Wpis o tym, co mi nie podoba się w nowoczesnych formach fryzjerskich.
Do pooglądania :)
Proszę potraktować ten wpis jako subiektywną opinię.
To, co nie podoba się mi, może podobać się Wam i mam nadzieję, że moje osądy nikogo nie obrażą.
Strzyżenie w schody
W tym strzyżeniu nie widzę nic efektownego poza jednym ładnie wyglądającym bokiem.
Drugi nie jest ani twarzowy ani wygodny w zapuszczaniu ;)
Zbyt dziwny kolor
Szmaragd modny, ale to jest moim zdaniem przesada
Ten filmik mi się nie chce załadować, trzeba skopiować link:
http://www.youtube.com/watch?v=tizVdWCcX18
Makabryczna dekoloryzacja w imię białych (czy raczej żółtych) włosów,
które ostatecznie trzeba drastycznie ściąć...
Maszynka tam, gdzie jest zarezerwowana dla mężczyzn ;)
Przerost formy nad treścią
Piękny na przodzie bob zepsuty "pupkowatym" tyłem dokładnie w minucie 3:28..!
A Was co przeraża? ^^
hmmm jak dla mnie szmaragdowe włosy są genialne a te mocno dekoloryzowane też mi się podobają:P co kto lubi:P
OdpowiedzUsuńDla mnie przerażający jest bob sam w sobie :) Poza tym strzyżenie na schody jest naprawdę dziwne, tak samo jak golenie boku głowy - dziwna moda, za którą w życiu bym nie podążyła.
OdpowiedzUsuńmnie przeraża obmre robione "po kwardacie", idealnie równo jak od linijki. Mega naturalny efekt:p
OdpowiedzUsuńkatastrofa :/ widzialam ostatnio taka dziewczyne, jak ona moze tak chodzic? ;/
UsuńKwestia gustu, nie lubię drastycznych cięć, od linijki, gdy każda warstwa się odznacza. Patrząc na moją głowę, to można wywnioskować, że wolę bałagan na głowie :P Fale, puszyste kosmyki, nigdy idealnie proste, rzadko supergładko zaczesane. Nie podobają mi się białe włosy - rozjaśniane chwilę wcześniej może i wyglądają nie najgorzej ale nawet minimalny odrost je szpeci. Lubię kolory imitujące naturalne, intensywne i dobrane do urody. Ostatnio na osiedlu widziałam dziewczyne z intensywnie rudymi włosami, widać, że farbowane, ale zadbane, bez brzydkich odrostów i odcień nie kłócił się z cerą. Spodobał mi się ;)
OdpowiedzUsuńA ja kompletnie nie rozumiem wygalania sobie połowy głowy czy boku. Tragicznie to później wygląda jak odrasta :/
OdpowiedzUsuńMoże nie przerażają, ale nie podobają mi się dziwne kolory włosów u starszych kobiet, typu różowy, fioletowy, pomarańczowy, co ostatnio jest chyba bardzo modne:P Poza tym może to dziwne, ale nie podoba mi się bardzo ostatnio modne OMBRE:P
OdpowiedzUsuńszmaragd cudny <3 tylko wygolone boki już niemodne
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam takiego podejścia do fryzur
OdpowiedzUsuńkażdy nosi to co lubi, jakoś nie przywiązuję do tego wagi ;)
To prawda, że niekoniecznie powinno się iść za modą. Ja tam jestem tradycjonalistką i minimalistką jeśli chodzi o fryzury... Właśnie za jakiś czas będę robiła dekoloryzację moich długich, czarnych włosów Loreal Eclair i mam nadzieję, że nie wyjdzie to strasznie :) I to jak na razie moje jedyne szaleństwo :)
OdpowiedzUsuńschody i dziwne kolory na pewno;p
OdpowiedzUsuńa mnie się te fryzurki bardzo podobją - sama miałam tak wygolonego boba - a nawet bardziej <3
OdpowiedzUsuńmnie- spalone rozjaśniaczem włosy
OdpowiedzUsuńNajgorsza moim zdaniem u kobiety jest wygolona głowa z grzywką i kosmykami po bokach i z tyłu - tak jakby nałożyć czepek kąpielowy i wyciągnąć te parę kosmyków... Poza tym wszystko jest ok pod warunkiem, że zrobione schludnie i pasuje kobiecie. Bo upieranie się na jakiś kolor czy fryzurę, która zupełnie nie pasuje do urody potrafi odebrać kobiecie dużo atrakcyjności.
OdpowiedzUsuńja mam podobne odczucia do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńTe rozjaśniane włosy są straszne! I maszynkowy horror...
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że te fryzury przypadły mi do gustu - nic mnie w nich nie odstrasza, są doskonałe, oczywiście nie każdemu pasują. Chyba jedynie drastyczne przefarbowanie włosów na żółty blond budzi wątpliwości, dziewczyna miała piękny kolor..
OdpowiedzUsuń~RoseRose
Mnie tam przerażają odrosty do połowy długości włosów - przy głowie prawie czarne, potem równiutka granica a potem już żółciutki kurczaczkowy "blond" :D
OdpowiedzUsuńA no i jeszcze do tego TŁUSTE włosy (fuuuuj!). Masakra.
Mnie od zawsze przerażają pasiaste balejaże i "borsuki". Schodkowe cięcia też uważam za brzydkie. I wszelkie undercut'y.
OdpowiedzUsuńSama od półtora roku mam bardziej lub mniej zielone włosy i oprócz zniszczenia silnym rozjaśnianiem uwielbiam je.
Tak samo białe, o ile są dobrze zrobione. Np. Ivania Carpio ( http://love-aesthetics.blogspot.com/ ) wygląda genialnie.
Te wygolone boki jakiś czas temu! Jeszcze jak ktoś ma króciutkie włosy to ok,ale ten łysy bok przy długich włosach!!! Jak dla mnie NIE!
OdpowiedzUsuńMnie tam ten bob ostatni się podoba :)
OdpowiedzUsuńA przerażają mnie wygolenia wszelakiej maści. Koleżanka się wygoliła i po tygodniu zachwytów nastał płacz i zgrzytanie zębów :D
Ja nie jestem zwolenniczką takiej wygolonej głowy po jednej stronie, a po drugiej posiadania długich włosów.. wygląda to co najmniej dziwnie i nieestetycznie.
OdpowiedzUsuńA co do filmików, to ta maszynka zdecydowanie nieadekwatna.
Ale takie żółte włosy to mi się marzą :)
Dla mnie wygolony bok jest oblesny...Czesto jest bardzo ladna dziewczyna, ma piekne wlosy obraca sie bokiem i wyglada jakby wpadla pod kosiarke...
OdpowiedzUsuńPrzeraził mnie ostatni filmik brrr. Mnie się nie podobają wygolone boki u kobie,t co są teraz takie modne. Wiele osób potem chce te boki zapuścić i wygląda to po prostu śmiesznie.
OdpowiedzUsuńkoszmarne fryzury :( mnie jeszcze przerażają wszelkie blond balejaże wyglądające jak siwizna: http://static.mypolacy.de/public/th/resize/550x550/i/albumphoto/2011/11/40682/al40682martusia.JPG... brrr :p
OdpowiedzUsuńOj dziwny niektórzy mają gust, nie ma co się oszukiwać, ale to przecież temat sporny... ;)
OdpowiedzUsuńCo jedna opcja to gorsza... Z mojego punktu widzenia, a jestem bardzo do swoich włosów przywiązana, każda z tych zmian jest przerażająca.
OdpowiedzUsuńJa miałam szmaragdowe włosy 4 lata temu, wygolony bok w sumie też 4 lata temu, a schodki jakieś 6 lat temu i te fryzury same przyszły mi do głowy, jeszcze zanim w ogóle ktoś w Polsce się odważył wyjść w czymś takim na ulice ;) przy zgolonym boku ludzie pytali mnie, czy miałam jakąś operację hehe. Ale to były fajne czasy, miło wspominam te fryzury i czasem mi ich brakuje :)
OdpowiedzUsuńStanowczo nie dla mnie;d
OdpowiedzUsuńMam pytanie: Czy jesli na blond użyje szamponu z joanny do rudych - który jest czerwony, napigmentuje trochę moje włosy? Ma on szansę likwidować też zielonkawe pasemka?
Trochę przykryje, ale nietrwale.
Usuńboże zielone włosy nie zrozumiem tego nigdy fioletowe, czerwone, niebieskie ale zielone? boże jak jakis glon.. ale to Niemcy :D bez obrazy czy coś :) ale najgorsze to ja to nazywam skunks- żółto białe włosy na górze i czarne na spodzie... lub odwrotnie! dżizas.
OdpowiedzUsuńWygolone boki - zupełnie nie w moim guście. Taki żółty blond bym jednak chciała:D
OdpowiedzUsuńNaprawdę? :D
UsuńYhym;) Miałam podobny za czasów technikum, koleżanki mówiły na niego ,,sikany kolor'' ;D Żartowały i dodawały, że mi do twarzy właśnie w takim;)
UsuńOstatnie mnie przeraziło... masakra co on robi z maszynką w bobie. a tak ogólnie to mażą mi się wielokolorowe włosy takie jak teraz czasami się spotyka na zdjęciach... takie teczowe:)
OdpowiedzUsuńNiemożliwe.. Twój rudy jest prześliczny!
UsuńA to maszynkowe mnie też zniechęca, no ale co kto lubi ;)
Mysiu lubilam twoj blog ale po tym co teraz robisz nie wiem co myslec. Na bezsensowne komentarze odpisujesz ana powazne pytania dziewczyn ktore prosza o rade nie. Nie jest to fajne.
UsuńA dużo mniej "fajne" jest gdy ktoś nie rozumie, że przebywam na wyjeździe NAPRAWDE, mam sporo pracy i nie znajduję obecnie chwili na spokojne odpisanie na wszystko.
UsuńMusze jednocześnie prowadzić firmę, dom, dziecko i blog. Bardzo sie staram, ale nie sposób dogodzić wszystkim.
Na dodatek akurat we Wrocławiu mam problem z internetem i zdążyłam odpowiedziec na 3 komentarze.
Także, jeśli nie odpowiada Ci sposób mojej pracy, to polecam inne blogi, gdzie dziewczyny mają więcej czasu i może równie tyle serca i zaangażowania.
Nie jest również fajne, gdy ktoś anonimowo krytykuje zamiast chwilę się zastanowić i uświadomić sobie, ile Mysia włożyła swojego czasu, cierpliwości, pracy i serca w BEZINTERESOWNĄ POMOC zupełnie obcym dziewczynom.
UsuńTo przykre, że ludzie zaczynają wymagać (!?) zamiast docenić skarbnicę wiedzy którą tu, Mysiu, stworzyłaś, nie chcąc nic w zamian.
Pozdrawiam Cię serdecznie!:)
Nie chcialam cie obrazic. Tylko przegladam komentarze i widze ze dziewczyny pisza pytaja a ty nic. Ok pomyslalam nie odpisujesz na zaden widocznie nie mozesz. Az tu nagle pijawiaja sie twoje odpowiedzi ale za to na jakies nic nie wnoszace komentarze ani topytania nir byly ani nic... Dlategi postanowilam napisac bo sie zasanawialam o co chodzi ze tak robisz. Teraz juz wszystko jasne.
UsuńCo do innych blogow uwierz mi ze szukalam nie raz i nie dwa. Ale nie moglam znalesc innego na ktorym by bylo tyle pytan i odpowiedzi na temat koloryzacji i pielegnacji co na twoim. Moze zle szukalam. Moze polecisz cos ? Pozdrawiam.
A wlasnie. Dlaczego "anonimowe oczywiscie komentarze" . No przeciez nie bede specjalnie zakladala konta do samego przegladania i czytania bloga...
UsuńZadne zdjecia mi sie nie wyswietlaja tylko sam tekst. A tam gdzie powinny byc zdjecia sa puste biale miejsca. Dziwne... Szkoda.
OdpowiedzUsuńTen ostatni bob jest strasznie dziwny
OdpowiedzUsuńhttp://dorota-nevergiveup.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDlaczego nie ma zdjec????
OdpowiedzUsuńzielony kolor bardzo ładny, ale nie spodziewałam się, że na włosach wyjdzie równie dobrze:) sama bym się na taka zmianę nie zdecydowała, ale muszę przyzna ze posiadaczce zielonej główki w miarę pasuje:) Fryzury w schody nigdy mi się nie podobały, natomiast boby.. hmm wydaje mi się, że dziewczyny lepiej wyglądały w poprzednich fryzurach:P Pozdrawiam Cię Mysiu, uwielbiam Twojego bloga, z wielu rad już skorzystałam i widzę poprawę:D Cieszę się z każdego dodanego przez Ciebie posta, nawet jeśli są duże odstępy czasu. Jeszcze raz pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńCiekawy temat ale szkoda ze zdjecia sie nie pokazaly. Cos nie tak z blogiem podczas dodawania notki widocznie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWszystkie z wyżej wymienionych opcji mi się nie podobają poza szmaragdem, chociaż ja bym sobie nie zrobiła, ale nie wygląda to na tej dziewczynie, aż tak tragicznie. Najgorsze są chyba tlenione włosy, jak widzę takie kobiety to wiem jakie siano mają na głowie i ani to ładne, ani twarzowe, jakby chciały się upodobnić do barbie. Fryzura w schody, którą pokazałaś, to jeszcze nie jest najbardziej ekstremalna wersja, jakie widziałam. Bo były dziewczyny co miały z jednej strony krótko (mniej więcej tak jak tu), a z drugiej zupełnie długie prawie do żeber.
OdpowiedzUsuńbob jest cudowny, ale nie z takim właśnie tyłem ;<
OdpowiedzUsuńco do kolorów i cięć to jestem za tym, żeby włosy wyglądały jak najbardziej naturalnie ;>
Nie zgodzę się z Tobą te szmaragdowe włosy wyglądają bardzo fajne. Takie pojechane kolorki są bardzo fajne. Ciekawsze są nawet takie już zupełnie szalone jak np. niebieskie czy zielone. Wiadomo nie jest to dla każdej osoby, ale czasem warto zaszaleć.
OdpowiedzUsuńTo tylko moja subiektywna opinia.
UsuńTym niemniej, "pojechane kolorki" nie będą dobrze widziane w każdej pracy.
Cześć Mysiu :*
OdpowiedzUsuńObejrzałam filmiki, szmaragdowy fajnisty, dziewczynie pasuje i całkiem przypadkiem ma na głowie to co ja w tej chwili. Pod wpływem impulsu i zachciewajki zgoliłam sobie dwa boki. Mam już spory odrost po farbowaniu rudym i nagle moim oczom ukazała się moja własna siwizna. Dziwne uczucie, ale jeszcze dziwniejsze, że wcale nie mam ochoty tego przykrywać, wręcz przeciwnie. Co do pracy, bo szukam mocno, da się przykryć wygolenie rozpuszczonymi włosami. Myślę sobie, że na starość starość, o ile doczekam, zgolę sobie po prostu głowę, trwała ondulacja na krótkich kobiecych starych głowach nie jest tym co chciałabym nosić.
Co do kurczaczkowego blondu. Jakiś czas temu bardzo chciałam doświadczyć na swojej głowie naprawde jasnego blondu, takiego "barbie", swoje mam blond. Nie dałam rady tak ich rozjaśnić, otrzymałam żółte, które zgasiłam płukanką, ale i tak były złote a nie jasne jasne jak chciałam. Czemu tak się może dziać? Moje włosy reagują na rozjaśnianie chyba jak czarne.
Co do planów fryzurowych na starość - widziałam dziewczynę - młodą ;) - miała króciutkie odrośnięte po goleniu włoski - końcówki ich były "barbie" a reszta swoja. Całe miały max 5mm. bardzo mi się podobało.
Pozdrawiam cieplutko! :*
Patrząc na przedostatni filmik wróciło do mnie jedno makabryczne wspomnienie, gdy pani fryzjerska takim samym ustrojstwem ścinała mi grzywkę (łuki "na batmana", inni fryzjerzy efekt uzyskiwali nożyczkami) i po powrocie okazało się, że nie mam brwi (miałam jasne, prawie białe, dlatego nie zauważyłam od razu). Brrry.
OdpowiedzUsuńJa osobiście uwielbiam kolorowe włosy. Najbardziej jednak podobają mi się białe ( o ile są zdrowe i zadbane, no i nie do opalonej skóry).
OdpowiedzUsuńLubię wszelkie wygolone boki oraz irokezy.
Mi sie właśnie podobają takie awangardowe fryzury i kolory - sama w nich gustowałam, choć teraz po raz pierwszy w życiu stawiam na naturalność - długie rude włosy pasujące do mojej jasnej cery, piegów i brązowych oczu.
OdpowiedzUsuń