Tym razem Doreek, która napisała do mnie maila z prośbą o zrobienie czegoś ze strączkującymi się włosami.
Zdjęcia rozwiały wszelkie wątpliwości. Włosom brakowało nawilżenia i odżywienia. Umierały z pragnienia! Gdy dostały to, o co prosiły, okazały się być wspaniałą ozdobą. Przestały się plątać, zbijać i kołtunić.
Zapraszam do wspaniałej metamorfozy włosów Doreek.
Bo nie ma brzydkich włosów, są tylko nieprawidłowo pielegnowane!
Niech to będzie przykład, że czasem dwie odżywki właściwe są lepsze od zastępu nie działających.
Oto fragment tajemniczego maila, który dostałam od Doreek:
Włosy myję codziennie bo niestety dzień po myciu są tlustawe... Używam szamponu Equilibra z aloesem i wydaje mi się, że dobrze im sluży. Odżywka do spłukiwania - zawsze! Teraz akurat Kallos Latte. Schną same, bez suszarki i na wilgotne kladę aloes w żelu który powoduje że nie sa takie oklapłe(...) I tyle. Conajmniej raz w tygodniu na noc olej - lniany, amla lub maslo shea. Na wszystko włosy reaguja pozytywnie... "od wielkiego dzwonu" jakas maska na godzinę, ale tu jestem leniwa i zapominam. Włosy absolutnie nie poddają się żadnemu kręceniu i nigdy nikomu się to nie udalo Ogólnie chyba jest ich sporo, ale są raczej cienkie... Chyba... No własnie. To jest chyba podstawowy problem... Ja sama nie jestem pewna jakie one są i czego im trzeba. Na pewno łatwo je przeciążyć odżywką, a nigdy nie mają dosyć nawilżania!Straki pojawiają się po wyjściu na dwór, po wietrze - to oczywiste, ale tak bez względu na czynniki zewnętrzne po powiedzmy 30 minutach...
A teraz zdjęcia. Włosy Doreek na początku lipca:
Włosy bardzo suche, miotłowate mimo pielęgnacji, jakby drewniane. Końce mocno powyszarpywane, pocieniowane. |
Włosy z bliska
Mocno przesuszone końcówki, bardzo sztywne. Włosy spuszone. |
Skoro są suche i sztywne, trzeba je zmiękczyć i uelastycznić. Więcej o emolientach i proteinach
Zaleciłam odstawienie olei, które nic nie dawały w tym wypadku. Oleje potrafią działać wręcz usztywniająco.
Postawiłam na emolienty i humektanty.
Program minimalny, bo nie każda z nas jest stworzona do tworzenia misternych mazideł, musiało być ekspresowo, łatwo do zapamiętania i treściwie.
Program działania:
Mycie:
Szampon Equilibra z aloesem
Odżywianie:
Alterra z morelą i pszenicą zamiennie z Biovaxem pomarańczowym
Zabezpieczanie:
Jedna z powyższych odżywek w ilości łyżeczki bez spłukiwania po długości
Schnięcie:
samoistne
Dodatkowo:
Z uwagi na silne wycieniowanie końcówek, zaleciłam też powolne schodzenie do półokręgu, włosów równych po długości. Włosy tak cięte mniej się niszczą i tworzą jednolita całość.
Doreek podcięła włosy przy użyciu męża o parę centymetrów jeszcze tego samego dnia :)
Następnie grzecznie się zastosowała do programu pielęgnacji nie kusząc o żadne dodatkowe działania.
W ciągu miesiąca zaszła kolosalna zmiana.
Oto włosy na początku sierpnia:
Po miesiącu trafionej pielęgnacji |
A teraz zestawienie faktury włosów dla zobrazowania ogromu zmiany:
Włosy lipiec |
Włosy sierpień |
Doreek o zmianie:
Włosów jest jakby więcej, są mięsiste (fajnie to brzmi) i same z siebie się układają, więc w ogóle czasem zapominam je uczesać. I co? I nic! Nie kołtunią się (kiedyś to była moja zmora - dredy ), nie wywijają jak stara miotła i nawet już mniej zbijają w strąki! REWELACJA!Trzymamy kciuki!
Włosy to dla mnie dość istotny element i zawsze było mi przykro, że są marne. Teraz będę je podcinać, aż w końcu będą równe i bez "ogonków"
miesiąc czasu i jaki efekt! super!
OdpowiedzUsuńZazdroszcze zmiany bo ja nadal się baaardzo męcze z moimi :(
OdpowiedzUsuńJaka różnica ! Piękne włosy :) Jesteś jak pani doktor do reanimacji włosów :D
OdpowiedzUsuńoj proszę :D
Usuńdr Mysia :P
wow, Ty jesteś genialna! ja bym na to nie wpadła, ze tylko dwa elementy mogą tak włosy zmienić, chociaż sama jak widzę, że coś mi nie służy to to po prostu odstawiam na bok...
OdpowiedzUsuńWłaśnie, na tym to polega ;) Ale nie każdy to widzi i czasem spojrzenie z boku dużo zmienia.
UsuńFaktycznie zmiana jest kolosalna :)
OdpowiedzUsuńkolosalna zmiana na plus :)
OdpowiedzUsuńwow faktycznie widac duza roznice i to w takim krotkim czasi! Super;D Ale i tak podoba mi sie najbardziej stwierdzenie "przy uzyciu meza" :D
OdpowiedzUsuńehehehehe :D
UsuńAll Rights Reserved to Doreek :P
OOO WOW!!
OdpowiedzUsuńAż nie chce się wierzyć, że to tak wielka zmiana przy minimalnych nakładach i pracy i produktów!
Niesamowite!!
Ale Mysiu.... jesteś niesamowita!!
;) :*
UsuńPiękna sprawa! Mam podobny problem... sądzisz, że na włosy z tendencją do falowania powinno takie połączenie podziałać podobnie?
OdpowiedzUsuńNie wiem, to zależy od włosów i od wcześniej stosownej pielęgnacji. Opierając się na tym, co nie działa, mogę postawić na to, co by mogło ;)
UsuńZawsze serdecznie zapraszam na pocztę ze zdjęciami i opisem pielęgnacji. Może akurat coś podsunę.
na początku można powiedzieć, ze od ramion włosy były sianem, masakra jaka zmiana :O
OdpowiedzUsuńjesteś genialna, a włosy coraz ładniejsze ;)
Hmm... Ty na pewno nie uprawiasz jakichś czarów? :P
OdpowiedzUsuńNie mogę powiedzieć :P
UsuńJaka różnica!! Moje też są suche, puszące się i zbijają się w strąki, a jednocześnie łatwo je obciążyć... Spróbuję tej odżywki morelowej i pomarańczowego Biovaxa, może i mnie pomoże :))
OdpowiedzUsuń;) kto wie, kto wie :)
Usuńfaktycznie, wielka zmiana! :) gratuluję takiego sukcesu:)
OdpowiedzUsuńOgromna zmiana i to w tak krótkim czasie....jestem w szoku... faktycznie plan minimum może być czasami pomocny, ale przede wszystkim zrozumienie czego włosy w danym czasie potrzebują.
OdpowiedzUsuńMoje wlosy ostatnio wygladaly tak samo jak na 1 zdj brrr
OdpowiedzUsuńNigdy w to nie uwierzę!
UsuńByly tak suche, ze sie polamaly :(
Usuń:((
UsuńPatrząc na Twoje włosy teraz, naprawdę trudno uwierzyć. Ale to tylko poświadcza, że najpiękniejsze włosy nie będą takie samiutkie z siebie i trzeba im pomagać.
Teraz na podsumowaniu byly po podcieciu i kilku dniach odzywiania :). Moje sie takie zrobily po plukance z zelatyny i aloesu. Oblepilo je cos bialego a pozniej to tylko gorzej bylo :/. Przeszlo jak odstawilam wszystko z aloesem,balsam NS ktory przestal mi sluzyc i kupilam maslo z gliss kura...
UsuńCoś białego? Może coś się nadbudowało, pewnie proteiny z tej żelatyny? Próbowałaś wtedy jakiegoś szamponu typu czyściciel?
Usuńgenialna metamorfoza! co mnie zaskakuje ze uzyskana w miesiac!
OdpowiedzUsuńJuż 4 tygodnie prawidłowej pielęgnacji potrafią zaskoczyć właścicielkę i otoczenie ;)
Usuńkolosalna różnica, okazuje się, że co za dużo, to niezdrowo ;)
OdpowiedzUsuńświetny rezultat i to w tak krótkim czasie, super!:)
OdpowiedzUsuńśliczny kolor włosów się "ujawnił" po nawilżeniu:))
Jak na miesiąc to efekty są fantastyczne!
OdpowiedzUsuńsuper!
OdpowiedzUsuńw miesiac taki efekt!
pozdrawiam gorąco!
Zmiana niesamowita. Ta odżywka z Alterry działa cuda, moje włosy również ją bardzo lubią.
OdpowiedzUsuńzmiana widoczna gołym okiem!
OdpowiedzUsuńpodobało mi się stwierdzenie "podcięła za pomocą męża" :D
swoją drogą, mnie też czeka podcięcie końcówek, ale najpierw wyprawa do Rossmanna po nożyczki i będę próbowała sama :)
:D
UsuńWidzę, że przydałby się jakiś osobisty filmik z samodzielnego podcinania włosów? :)
O rany! Moje suchary na blogu! :D Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI za pomoc! :*
OdpowiedzUsuń:*
UsuńJa również dziękuję!
Rzeczywiście - zmiana ogromna. Jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuń____________________________
bardzo proszę - weź udział
w konkursie na moim blogu.
Do wygrania bon 100$ i paczka
sierpniowa shinybox! Dziękuję!
Rewelacja! Faktycznie widac poprawę, sierpniowe włosy ładnie się błyszczą, nie są takie matowe i końcówki - też lepsze. Czasem właśnie nie potrafimy o nie odpowiednio zadbac, a prosta zmiana i mogą byc ładne i zdrowe ;) tak więc Mysiu, jak mi nie wyjdzie moje włosowe eksperymentowanie (a daję sobie minimum rok czasu), to też uderzę od razu do Ciebie ;)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńTo ty robisz za szybką pomoc techniczną?? to może i ja się zgłoszę:)
OdpowiedzUsuń:* zapraszam :)
Usuńi kolejny dowód na to, że odpowiednia i sumienna pielęgnacja może zdziałać cuda :) wytrwałości!
OdpowiedzUsuńhmm, ja też się zastanawiam, czy moim włosom aby na pewno taka pielęgnacja służy... niby olejuję, odżywiam, a nadal są nie takie, jak powinny - nie błyszczą, puszą się i bywają suche.
OdpowiedzUsuńpotrafisz coś poradzić?:(
Tak, potrafię :) MARSZ NA WĄTEK O FALACH!!!!!!! Ale już!
Usuńnaprawdę myślisz, że to tylko kwestia fal?
Usuńmi się wydaje, że jednak im czegoś brakuje, są jakieś dziwne, ni to wysuszone, ni to sztywne, a innym razem fruwają naookoło głowy...
Są sztywne, gdy przeproteinujesz, za miękkie, gdy zbyt emolientowane. Daj im pic, dostarczając humektantów, przejdź na odpowiednia stylizacje, a odwdzięczą się.
UsuńO emolientach i proteinach tutaj: http://kokardka-mysi.blogspot.com/2012/04/kopoty-z-guma-czyli-gdy-wosy-sie-ciagna.html
Trzeba dostosować pielęgnację do wymogów włosów. I wtedy można mieć i fale i zdyscyplinowane włosy.
druga próba podobnie, używałam tylko pianki teraz próba z żelem :)
OdpowiedzUsuńNie wymagaj od nich zbyt wiele, one musza się przyzwyczaić do skrętu. Jeśli cały czas je prostowałaś, to jest to dla nich nowość i głupieją. Bądź konsekwentna, a docenia to, jak dzieci ;)
UsuńChyba do Ciebie napiszę na mejla, może i mi pomożesz, napisz, prosze, jakie zdjęcia mam zrobić;)
OdpowiedzUsuńjuż doczytałam, zabieram się za pisanie;)
OdpowiedzUsuńtez mi sie to zdjęcie najbardziej podoba;d
OdpowiedzUsuńJaka zmiana! Niesamowita! Piękne włosy ma Doreek :)
OdpowiedzUsuńSpora zmiana przez zaledwie miesiąc.Jak będą już równo ścięte,to może pojawi się piękna tafla prostych włosów..kto wie,warto pielęgnować ;)
OdpowiedzUsuńSuper zmiana! Ja mam inne problemy, wlosy gladkie i wypielegnowane ale i tak mam wrazenie ze sa po prostu slabe. Czasami po prostu widze jak jakis wlos mi sie urywa, mam rozdwojone koncowki (ale nie na samej lini wlosow tylko te rozne krotsze wloski). Mimo pielegnacji mialam tez "martwe" koncowki na pasmach przy twarzy, byly one zupelnie szorstkie i sporo jasniejsze niz reszta wlosow, scielam je ale znajac moje zycie za 2 miesiace znowu beda brzydkie.
OdpowiedzUsuńNie mamy identycznych włosów na całej głowie. Często mieszają się dwa typy, czasem nawet trzy. To oznacza, że niektóre mogą rosnąć słabsze, suchsze, a nawet całkiem kręcone lub porowate. Wtedy szybciej się niszczą i urywają. Te słabsze włosy często powstają z mieszków, które zmniejszyły produkcję melaniny i włos niedługo zacznie rosnąc siwy.
UsuńPasma cieniowane przy twarzy zawsze szybciej się niszczą, bo się ocierają, wciąż zakładamy je za ucho, wyjmujemy zza niego, nawijamy na palec, odgarniamy i tak wiecznie ;)
Zdrowe włosy to ogół, a nie lupa na pojedyńcze włoski :)
Dziekuje za odpowiedz, rzeczywiscie niektore moje wlosy sa ciensze i jakby takie hmm... przezroczyste? I to one wlasnie maja tendecje do lamania sie :/. Dlatego tez wydaje mi sie ze pigment z henny dobrze im robil, wlosy wygladaly na bardziej miesiste niz naturalki. Pozdrawiam!
UsuńDokładnie jak piszesz.
UsuńHenna łączy się trwale z keratyną włosa, więc uzupełnia ubytki we włosie, sprawiając wrażenie, ze go pogrubiła, choć w rzeczywistości dała mu jakby osłonkę, zasklepiając tu i ówdzie.
wow! taki efekt bez użycia olei? jestem w szoku :)
OdpowiedzUsuńta łyżka odzywki bez spłukiwania, tzn, ze na koniec odżywka, która powinna być spłukana zostaje bez płukania? i to nie obciąży włosów?:) czy ja to dobrze rozumiem??:)
OdpowiedzUsuńTak, w taki sposób, ale ilość odżywki trzeba dostosować do ilości, długości i jakości swoich włosów. Dla jednych będzie to "aż" łyżka, dla innych tylko kropla niczym ziarenko groszku roztarta w dłoniach.
UsuńTrzeba popróbować, choć zwykle, dla suchelców, jakimi są fale i loki, przy długości do ramion, potrzebne jest minimum pół łyżeczki.
niesamowita zmiana! jestem pod wielkim wrażeniem! "spersonalizowana" kuracja jak widać działa cuda!!!
OdpowiedzUsuńChyba też Ci wyślę fotkę swoich włosów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
niezalogowana niezdecydowana
Dobrze :)) Nie mam nic przeciwko ;)
UsuńMysia jeszcze trochę i będziesz musiała zająć się leczeniem włosów całej blogosfery :)
OdpowiedzUsuń:D:D Nie mam nic przeciwko ;)
UsuńA ja mam pytanie odnośnie tej odżywki na koniec - chodzi o nałożenie takiej alterry lub tego biovaxa, który tu zaleciłaś - mianowicie:
OdpowiedzUsuń1, myję włosy szamponem
2, nakładam taką alterrę / biovaxa załóżmy na 30 min (czepek + ręcznik - bynajmniej ja tak zawsze robię z maskami)
3, spłukuję
4, NAKŁADAM NIEWIELKĄ ILOŚĆ W/W ODŻYWKI, ALE JUŻ NIE SPŁUKUJĘ, TAK?
Tak, właśnie jak piszesz :)
UsuńMysiu, gdy tak patrzę na dawne włosy Doreek to jakbym widziała swoje - też mam takie "derwniane, sztywne, pierzaste miotły". Zastosowałam pielęgnację, którą zaleciłaś Doreek i ... po pierwszym użyciu jest minimalna, ale naprawdę w zasadzie niezauważalna poprawa, tzn, włosy nadal są w złym stanie, ale ta aplikacja biovaxu bez spłukiwania jakby troszkę stłumiła to moje siano (i tylko to jest na "+"), choć BRAKUJE MI WYGŁADZENIA WŁOSÓW. A może z każdym kolejnym razem będzie lepiej? Czy lepiej ten biovax pomieszać z jakąś odżywką z silikonem? A może na koniec dać bez spłukiwania właśnie jakąś odżywkę z lekkim silikonem? Już sama nie wiem.....
OdpowiedzUsuńRób koktajle :) Mieszaj biovaxa pomaranczowego jako bs z nivea flexible lub czyms innym do stylizacji fal silikonowym. Niektóre włosy nie umieją się obyć bez silikonów.
Usuń:*
Silikony to nie wyrok, to sposób pielęgnacji. Jeśli tylko je odpowiednio zmywasz, nie ma powodu do obaw.
Świetna robota! Jednak spec to spec a Mysia nie wątpliwie nim jest :) Mysiu powiedz mi tylko, czemu Kallos poszedł w odstawkę? Nie jest to maska nafaszerowana proteinami a w właśnie substancjami zmiękczająco-nawilżającymi?
OdpowiedzUsuńoch :D :*
UsuńSkoro nie służył, a bazuje na proteinach mleka, to odstawiłyśmy ;)
Nadawałaby się w taki sposób odżywka garnier z masłem karite? jakie inne odżywki mogłyby zostać użyte tak jak w poście? :)
OdpowiedzUsuńteż jestem ciekawa :)
UsuńTak, można tak robić, byleby odżywka nie miała silikonów ;)
UsuńWówczas odżywkę do spłukiwania możemy stosować jako odżywkę bez spłukiwania.
Nie bawię się tak. Warszawa ma Mysię a tez zaściankowy Zamość nie!! nikt tu na dalekim wschodzie nie ma pojęcia o włosach:(
OdpowiedzUsuńNie bawię się tak. Warszawa ma Mysię a Zamość nie :(:( Mysiu, włosy maluję na blond na poziomie 9 ale odrosty są b.ciemne a włosy kruche i bardzo słabe. Jakim poziomem farby mam je przyciemnić do poziomu 8 i jaki oxy? 3,6,czy 9? często wypłukują się do rudości. Moim marzeniem jest dostać odpowiedź :) jeśli nie to wiedz że cholerycznie Cię podziwiam. Jesteś MEGA!
OdpowiedzUsuńNie bawię się tak. Warszawa ma Mysię a tez zaściankowy Zamość nie!! nikt tu na dalekim wschodzie nie ma pojęcia o włosach:(
OdpowiedzUsuńNie bawię się tak. Warszawa ma Mysię a tez zaściankowy Zamość nie!! nikt tu na dalekim wschodzie nie ma pojęcia o włosach:(
OdpowiedzUsuńspojrz na moje http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a5dde56736abd084.html# co poradzisz?
OdpowiedzUsuńWitaj Mysiu!
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu obserwuję Twój blog i zdaje się, że mam podobny problem jak Doreek. Tyle, że moje włosy lubią się falować.. Marzę o włosach po pas, już mi niewiele brakuje do tego stanu. Lecz włosy są bardzo niesforne, wyglądają dokładnie jak na zdjęciach wyżej... Chciałam wysłać maila ze zdjęciami, ale nie mogłam znaleźć do Ciebie adresu..
Iza.