie ;) ? Uzylabym 9% na odrosty a pod koniec kilka minut malaks . Tylko boje sie zieleni przez ten popiel ;/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam , Luthiene
Proszę o podpowiedź jaką farbę drogeryjną lub profesjonalną wybrać, żeby miała kolor karmelowy. Wcześniej miałam ciemny brąz, po dekoloryzacji jasny karmel, ale chciałabym farbować sama. Najlepiej, żeby nie trzeba było mieszać z inną i żeby nie wysuszała włosów. Pozdrawiam, Ewa
OdpowiedzUsuńHej! Mam lekko rudawy blond na poziomie 8/7. Chcę pozbyć się tego odcienia..Drogeryjna farba z popielem nie pomogła, dlatego też myślę nad jakąś profesjonalną, tylko nie wiem czy z racji tego,że jest ona profesjonalna wystarczy 8.1 czy może jednak użyć 8.11? Bardzo proszę o poradę :).
OdpowiedzUsuńOla
Jak to jest z tymi "pewniakami" z Joanny? :P
OdpowiedzUsuńJa kładłam nr 212 "szlachetna perła" na naturalne włosy w kolorze średniego blondu w raczej ciepłej tonacji i wyszły mi takie jasno-złociste z lekko rudawymi pasemkami, zero grama chłodu :F fioletowy szampon i płukanka z gencjaną JAK NA RAZIE nie dają efektu, ale keep on testing ;)
Czy jak położę na to nr 214 "gołębi popiel", to włosy nabiorą chłodnego odcienia, na którym mi bardzo zależy i nie wyjdą np. zielone? I czy jak już dawać to z wodą 9%, czy rozcieńczyć do 6% ("perłą" farbowałam ok 1,5 tyg temu na 9% wodzie)?
Bo w ciepłej tonacji koloryt mojej cery wygląda wybitnie niefajnie - jestem dosyć blada i przy złotych włosach moja twarz wygląda okrutnie różowo ;/
Mogłabym się nawet zgodzić na włosy stalowo/siwe/szare, bo ubieram się głównie na czarno i pasowałoby mi to nawet do stylu :>
Z góry dzięki za odp :)
Pozdrawiam, Wszebora =^.^=
P.S. Twój blog to prawdziwa skarbnica wiedzy :D tak trzymać!
Witaj! Chciałabym zasięgnąć Twojej porady odnośnie włosów. Moje włosy a raczej kolor odrostu to to dość ciemny szary, mysi blond. Od 10 lat robiłam pasemka w salonie ale już nie chcę katować włosów rozjaśniaczem a także chciałabym się uwolnić od wiecznych wizyt u fryzjera. W połowie września zafarbowałam odrost farbą Chantal perłowy blond. Kolor wpadał w rudy ale że odrost był niewielki nie przeszkadzało mi to tak bardzo. W ten poniedziałek postanowiłam, że najwyższa pora pokryć odrost. Moje włosy wyglądały śmiesznie od głowy 2 cm odrostu-mysi kolor, później 2 cm odrostu rudy a reszta jasny blond-pozostałości po pasemkach. Tym razem padło na farbę Loreal Excellence superjasny blond naturalny 01. Odrost wyszedł żółty. Wczoraj byłam u fryzjera z prośbą o wyrównanie koloru włosów. Są o wiele lepsze niż były ale co z tego jak odrost 4 cm jest tak jakby lekko rudawy a reszta to popielaty blond. Próbowałam zrobić płukankę Srebrną z Joanny tylko na odrosty ale nic nie pomogła-płukałam 3 razy!!! Wiem, że teraz już nic nie zadziałam, muszę czekać aż włosy trochę odrosną ale co mam zrobić przy następnym farbowaniu. Nie chcę już robić pasemek. Jakiej farby powinnam użyć aby włosy wyszły w kolorze jasnego blondu? Jakiej wody użyć? Czekam na odpowiedź, mam nadzieję, że mi pomożesz:)
OdpowiedzUsuńBardzo cenne porady. Ja tylko raz odważyłam się sama farbować włosy, bo zawsze boję się, że coś mi nie wyjdzie. Jak idę do sprawdzonego salonu, to mam przynajmniej pewność, że kolor będzie taki, jak chciałam :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMysiu mam do Ciebie ogromne prośbę o radę. Dwa miesiące temu rozjasnialam włosy u fryzjera. Schodzilam z czarnych na brąz średni. Fryzjerka użyła rozjaśniacza, położyła na to farbę. Kolor ciemny brąz wszystko ok stan włosów ok. Po miesiącu poszłam na wyrównanie koloru bo zaczęły być rude przeswity gdzies nawet żółte. Nałożyła touch brąz zimny nie chciałam już żadnej farby wyszedł czarny zrobiła kąpiel i miałam brąz. Sprawa wygląda tak że chce wrócić do naturalnego póki co chce używać te touche żeby włosy miały jednolitą barwę zależy mi na takim średnim brazie w chłodnej tonacji. Nie chcę już chodzić do fryzjera bo bardzo dużo mnie skasowali za ten touch zapłaciłam 250. Chcę sama to robić powiedz mi czy gdybym nałożyła teraz touch węgla 5/71 i 6 w proporcji 1:1, to czy wyszedł by mi brąz a nie czarny czy nie wyszedł by mi zielony i czy odcień byłby ZIMNY? teraz mam ciemny średni brąz gdzieniegdzie czerwone zolte poj po wypłukaniu touch. Bardzo proszę o pomoc.
OdpowiedzUsuń