sobota, 31 maja 2014

Wasze włosy u Mysi. Trudna pigmentacja Ingi

Przed zmianami.
Białe, przetrawione końce i plamy.
Dzieło... fryzjera.
Witam Was serdecznie po paru tygodniach nieobecności.
Praca wre, urlop szybko się skończył i znów zabrakło czasu na piśmiennictwo.

Mam dla Was kilka metamorfoz w zanadrzu.

Tym razem zapraszam do diametralnej zmiany wyglądu włosów Ingi.

Przetlenione, biało-żółto-rude z plamami i dłuugim ciemnym odrostem.
Po dwóch spotkaniach wyglądają zupełnie naturalnie i nie ściągają na siebie zakłopotania właścicielki.















Stan włosów Ingi był opłakany. 
Pomimo intensywnej pielęgnacji, włosy nie prezentowały się dobrze.

Końce i wierzch kruszyły się, 
a kolor nie pasował ani do urody, ani osobowości Ingi.


Biały kolor miał być jasnym, naturalnie wyglądającym blondem, niestety wykonywany był przez fryzjerkę wyłącznie rozjaśniaczem i podprawiany balejażem. 

Próba przejścia na farbę skończyła się rudym szerokim pasem i rozlanymi plamami...


Pora było to zmienić :>

POSTĘPOWANIE

Wykonałam pigmentację bez ruszania naturalnego odrostu.
Pierwszy etap na 3% na 6 + 6,36 i 6,56, aby uniknąć zielonkawego refleksu.

Tak przetlenione włosy biorą natury na zielonkawo-szaro,
niezbędnym jest wiec niewielka domieszka czerwieni i czekolady.

Po 20 minutach dołożyłam samo 6,36 z 6% na końce, tam gdzie refleks nie był właściwy.
Jak to sprawdzić? Rutynowo ;)

Zetrzeć farbę i obejrzeć włosy pod światło pod różnym kątem.

Potrzymałam jeszcze 20 minut.

Włosy zostały spłukane, wysuszone i pokryte  6 na 6% bez ruszania odrostu.

Należy pamiętać, że na tak jasnych włosach, efekt będzie jaśniejszy niż zamierzony.
Bierzemy poprawkę o 2 tony.


EFEKT PO

Odrost nie był ruszany.
Na pierwszych zdjęciach wydawał się dramatycznie ciemny 
przy tak dużym kontraście kolorystycznym na długości.

Włosy po zabiegu Joico :)



Poniższe zdjęcia trochę prześwietlone,
ale mają na celu pokazać, 
że jest kolor jest równy a jakość włosa znacznie lepsza.

(Na zdjęciach są jakieś cienie, 
nie wiem, skąd się wzięły)



Przed Ingą jeszcze długa droga.
Czeka nas niedługo trzecie spotkanie repigmentujące,
aby utrzymać właściwy efekt zabiegu.

Po dwóch spotkaniach wiemy obie, jak dużo się zmieniło :)

Czasem o powrót do naturalności trzeba mocno zawalczyć,
ale myślę, że warto.

Powodzenia!


72 komentarze:

  1. Co za zmiana ! Ja bym podcięła znaczną ilość włosów, ale kolor jest piękny i bardzo naturalny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie wyszlo, zdolna jestes:) Ja teraz planuje przyciemnic gore wlosow, ktore sa na poziomie 8/9. Chcialabym dojsc do poziomu 7, ale chlodnego. Chce uzyc do tego garnier nutrisse 7, ale nie wiem z jakim innym odcieniem wymieszac by nie wyszlo zbyt ciemno ani zbyt jasno. Polecisz cos Mysiu? Pozdrawiam:) Marta

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja siostra jest fryzjerka, i z 10lat temu jak mi uczennica w jej zakladzie farbowala wlosy (odrosty) na blond to wyszly mi rude...a na drugi dzien mialam zakonczenie roku i bal!
    Bylam zalamana, siostra rowniez. W domu probowala jeszcze cos z tym rudym zrobic, nalozyla rozjasniacz. Wlosy byly w oplakanym stanie, piorka mialam na glowie!
    Dzisiaj, sama sobie farbuje wlosy, nie ufam juz nikomu...wybralam henne, ciemny braz. jestem zadowolona a wlosy w koncu odzyly. Nawet mi bardziej do twarzy w takich ciemnych.
    I udalo mi sie zapuscic wlosy. Jak siostra sie nimi "opiekowala" to zawsze byly w zlym stanie i nigdy dluzsze niz do ramion. Teraz jak sama o nie dbam, podcinam to juz prawie do talii urosly.

    wiec jak czytam Twoje "historie" i jak pomagasz ratowac wlosy jestem pod ogromnym wrazeniem, szkoda ze wszystkie fryzjerki nie sa takie zdolne jak Ty. Uwielbiam twoj blog! i wszystkie porady.

    Pozdrawiam serdecznie

    Xc

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie Mysiu! :) Włosy Ingi wyglądają teraz naturalnie, ale zgadzam się, że jeszcze długa droga w ich pielęgnacji, chociaż różnica przed i po jest ogromna. Powodzenia Ingo!

    OdpowiedzUsuń
  5. O wiele lepiej wyglądają te włosy po :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdecydowanie dużo lepiej wygladają!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Co za precyzyjna koloryzacja, aż nie mogę się napatrzeć *.*

    OdpowiedzUsuń
  8. Czarodziejka :) Mysiu co myślisz, czy mogłabym udać się do fryzjera na refleksy jeśli od farbowania henną Khadi ciemny brąz minęło ponad 7 miesięcy? Nie wyjdą już zielone czy ryzyko jest zbyt duże? Marzą mi się delikatne refleksy :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Jest Pani czarodziejką :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bylam pewna ze trzeba bedzie obdziac a tu prosze, jak niespodzianka. Czerwienie potrzebne? To juz wiem, skad u mojej kolezanki zielonkawe wlosy a zawsze ma byc platynowo na spalencach.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ładny, naturalny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Po zabiegach widać że włosy wyglądają o wiele lepiej, i jeszcze kolor jest bardzo jednolity, z resztą bardzo ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Włosy wyglądają o niebo lepiej:)

    OdpowiedzUsuń
  14. OMG......cudo :D

    OdpowiedzUsuń
  15. wow różnica ogromna,oczywiście na wielki + :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. po prostu nie wierzę, że potrafisz wyczarować każdy kolor na głowie :) !!! od kilku godzin przeglądam Twojego bloga szukając ratunku.. niestety moja fryzjerka nie jest cudotwrórca :/
    mam nadzieje, że podpowiesz mi co mam zrobic..
    zaczne od tego, że moim marzeniem jest trafienie koloru podobnego do mojego naturalnego (średni popielaty blond) i zakonczenie przygody z farbowaniem do czasu kiedy pojawia sie siwe włosy... ale do tej pory to walka z wiatrakami,,,
    farbowałam włosy rr line ciemny popielaty blond, farba spłukiwała się po kilku myciach i pozostawał rudawy kolor (myślałam, że to kwestia czasu i po 3 razach kolor juz nie będzie się tak wypłukiwać- niestety myliłam się) Postanowiłam zakończyć farbowanie na ciemny popielaty blond, bo nie przynosiło efektów
    u fryzjerki byłam dwa razy:
    za 1szym razem lekko rozjaśniła całe włosy i położyła na to farbę Matrix 8N- popiel utrzymał sie do pierwszego mycia,
    postanowiłam wybrać się do niej 2gi raz (wczoraj), stwierdziła, że może położyć ciemniejszy odcień 6N, ale ciepły refleks i tak będzie wychodzić i jedynym wyjsciem jest zafarbowanie na blond... pomyślałam, że wole blond niż rude refleksy..
    zaryzykowałąm...jestem po rozjaśnianiu (fryzjerka uparła się, że rozjaśni tylko pasemka) i później nałoży farbę Matrix 10 w efekcie mam jasno-żółtawe włosy z białymi pasemkami..chciałam je rozjaśnic do średniego blondu niestety nie udało sie...wiadomo, że z rozjaśnianiem róznie bywa, zastanawiam się co zrobić.. nie chce już iść do tej fryzjerki
    Rozmyślam nad 3 tyg przerwą od farbowania i nałożeniu Loreal Majirel 8.0 lub 7.0 może dzięki temu przykryje ala balejaż i uzyskam popielaty blond? Czy nałożenie, któregoś z tych kolorów tylko pogorszy sprawę?

    Z góry dziękuję za odpowiedź ;)

    Marta

    OdpowiedzUsuń
  17. Za każdym razem się zachwycam, gdy widzę zdjęcia przed i po. Piękny, naturalny kolor,a dziewczyna w nim wygląda na pewno dużo lepiej niż w poprzednim kolorze. :)

    Tak w ogóle, jakiś czas temu Mysiu prosiłam Cię o radę - dziewczyna po hennie z prześwitami. W ruch poszedł herbatint, jak radziłaś. Zanim umyłam włosy, było nawet dobrze, im głębiej w las, tym gorzej. Złotawe refleksy nadal są, czarne plamy również, ogólnie kolor na długości jest szarawy, smutny, bez życia i dość nierówny, ale jest minimalnie lepiej. Generalnie, nie wiem już, co robić. Boję się, bo włosy też już ledwo zipią pomimo intensywnej pielęgnacji, a każda ingerencja we włos da się we znaki.
    Gdybym się zjawiła u Ciebie, na pewno byś wiedziała, co z tym zrobić i przestałabym się martwić w końcu o włosy :) No ale cóż, odległość, niestety, chociaż, jak już nie będę miała sił na nie, to kto wie?.

    Pozdrawiam Mysiu, czekam na kolejne metamorfozy.

    OdpowiedzUsuń
  18. Mysiu, jesteś niezastąpiona! Bardzo, bardzo, bardzo chciałabym, abyś zajęła się moimi włosami! Tym bardziej, że jestem przed ślubem, a do koloru, który mam na głowie, nie jestem za bardzo przekonana :| Warszawa jest jednak taaaak daleeeko od Trójmiasta :( .
    Jestem pełna podziwu dla Ciebie!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Witam,

    Czytam, czytam i czytam tego bloga - jest fantastyczny! Chciałabym zacząć farbować włosy na własną rękę i bardzo proszę o pomoc. Mój naturalny kolor włosów oceniony przez fryzjerkę to ciemny blond mysi. Farbowany był kolorami 7.0 i 7.1 (różni fryzjerzy - np. matrix, alfaparf,ze względu na liczne siwe włosy), ale za każdym razem wpadał w ciepły rudawy odcień w jakim bardzo źle się czuję. Aktualnie mam kolor 7.0 - wychodzi u mnie dość ciemno i też niezbyt się czuję w takim odcieniu. Teraz na własną rękę chciałabym odrobinę rozjaśnić, a przede wszystkim dojść do zimnego odcienia włosów. Czy na aktualny kolor 7.0 i 6% (nie wiem jaka farba) mogę położyć 8.21 alfaparf 6%? Bardzo proszę o poradę w jakie odcienie teraz mogę pójść, żeby uniknąć błędów i np. zielonego odcienia włosów. Dziękuję za odpowiedź i serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Droga Mysiu!
    Potrzebuję pomocy. Nie mam zaufanej fryzjerki, wszystkie, u których byłam do tej pory robiły katastrofę na mojej głowie. Chodzi o koloryzację chciałabym ją wykonac sama w domu, chętnie skorzystałabym z Twoich usług,lecz mieszkam daleko i nie mam takiej możliwości. Moje włosy farbowane wiele razy na brąz mają teraz czerwono-pomarańczowy odcień na długośći, lecz od głowy mają dziwny zielonkawo-żółty odcień. Marzy mi się chłodny ciemny brąz. Proszę Cię o radę Mysiu. Moje włosy wyglądają tak:
    http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/487471a92f4b045a.html
    http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1c311646ab18d673.html
    http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/73bc9d493ad64120.html

    OdpowiedzUsuń
  21. Wow! Mysiu po raz kolejny przeszłaś samą siebie ;))

    OdpowiedzUsuń
  22. Mysiu! Mam problem z włosami...i niestety nie mogę osobiście umówić się na wizytę (za duża odległość), od pewnego czasu nieco eksperymentuję ze swoimi włosami zmieniając kolory, przechodziłam już przez żółte blondy (bardzo dawno temu..), czernie (w różnych odcieniach), ciemne brązy, lekko rudawe odcienie aż w końcu znalazłam "chyba" kolor, który by mi odpowiadał

    http://forum.manucure.info/index.php?threads/obtenir-couleur-majirel-7-13.357886/page-2

    bynajmniej bardzo mi się spodobał.. stąd moje pytanie w jaki sposób mogę uzyskać kolor zbliżony do tego ze zdjęcia?
    moje włosy w słońcu mają rudawą poświatę (zauważyłam również, że kolor jest nierówny - naturalny odrost, następnie włosy o 1 do 2 jaśniejsze niż pozostałe), w sztucznym świetle wyglądają w miarę w porządku, związane w kucyk wyglądają ciemniej niż normalnie, ostatnio farbowałam włosy olią od garniera o ile pamiętam jasną czekoladą a następnie dwukrotnie ciemnym blondem 600 z l'oreala.. teraz kiedy minął już miesiąc z hakiem od ostatniego farbowania moje włosy przypominają kolorową tęczę ;) chciałabym ujednolicić kolor.. jednak obawiam się wizyty u fryzjera, który może mi zrobić "krzywdę"..i wolałabym zdziałać coś w tej sprawie na własną rękę.. pozdrawiam serdecznie i czekam na poradę.

    Ania Z.

    OdpowiedzUsuń
  23. Witam, od paru miesięcy intensywnie śledzę twojego bloga. Od kiedy rozjaśniłam włosy z ciemnego brązu na złoty blond. Jednak kobiecie zawsze mało. Przeczytałam, że Palette color shampoo320 to bardzo delikatny rozjaśniacz. jednak widzę, że ma wodę 9% i to mnie jakoś przeraża. Czy mimo tej wody na prawdę jest łagodny?Czy lepiej podmienić wodę na niższą, czy nie ma to sensu?Chciałam go użyć, żeby rozjaśnić włosy farbowane o 0,5-1 tonu. Nie wiem tylko czy podmieniać tą wodę, czy nie. Czytałam, że w kąpieli rozjaśniającej do korekty koloru, włosów lekko zniszczonych lepiej wybrać wodę 3%. Czy ma sens użycie tego rozjaśniacza z tą wodą 3 %? Proszę o odpowiedź:) Pozdrawiam. Aranel.

    OdpowiedzUsuń
  24. Przepędziłyście tandetę. Po wizycie u Ciebie śmiało można odstawiać antydepresanty ;) Gratuluję Indze! Już nie mogę się doczekać swojej lipcowej kuracji :) Kłaniam się, Iza.

    OdpowiedzUsuń
  25. hej, wybacz ze nie na temat, ale pisałaś kiedyś o szczotkach prostujących. jest jakaś konkretna, którą mogłabyś mi polecić?

    OdpowiedzUsuń
  26. Witam, bardzo prosze o pomoc,bo juz sama nie wiem kogo pytac :( fryzjer zrobil mi ombre. Moj naturalny kolor wlosow to braz czesto farbowany na troche ciemniej,czasem na kasztanowo,itd. Koncowki w tym moim ombre wyszly mi rude,w sloncu wygladaja intensywniej ale gdzieniegdzie przebija przez nie zoltawy odcien. Nie chce isc znowu do fryzjera bo raz kasa a dwa nie mam zaufanego w poblizu. Jakim kolorem farby zamalowac te konce zeby sie troche przygasily,zeby nie bylo tych zoltych przeblyskow i w sloncu ognistej niemalze rudosci. Bardzo prosze o pomoc,nie wiem co mnie podkusilo z tym ombre.JAGODA

    OdpowiedzUsuń
  27. pięknie:) marzą mi się na lato refleksy...a tu czeka mnie pewnie jeszcze ze dwa laty schodzenia z indygo...eh :(

    OdpowiedzUsuń
  28. Mysiu jak zawsze cudotwórczyni jesteś!!!! A jaką maskę na takie jak bohaterki włosy polecasz??

    OdpowiedzUsuń
  29. Cześć. Pisałaś kiedyś o szczotkach prostujących w jakiś poście o akcesoriach włąśnie, typu grzebienie i szczotki. Istnieje jakaś szczotka prostująca, którą mogłabyś mi polecić? Nie mogę jakoś znaleźć w Internecie za dużo informacji na ten temat, a nie chciałabym kupować czegoś w ciemno. Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Droga mysiu! Ostanio zafarbowałam włosy farbą garnier olia 8,13, kolor mi się ogólnie nawet podoba lecz przeszkadza mi to że w miejscu gdzie miałam jaśniejsze włosy teraz farba złapała na szaro-bure, dopiero jestem po farbowaniu lecz juz myślę czym zafarbować następnym razem i myślę o kolorze garnier olia 8,31, widziałam na blogach innych dziewczyn ze ten kolor ładnie wychodzi i bez tych szaro-burych refleksów, i mam zapytanie do ciebie czy nie bedzie problemu jesli przy nastepnym farbowaniu nałoże 8,31 czy nie wyjdą włosy zielone.
    Z góry dziekuje za odpowiedz
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  31. Marzy mi się taka metamorfoza, niestety do Warszawy za daleko, a w Poznaniu Mysi nie ma :(
    Piękna metamorfoza, gratuluję.
    Mam pytanie. Szykuje mi się farbowanie. Zawsze oscylowałam wokół marchewkowych rudości, które wypłukują się na żółto. Przy mojej różowawej cerze nie wygląda to korzystnie. Wykombinowałam, że może by ochłodzić trochę odcień tej rudości, to może będzie lepiej. Z drugiej strony obawiam się czy nie wpadnę wtedy w bury odcień...? Jakie odcienie farby powinnam wymieszać i w jakich proporcjach? Wcześniej najczęściej farbowałam Joanną 220 - płomienna iskra.

    OdpowiedzUsuń
  32. Efekt powalający !!! Brawo, Mysiu!!! Mysiu, ja myślałam, że gdy teraz "robisz" tyle włosów to Twój blog będzie kipiał od efektów PRZED i PO, a tu nic...oj, szkoda, bo jesteś fenomenalna w koloryzacji. Mogłabyś wstawiać częściej różne przypadki włosów? byłoby fajnie.
    Odnośnie naturalnych włosów - nie wiem, co robić, bo wiesz, dość długo farbowałam włosy i są w złej kondycji, ale wiesz, odżywiam, dbam, jednak zniszczeń nie cofniesz ot tak, więc od 4 m-cy nie farbuję i wszystko byłoby fajnie, bo mam zdrowe włosy (jakieś 5-6 cm), jednak naturalnie są one....r u d e ....no właśnie, niby podobają mi się takie naturalne, ale u kogoś, o ile ten rudy nie jest jakiś oczobijny, ale ja sama źle się w nim czuję, bo mam zielone oczy a to + rude włosy = masakra jak dla mnie, no i ten kolor, o ile początkowo był taki 9.34 to teraz robi się bardziej 9.43, co bardzo mi się nie podoba. Z jednej strony mam chęć stonować go naturalnym blondem (chyba to dobra opcja, bo nie chcę chłodnych, tylko żeby nie były oczobijne), bo wgl w blondzie czuję się ok, no i nikt wtedy na mnie dziwnie nie patrzy, ale z drugiej strony tak długo jestem już bez farbowania i szkoda mi tych "nowych" włosów, zdrowych, lśniących etc...Z trzeciej strony, gdy pomyślę, że mogłabym mieć całe takie zdrowe, długie i nawet rudawe to i tak bylabym zadowolona, że nie mam zniszczonego siana, no ale z czwartej strony ten czas czekania, aż będą długie może mnie dobić totalnie - nie wiem, jak miałabym chodzić z połową rudych długawych odrostów? Ci, którzy mają normalny (nie-rudy) kolor nie mają tego problemu, ale ja ...no cóż....może kiedyś będziesz robila włosy jakieś naturalnej rudowłosej to wstaw koniecznie zdjęcia. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  33. Witaj Mysiu :-)

    Ogromnie podoba mi sie efekt, jaki uzyskalas na wlosach Ingi, a takze inne cuda cudenka, jakie osiagnelas z wlosami innych pan.
    Przyznam, ze bylam juz bliska wykonania telefonu do Ciebie w celu umowienia wizyty, niestety moje plany urlopowe ulegly calkowitemu zniszczeniu i w ciagu najblizszego pol roku nie mam mozliwosci udania sie do Polski (mieszkam w Niemczech) a tutaj nie oddam moich wlosow w rece fryzjerek. Probowalam rozmow na temat tego, co bym chciala i slysze tylko- "mozliwe sa tylko pasemka" lub tez "nic sie nie da zrobic, bo teraz pani wlosy nie chwyca zadnej farby" itp. a najgorsza byla odpowiedz: "niech pani czysty rozjasniacz jeszcze nalozy, do bialosci je rozjasni".

    Tymczasem moje wlosy sa w kolorze zoltawo-rudawym. Kondycje maja niezla- polyskujace, gladkie, miekkie tylko koncowki podniszczone, niektore sie podkruszaja. Pracuje caly czas z maska, oliwa i odzywkami. Wlosy szybko rosna- 2 cm na miesiac :-)

    Pod koniec kwietnia tego roku robilam dekoloryzacje- wyszly w kolorze zywej marchewki. Proba nalozenia farby przez fryzjerke spelzla na niczym. Po miesiacu potraktowalam wlosy L100 Platinum Lightener Ice Blonde. Wyszly zoltawo-rudawe, ale jasne, nie biale, kondycja wlosa super! Nie wiem czemu posluchalam mojego meza i postanowilam potraktowac je raz jeszcze "czyms rozjasniajacym"- padlo na L´oreal 10.21- wlosy staly sie intensywniej rude i zolte. Po kilku myciach moze mniej intensywne- jakb farba sie wyplukiwala.
    Musze zaznaczyc, ze z wierzchu wlosy sa jasniejsze, pod spodem i konce nieco ciemniejsze, co mi odpowiada, taki efekt mi sie podoba. Chcialabym je tylko nieco schlodzic. Postanowilam udac sie po profesjonalna farbe i porade (Kupilam za namowa fryzjerki) wella koleston 10.96. W moim mniemaniu, po lekturze Twoich felietonow i odpowiedzi na zapytania innych "wlosomaniaczek" :-), wydaje mi sie konieczna pigmentacja. Moze w efekcie wyjsc ciemniejszy kolor, godze sie na to, co myslisz o nalozeniu najpierw wella koleston 9.0? Jesli wyjdzie zielonkawo moge ratowac sie maska profesjonalna z pigmentem czerwonym?

    Pozdrawiam. Bede wdzieczna z jakas podpowiedz.

    Iwona

    PS. Mozliwe, ze zawitam do Ciebie jesienia (bardzo bym chciala) tylko musze najpierw lato przetrwac :-)

    OdpowiedzUsuń
  34. Czy da się coś takiego zrobić, gdy sytuacja jest bliźniacza, ale włosy ciemne (na końcach czarne, przy głowie w rudo-brązowo-czekoladowe ciapki z dużym odrostem)? Wyszedł fajny, chłodny blond, też taki chcę! Boję się, że wyjdzie rudo-blond paskudny.

    OdpowiedzUsuń
  35. Od 3 dni czytam Twojego bloga. Jestem pod ogromnym wrazeniem Twojej wiedzy. Poprosze Cie o rade bo ma juz troche metlik w glowie od tylu informacji. Jestem wlosomaniaczka i nieustannie probuje czegos nowego. Ale moim problemem jest farbowanie. Wiele lat balejaz czyli traktowanie rozjasniaczem. Od kilku lat farbuje sama w domu. Chcialabym uzyskac sredni blond w odcieniu popielatym. Farbuje Matrixem mieszam odcienie 509 N+9AV+10AV. Niesety po dwoch myciach wlosy robia sie uporczywie zloto-miedziane. Do tego mam juz sporo siwych, wiec odrost przy takim kolorze wyglada niefajnie. Mieszkam za granica i mama wysyla mi farby z Polski. Ale ostanio w naszym polskim sklepie w Reykjaviku odkrylam Joanne profesjonalna !!! Widze, ze Ty masz spora praktyke z ta farba. Czy moglabys polecic mi konkretny kolor, ktory moglabym wyprobowac? Jesli tak to bylabym Ci baaardzo wdzieczna. Gdybym wybierala sie do Polski, na pewno staralabym sie spotkac z Toba osobiscie, choc do Warszawy mam 3 godz drogi :) Ale w najblizszym czasie takiej wizyty nie przeiwduje. Mozesz tez polecic mi inna farbe, najwyzej zostanie mi wyslana. Cudow nie oczekuje, ale chcialabym uzyskac cos, by odrost nie byl tak widoczny.

    OdpowiedzUsuń
  36. Hej :) całkiem niedawno "wpadłam" na Twojego bloga i jestem zafascynowana podejściem do "terapii i reanimacji" włosów ;) Nie wiem czy zajmujesz się internetowym doradztwem, ale spróbuję ;)
    Moja włosowa historia...
    Dwa lata temu postanowiłam rozjaśniać włosy na blond, trafiłam na "rewelacyjnego" fryzjera ;/ który uważał, że najlepiej zrobić to rozjaśniaczem, stopniowo pasemkami. Mam z natury baaardzo dużo włosów, są niesamowicie gęste, więc fryzjer postanowił je wycieniować degażówkami, na początku efekt był zadowalający (jak to zazwyczaj bywa po wyjściu od fryzjera), niestety po myciu nie mogłam ich okiełznać i jedyną metodą była prostownica.... :( przez rok doprowadziłam włosy do tragedii i katastrofy. Jak już miałam blond wycieniowane kłaczki to trafiłam na "włosomaniactwo" (to było ponad rok temu) i zaczęłam intensywnie pielęgnować moje włosy (olejowanie na noc, kosmetyki alterry, brak prostownicy i suszarki). Ostatnio farbowałam włosy we wrześniu, aby wrócić do zbliżonego naturalnego koloru (jasny brąz) i od tamtego czasu ich nie farbuję. Stosowałam wcierki (woda brzozowa, jantar), ponieważ włosy mi bardzo wolno rosną, niestety nawet jeśli mi kawałek urósł to podcinałam, ponieważ końce są strasznie suche.
    Aktualnie mam już spory odrost (nie rzuca się zbytnio w oczy), ale włosy od ucha w dół nadal pozostają suche. Moja pielęgnacja - myję włosy co dwa dni, szamponem pokrzywowym na zmianę z alterrą, nakładam odżywkę z alterry z granatem, albo używam maskę z dove (taka maska z odżywką w jednym w tubce - po niej włosy dosyć fajnie się układają), albo używam maskę biovax do włosów suchych i zniszczonych i ją trzymam pod czepkiem. Dodatkowo zabezpieczam końcówki na zmianę - serum z wit. A+E biovax, jedwab GP, oraz marion z olejkiem arganowym.
    Moje włosy są suche, długo schną i wyglądają lepiej na drugi dzień, niż po myciu. Najczęściej są zwiazane, ponieważ są bardzo gęste i puszą się.
    We wrześniu mam ślub i tylko to powstrzymuje mnie przed radykalnym cięciem... Mam takie momenty, że ścięłabym włosy na dość krótkie. Nie czuję się kobieco chodząc ciągle w kitce, a nie chcę ich prostować. Poddałam się zabiegowi keratynowej odbudowy włosa, ale niestety efekt utrzymywał się tylko do mycia. Czy jest dla mnie jakiś ratunek? Co powinnam zrobić, aby ratować włosy? Nie chcę mieć krótkiej fryzury, bo wiem ile kosztowało mnie zapuszczanie włosów (aktualnie są do ramion), aczkolwiek chciałabym czuć się bardziej kobieco w swojej fryzurze.
    Pozdrawiam,
    Gosia z Głogowa
    malgosia108@buziaczek.pl

    OdpowiedzUsuń
  37. Witaj Mysiu

    Wlosy Ingi po Twojej interwencji wygladaja oblednie :-) Cuda, cudenka wyczaniasz tez z wlosami innych pan!
    Bylam juz krok od wykonania do Ciebie telefonu, by umowic wizyte, ale niestety moje plany urlopowe legly w gruzach i jestem zdana na siebie przez najblizsze kilka miesiecy (mieszkam w Niemczech i nie odwaze sie zadnej z tutejszych fryzjerek powierzyc moje wlosy, po tym, co od nich uslyszalam- m. in., bym raz jeszcze rozjasnila wlosy i to najlepiej samym rozjasniaczem, do bialosci lub, ze juz nic sie nie da zrobic, bo moje wlosy sa bez pigmentu itp.).

    Chcialabym Cie wiec zapytac o rade, jesli moge. Czy pozbede sie zolto-rudawego koloru wlosow, jesli:
    1. 7 tygodni temu robilam dekoloryzacje w salonie fryzjerskim (nie udalo sie po tym polozyc farby- dwa podejscia).
    2. 6 tygodni pozniej rozjasnilam wlosy (sama) - Schwarzkopf L100 platynowy rozjaśniacz lodowy blond (wlosy po nim w bardzo dobrej kondycji (!), jasniejsze niz byly ale zoltawo-rude.
    3. Na drugi dzien L´oreal 10.21 Stockholm- koncowki wlosow zniszczone, kolor nie ulegl zmianie.

    Czy slusznie zrobie, jesli naloze Wella Koleston 9/0 tylko z ciepla kranowka, a po 15 minutach na to Wella Koleston 10/96?

    Bede wdzieczna za jakas podpowiedz. Licze sie z przyciemnieniem wlosow.

    Pozdrawiam i zycze dalszych sukcesow!
    Iwona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej :-)

      Sama odpowiadam na swojego posta.
      Zrobiłam prawie tak, jak napisałam. Najpierw nałożyłam na włosy pół opakowania Wella Koleston 9/0 (wymieszane z kranówką). Po 15 minutach Wella Koleston 9/0 (reszta) i pół opakowania 10/96 z oksydantem (60 ml 6%) na 35 minut.
      Efekt: żółty z rudym przygaszony, wprawdzie nie na całości, ale wierzchnia warstwa włosów osiągnęła blond 9/0. Pod spodem nieco rudawo, ale to mi już nie przeszkadza.
      Ostrzegam tylko osoby chcące mnie naśladować, że robią to NA WŁASNE RYZYKO. Podczas tego zabiegu straciłam niemało włosów, ale byłam świadoma, że może to się tak skończyć. Jestem jednak z efektu zadowolona- reszta włosów w stanie znośnym i kolor wreszcie normalny
      :-)

      Pozdrawiam i życzę sukcesów
      Iwona
      PS. Gdyby nie twój blog, Mysiu, pewnie chodziłabym dalej z żółto-rudym na głowie.

      Usuń
  38. Bardzo dobry efekt. Tylko szkoda że jakość zdjęć tragiczna.

    OdpowiedzUsuń
  39. Mysiu, podejrzewam u siebie włosy szkliste, ale nigdzie nie mogę znaleźć więcej informacji na ich temat. Może napisałabyś jakiś post, jak zajmować się takimi włosami? Myślę, że wielu osobom by się taka notka przydała. Z góry dziękuję, Alicja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. był już tu post o włosach szklistych:
      http://kokardka-mysi.blogspot.com/2013/09/najwybredniejsze-z-wybrednych-wosy.html

      Usuń
    2. Był już rok temu takowy, poszukaj;)

      Usuń
  40. droga Mysiu, co myślisz o wrzucaniu TEGO specyfiku na włosy/skórę głowy: http://www.doz.pl/apteka/p8474-Venargin_zel_na_zmeczone_nogi_z_L-arginina_75_ml? :D arginina działa na moje cebulki włosów bardzo dobrze, ciekawa jestem, czy to by się nadało...

    OdpowiedzUsuń
  41. Droga Mysiu, śledzę Twoje wpisy i jestem pod wrażeniem Twoich wyczynów. Myślę, więc, że jesteś jedyną osobą, która będzie mi w stanie pomóc. 4 lata temu zafarbowałam włosy na kolor pięknej, tycjanowskiej rudości (Farba Itely Aquarely). Jak to z rudościami, piękno tego koloru trwało krótko, i odświeżałam go tą samą farbą regularnie co 3 miesiące. Za każdym razem kolor wychodził inny, raz było to zbliżenie do czerwieni, raz kasztan. Pani fryzjer tłumaczyła to tym, że pewnie odżywka koloryzująca (ta sama firma), jest powodem nieobliczalności tych kolorów. Od tej pory co tydzień przed nałożeniem tej maski oczyszczałam włosy (soda +szampon) i faktycznie farbowanie po takiej kuracji dało już odcień zbliżony do tej pierwszej koloryzacji. Od 2 lat zamiast farby używam szamponetek, a 2 tygodnie temu pierwszy raz spróbowałam z henną. Kolor wyszedł fantastyczny, ale pierwsze mycie i nałożenie masek znów doprowadziło, do tego, że na głowie mam kasztan. Ponadto kiedy kolor już trochę się spierze, to od nasady mam ciemną kilkunastocentrymetrową plamę , i dopiero niżej włosy sa już jaśniejsze w równomiernym kolorze. Moje pytanie brzmi: co poradzić, żeby kolor cały czas wychodził taki sam? A drugie czy tą ciemną plamę da się wyrównać nakładaniem henny czy ratuje mnie tylko farba? :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Mysiu, może następnym razem jakaś metamorfoza włosów innych niż blond np. rudych? :)

    OdpowiedzUsuń
  43. A ja byłam u Pani w maju na farbowaniu, niestety niezadowolona jestem :( Czekałam chyba z 2 miesiące na wizytę, odłożyłam sobie pieniądze (250 zł), a efekt? Mizerny. NIKT ze znajomych i rodziny nie zauważył, że zrobiłam coś z włosami. Jedynie ja widzę minimalne refleksy we włosach. Dzwoniłam do Pani kilka razy, żeby może jeszcze coś z tym zrobić, ale nie odbierała Pani telefonu. Jedyny plus tej wizyty to dobranie kosmetyków do włosów, ale i tak jest to niedokładne - okazuje się, że są różne produkty o podobnej nazwie i nie wiadomo o który dokładnie chodzi. Np szampon przeciwłupieżowy z Lidla - jest do włosów tłustych, do suchych, do skóry wrażliwej... Poza tym określenie koloru opakowania odżywki też okazało się niewystarczające. Ech. No nic, znowu mam nauczkę. Myślałam, że jak zapłacę (i to wcale niemało) to wyjdę w pełni usatysfakcjonowana z efektem jakiego oczekiwałam (przeglądając bloga sądziłam, że wyjdę odmieniona). Natomiast tak jak miałam włosy w różnych kolorach tak mam do tej pory :/ Szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  44. Kochana, mam problem. Poniżej moje włosy:
    http://www.tinypic.pl/47paeqoyr5fs
    http://www.tinypic.pl/8cdigwwob188

    Efekt tego to rozjaśnianie Garnierem Color Naturals E0 z ciemnego brązu Palette Intensive Creme, spranego. Na to nałożyłam orzechowy brąz z Marion'a, który nie wyszedł jak na opakowaniu. Wyszło za jasno więc potraktowałam je jasnym brązem Garnierem Color Naturals. W tej chwili jest sprany. Ogólnie wygląda to jak czekoladowy brąz, ale na słońcu jestem totalna marchewa. I ta marchewa mnie dobija. Czy da radę jakoś drogeryjnymi farbami zejść do takiego odcienia jak na tym zdjęciu? http://4.bp.blogspot.com/-BMy28dyhtlw/UjL2a01u_RI/AAAAAAAAAe0/e0Fb-yn99gI/s1600/Farba+Avon.jpg

    OdpowiedzUsuń
  45. POMOCY! STRASZĘ!!! Świetny blog. Mnóstwo pomocnych informacji ale niestety nie znalazłam żadnej która pomogła by mi w tej chwili. Ja właśnie zrobiłam sobie kuku na głowie. Na jasny blond położyłam Loreal Excellance 7. No niby piękny kolor. Szkoda, że tylko na pudełku. Chciałam przyciemnić swoje włosy do bardziej naturalnego koloru a w efekcie mam nie pokryte odrosty w żółtym odcieniu i szaro-zielone końce. Historia moich włosów jest długa i chyba braknie mi tu miejsca, żeby wszystko opisać. Wszystko przez nieudany zabieg u mojej ulubionej fryzjerki. chyba kobiecina zatrzymała się w edukacji jakieś 10 lat temu. bo jak mi wypaliła z hasłem, że na bardzo jasnym blondzie nie da się położyć pasemek w kolorze ciemny blond bądź jasny brąz to myślałam, że spadnę z krzesła. Pomyślałam, że położę Loreal excellanc 7.3 i wrócę do ciut jaśniejszych. Jednak po 6 latach bycia jasną blondynką źle się czuje w ciemnych odcieniach ale co to wyjdzie teraz? Zielone czy rude? RATUJ!!!!!!!!! Chce znowu być blondynką!!!!

    OdpowiedzUsuń
  46. P.S zapomniałam dodać, że musi to być farba z Loreal Excellance :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Heh kobietki potrzebuję waszej pomocy!!! Gdzieś od kwietnia swędzi mnie skóra głowy ale ostatnio to już jest jakaś makabra! W dodatku zauważyłam łupież i znaczące wypadanie włosów :( Włosy na co dzień myję szamponem Alterra, różnymi wersjami (chyba właśnie gdzieś tak od kwietnia). Czy któraś z was miała takie problemy po tych szamponach? Czy to możliwe, że to właśnie one odpowiadają za moje problemy?! Czym mogłabym szybko i skutecznie załagodzić swędzenie głowy i wypadanie włosów?

    OdpowiedzUsuń
  48. Witam :)
    ja nie do tego tematu ale innego po potrzebuje pomocy :) bo chcę mieć na "trwałe" niebieskie włosy i pani w sklepie powiedziała mi, żebym zmieszała do farby blond toner jeśli chcę mieć intensywny kolor (bo niebieskich jaskrawich farbnie produkują)... można tak robić?
    z góry dzięki za odpowiedź :D

    OdpowiedzUsuń
  49. Witam :)
    ja nie do tego tematu ale innego po potrzebuje pomocy :) bo chcę mieć na "trwałe" niebieskie włosy i pani w sklepie powiedziała mi, żebym zmieszała do farby blond toner jeśli chcę mieć intensywny kolor (bo niebieskich jaskrawich farbnie produkują)... można tak robić?
    z góry dzięki za odpowiedź :D

    OdpowiedzUsuń
  50. Droga Mysiu, prosze pomoz mialam na wlosach blond szary, wiec nalozylam farbe z Loreal 74 Mango (intensywna miedz) 2 razy, bo mam 3/4 mam wlosy rozjasniczem kiedys robione, 1/2 wlosow kondycja slaba. Po tym rudym (bo srednio mi sie podobal) rozjasnilam wlosy farba z firmy Matrix 11G.
    Wyszly jasno miedziane z przebiciami blond.
    Chcialabym nalozyc farbe Natural&Easy 536 Zloty orzechowy blond.
    Moge, wyjdzie bez zieleni, niebieskich itp.
    Chce miec cieply odcien w zloto padajacy.
    Moj email ma.ziarnecka33@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  51. Widzę, ze Mysia od kiedy otworzyła salon sprawę bloga olewa calkowicie. A szkoda..

    OdpowiedzUsuń
  52. Witam mam pytanie: czy można po balejażu samemu przyciemnić włosy. Ostatni balejaż robiłam 5 m-cy temu, więc odrost mam ok. 6 cm. Naturalny mój kolor to ciemny brąz i chciałabym zafarbować na kolor zbliżony to tego mojego naturalnego. Nie ukrywam, że taki zbieg u fryzjera to dla mnie zbyt duży wydatek, a chciałabym wyglądać jak człowiek :-)

    OdpowiedzUsuń
  53. Co za świetny blog! Super się Ciebie czyta Mysiu. W ciągu ostatnich kilku dni przeczytałam cały blog, doszłam od tego wpisu do pierwszego. Dowiedzialam się wieeeeelu bardzo ciekawych rzeczy, a dzięki Twojemu poczuciu humoru i lekkiemu, swobodnemu stylowi świetnie się bawiłam. Teraz muszę tylko znaleźć kiedyś jakiś odpowiedni moment, żeby oddać się w Twoje złote ręce, tylko te kilometry...
    Pozdrawiam i teraz będę tu zaglądać regularnie.
    "212"

    OdpowiedzUsuń
  54. Cześć Mysiu. Mam pytanko bo chcę poprawić wygląd swoich włosów które są zupełnie bez wyrazu.. taki jasny blond.. ciemniejsze u nasady... No bynajmniej - chciałabym pomieszać farby joanny : 210 Naturalny blond i 212 szlachetna perła... Co myślisz o tym połączeniu ? ;)
    Paulina

    OdpowiedzUsuń
  55. Jaką polecasz farbę fryzjerską lub drogeryjną ? Jeżeli moje włosy są po dekoloryzacji, która odbyła się pół roku temu i mój odrost po zafarbowaniu z reszą włosów zawsze ma inny odcień a reszta włosów które były dekoloryzowane po wypłukaniu farby są nadal koloru blond. Proszę Cię bardzo o pomoc bo już nie wiem sama co mam z moimi nieszczęsnymi włosami robić, jesteś moją jednyną nadzieją

    OdpowiedzUsuń
  56. Gdzie te czasy kiedy notki były kilka razy w tygodniu. Tak lubiłąm Twoje posty:(

    OdpowiedzUsuń
  57. Masz zamiar jeszcze pisac bloga?

    OdpowiedzUsuń
  58. Niesamowita i piękna zmiana :) sama się zastanawiam nad powrotem do naturalnego koloru ;D

    OdpowiedzUsuń
  59. Witam,
    1.bardzo proszę o podanie przykładowych nazw farb profesjonalnych bez MEA (soli amonowych).
    2.Proszę o podanie nazwy farby z firmy Alfaparf, której skład podany jest w Wyszukiwarce.
    3.Która jest "lepsza" składowo Alfaparf czy Ce-Ce (z wykazu w Wyszukiwarce)?
    Pozdrawiam
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  60. Witam,jestem zakochana w Pani blogu, odkryłam go kilka dni temu. Mam w związku z tym pytanie, ok miesiąca temu farbowałam wlosy Loreal inoa supreme odcień 7.42 czy jakoś tak , w kazdym bądź razie 7 i wszystko byłoby fajnie ale odrost wyszedł jaśniejszy a końce cieniejsze. Swoje naturalne mam czarne, ale mam już dosyć dużo siwych. Jaką farbę Pani poleca do siwych włosów?? Zastanawiam sie nad drogeryjnym Lorealem, urodę mam raczej zimną ale lubie jasne brązy i burszyny. Będę wdzięczna za odpowiedź. Joanna

    OdpowiedzUsuń
  61. Witam,
    Od miesiąca brak odpowiedzi:
    1.bardzo proszę o podanie przykładowych nazw farb profesjonalnych bez MEA (soli amonowych).
    2.Proszę o podanie nazwy farby z firmy Alfaparf, której skład podany jest w Wyszukiwarce.
    3.Która jest "lepsza" składowo Alfaparf czy Ce-Ce (z wykazu w Wyszukiwarce)?
    Pozdrawiam
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  62. Witam, dużo czytam o włosach, przeszlam z nimi koszmar bo zachciało się czerwonych.Przeszlam dekoloryzacje , chce wrocic do naturalnego odcienia niestety wychodza ciągle rudości. Chcę zrobić pigmantację, jednak cięzko mi to wszystko dobrać. jestem gotowa przejsc to z Tobą mysiu wsłac fotki po kazdym kroku takze dekoloryzacji tylko pomoż mi z tą pigmentacją, opisze wszystko dokladnie jeśli odpiszesz...( nie ufam zadnym fryzjerom). moj meil : marigold@onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  63. Od dluzszego czasu czytam blogi dotyczace pielegnacji wlosow. Wlasnie na nich przeczytalam, ze wlosy wysokoporowate nie lubia protein, ale jednak Ty zastosowalas je u jednej z dziewczym i wyglad wlosow sie poprawil. Czy mozna bez obaw stosowac proteiny na wlosach wysokoporowatych?

    OdpowiedzUsuń
  64. Witam. Planuję zafarbować włosy farbą matrix 11G Super Jasny Złoty Blond. Dotąd używałam farby Wellaton 10 i 12 o ile dobrze pamiętam( mieszałam te dwie farby). Zastanawiam się, czy wybrałam odpowiedni odcień. Nie chcę białych włosów, ale z miłą chęcią pozbyłabym się żółtego odcieniu. Jaki oxydant powinnam użyć, 9 % ? Karolina

    OdpowiedzUsuń
  65. Witaj,mam nadzieję,że mi odpiszesz,bo jestem już zrozpaczona:( Dekoloryzowalam włosy do bardzo jasnego blondu i kolor jaki uzyskałam powiewał znaczym poblaskiem glona i szarości. Próbowałam złotego blondu,czerwonego szamponu do 4myć,koncentratu i nic! :( Jestem przekonana,ze moje włosy są przetrawione. Łapał tylko ładnie odrost,a na długości gdzie są juz bardzo zniszczone glon.W koncu nie wytrzymałam i polożyłam znów ciemny blond Biokap. Poblask zielonego został,a połowa koloru zmyła się w tydzień. Teraz kupiłam biokap 5.34 miodowo- kasztanowy. Chciałam dać na 20min,zamiast 35...tu moje pytanie..czy powinnam zrobic pigmentację? Czy mogę ją zrobic Biokapem 5.0 albo nawet 6.0? By nie było ciemno? Bardzo ładnie proszę o odpowiedz :) bo zwarjuję. Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  66. Witaj,mam nadzieję,że mi odpiszesz,bo jestem już zrozpaczona:( Dekoloryzowalam włosy do bardzo jasnego blondu i kolor jaki uzyskałam powiewał znaczym poblaskiem glona i szarości. Próbowałam złotego blondu,czerwonego szamponu do 4myć,koncentratu i nic! :( Jestem przekonana,ze moje włosy są przetrawione. Łapał tylko ładnie odrost,a na długości gdzie są juz bardzo zniszczone glon.W koncu nie wytrzymałam i polożyłam znów ciemny blond Biokap. Poblask zielonego został,a połowa koloru zmyła się w tydzień. Teraz kupiłam biokap 5.34 miodowo- kasztanowy. Chciałam dać na 20min,zamiast 35...tu moje pytanie..czy powinnam zrobic pigmentację? Czy mogę ją zrobic Biokapem 5.0 albo nawet 6.0? By nie było ciemno? Bardzo ładnie proszę o odpowiedz :) bo zwarjuję.

    OdpowiedzUsuń