środa, 23 kwietnia 2014

Nieinwazyjne rozjaśnianie włosów



Idzie słonko, lato, ciepłe dni. Jak co roku, obserwuję w tym czasie wzmożoną potrzebę pojaśnienia włosów
wśród moich Klientek i Czytelniczek.

Jak ciepłe bułeczki sprzedaje się dekoloryzacja i refleksy.

A co dla tych, które nie chcą wkraczać na ścieżkę typowej koloryzacji?
Dla nich tez coś się znajdzie :)

Zapraszam do przeglądu sposobów starych i nowych na jaśniejsze włosy.
O korzeniu rzewienia słyszałyście, a o ziemniakach...? :))











Zanim zabierzesz się do pojaśniania
źródło

Upewnij się, że:
* nie masz farbowanych włosów
Czyli masz po prostu włosy naturalne. Farbowane, szczególnie na ciemniejsze kolory, nie poddadzą się skutecznie nieinwazyjnemu pojaśnianiu. Krzywdy nie będzie, ale efektu również. To samo tyczy włosów po hennie.

*jesteś cierpliwa
Jednorazowe zastosowanie poniższych wskazówek nie da efektu. Na sukces trzeba sobie zapracować systematycznością.

*masz zadbane włosy
Przesuszone, łamiące się pasma pod wpływem zabiegów pojaśniajacych zrobią się jeszcze bardziej matowe i kruszące, dlatego nim zaczniesz czary.

*nie masz wielkich wymogów kolorystycznych ;)
Nie oszukujmy się, efekt będzie delikatny, na pewno nie po jak typowej koloryzacji i raczej w cieplejszych tonacjach

*jesteś skłonna tolerować... odrosty
No cóż, nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Skutecznie przeprowadzone rozjaśnianie trwa, więc odrastające włosy będą ciemniejsze od tej pojaśnionej reszty.


 Naturalne metody zapobiegania... zbyt ciemnym włosom ;)

źródło
MIÓD

  • z odżywką lub maseczką

Idealny dla naturalnych średnich i ciemnych blondynek.
Daje piękne bursztynowo-złociste refleksy.

Aby zadziałał, należy użyć naturalnego miodu, najlepiej płynnego, w ilości 2 łyżek zmieszanych z łyżką tłustej- emolientowej odżywki dla włosów do ramion. Mieszankę należy trzymać na włosach przez około godzinę i powtarzać 2-3x w tygodniu przez miesiąc.

Czasem efekt jest widoczny szybciej, ale wszystko zależy od osobistych skłonności włosa.


  • z cynamonem


Rewelacja dla ciemnych blondynek i właścicielek jasnego brązu.
Daje rudawozłota poświatę, a na ciemniejszych włosach delikatną mahoniową.

Prawidłowa proporcja to pół szklanki płynnego miodu i 2 łyżki cynamonu. Mieszankę należy trzymać na włosach całą noc lub przynajmniej kilka godzin. Można dodać łyżkę oliwy z oliwek lub innego dowolnego oleju. Koniecznie owinąć głowę folią i ręcznikiem. Mieszanka działa w cieple.

Wielki plus, to efekt widoczny już po pierwszym użyciu!!!

Minus - Nie nadaje się dla alergików!!!
KONIECZNIE sprawdź na małej powierzchni za uchem, jak reaguje na mieszankę Twoja skóra. Intensywny odczyn alergiczny może pozbawić Cię włosów!

Jeżeli nie masz uczulenia, stosuj kilka nocy pod rząd, aż uzyskasz wymarzony kolor.


OLIWA Z OLIWEK

Całkiem skutecznie rozjaśnia włosy średnich i jasnych blondynek w kierunku złoto-chłodniejszych refleksów,
nie będzie to szary blond, raczej żółtawy, tym niemniej mniej ciepły w odbiorze jak po miodzie czy cynamonie.

Najlepiej zastosować samodzielnie, pokrywając pasma dokładnie na minimum godzinę regularnie przez miesiąc, np 2x w tygodniu.

Szybkim sposobem, ale lekko przesuszającym włosy, jest wyjście z oliwą z oliwek na włosach bezpośrednio na słońce i odczekanie około godziny.


Magiczne RA-BAR-BAR czyli KORZEŃ RZEWIENIA

Nigdy tego nie próbowałam, ale efekty można podziwiać na wielu blogach.

To dobry sposób na pewne, szybkie pojaśnienie, ale również mogący znacznie je przesuszyć i podrażnić skórę głowy.

Przepis bardzo prosty:
Korzeń rzewienia suszony (najlepiej sproszkowany) zalać wrzątkiem, przegotować kilka minut,  połączyć z sokiem z cytryny, tłustą odżywką, zmiksować i położyć na dobrze oczyszczone włosy na około godzinę.

Potem dokładnie umyć, by wypłukać plączący się wśród nich rzewień, a podobno bywa to trudne i położyć zmiękczającą odżywkę lub maskę na dłuższy czas.

CYTRYNA

Wcale nie taka bezpieczna. To kwas, nałożona bezpośrednio zniszczy włosy.
Rozcieńczona, nie zadziała...

Trzeba by stworzyć hydrolat z jej dodatkiem i czekać na efekty na bezpośrednim słońcu. Niezbyt bezpieczne, dlatego ten akurat sposób odradzam.


PŁUKANKI ROZJAŚNIAJĄCE

Bardzo skuteczny, nieinwazyjny sposób pojaśniania :)
I prosty. 2 saszetki herbatki ziołowej zalewamy wrzątkiem i odstawiamy pod przykryciem na 15 minut.
Ostudzonym naparem przelewamy włosy po myciu i spłukaniu odżywek, nie spłukujemy.

Regularne stosowanie, czyli po każdym myciu, daje ładne efekty już w ciągu miesiąca.

Zioła kupujemy w sklepach zielarskich lub w sprawdzonych źródłach internetowych, ewentualnie w aptekach - herbatki z Biedronki itp nie spełnią naszych oczekiwań ;)

Cieplejsze złociste tony daje: 
- lipa, rumianek, nagietek, malwa, jaśmin
- chmiel - płukanka z piwa, ale trzeba je odgazować przez przelaniem włosów ;), najlepiej jeśli odstoi przynajmniej godzinę 

Chłodniejsze tony daje:
- bławatek, bez czarny, piołun (=psia ruta, absynt, wermut)

źródło
Warto wiedzieć, że piołun to bardzo skuteczny środek przeciw pchłom (wystarczy wykąpać psa w naparze z piołunu), a wódkę z dodatkiem tego zioła podawano żołnierzom chorym na malarię. Co więcej, bylina ta odstrasza myszy i muchy z pomieszczeń :)

W różnych wierzeniach odymiano piołunem pomieszczenia wymagające oczyszczenia ze złej energii.

Z uwagi na działanie antybakteryjne i ściągające oraz zakwaszające, powinien skutecznie działać przy swędzącej tłustej skórze głowy.






- ziemniaki
Tak, te obiadowe :)
Mało znana u nas metoda, ale całkiem skuteczna, o ile się pokona niewielki wstręt przed wylaniem wody po ziemniakach na swoje włosy...
Oczywiście nie mogą być solone, a woda musi być ostudzona.
źródło

Wymaga systematyczności.

Ponieważ ziemniaki to skrobia, włosy powinny być po tym błyszczące i odbite od nasady, troszkę sztywne, jak po proteinach.






- pietruszka
Może być suszony korzeń pietruszki, ale po co, jeśli można dwie pietruszki po prostu zalać pół litrem wody, gotować jakieś 20 minut, pietruchy zjeść w sałatce a wodę ostudzić i przelać nią włosy :)


NIENATURALNE PUŁAPKI

WODA UTLENIONA
Na koniec muszę wspomnieć o wodzie utlenionej. Wiele z Was kojarzy ją raczej z naturalnymi metodami rozjaśniania, bo "jak były małe"...

Woda utleniona to środek rozjaśniający na tej samej zasadzie co farba, bardzo inwazyjny.
Przy udziale ciepła z suszarki albo słońca, może bardzo zniszczyć nasze włosy.

Jeśli już chcemy skorzystać z tej formy pojaśniania, lepiej wybrać produkt gotowy, np Joanna Blond Reflex czy John Frieda i trzymać się wskazań z opakowania, by nie przedobrzyć.

GOTOWE ODŻYWKI
Na rynku jest sporo produktów przeznaczonych do pielęgnacji jasnych włosów. I to jest dobry opis - do jasnych włosów, a nie włosów wymagających pojaśnienia.

Nie łudźmy się, że w odżywce będzie tak spora ilość substancji ziołowych, że pojaśni nam to włosy. Owszem podkreślą ich naturalne piękno, blask, ale nie nadadzą się do zmian kolorystycznych.

Sama korzystałam w okresie zimowym z odżywki Garniera z rumiankiem, pozostawiając ją na ok 2-3 minut przy każdym myciu włosów, a więc 2-3x w tygodniu. Efekt pojawił się dopiero wraz z wyjściem słońca - namalowało mi ono na nich delikatne muśnięcia jaśniejszego koloru.

Moje włosy na początku lutego tego roku
Kolor niefarbowany, wreszcie wiem, że mam beżowy blond :D

W lutym na dworze

W pomieszczeniu


Kolor po 2 miesiącach odżywki Garnier,
czyli kwiecień 2014

Widać jaśniejsze pasma i złote refleksy przy twarzy

Lepiej widać to na poniższym zdjęciu.
Niektórzy nie wierzą, że nie jest to efekt koloryzacji.
To NAPRAWDĘ mój naturalny kolor!!!

Niedowiarki mogą przyjrzeć się końcówkom, 
tam wciąż jeszcze pokutuje resztka blondu z rozjaśniania...
w kolorze bliżej nieokreślonej platyny.

Nie farbuję od 1,5 roku.


A jakby ktoś pytał:
Zapuszczam i dzielnie się trzymam :D
W lecie wrzucę analizowe zdjęcia postępowe.





99 komentarzy:

  1. Ja na rozjaśnianie się raczej nie zdecyduję. Kocham swój ciemny brązik :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dawno Cie nie było , zastanawiałam sie czy zmienię dopadła Cie problemy zdrowotne :( na szczęście nie !!!
    Masz Twarz doskonała , tak Regularnosc rysow ! Jesteś piękna Mysiu ! W każdym kolorze włosów !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam piękna, normalna i zwyczajna.. niestety :) Ale to bardzo miłe czytać takie komplementy, więc tym bardziej dziękuję!

      Póki co, zdrowam :*

      Usuń
    2. Zgadzam się- b. ładna buzia, ale brwi psują efekt, za cienkie i za "sztuczne". No, ale tu nie o brwi, a o umiejętności chodzi, więc się nie czepiam.

      Usuń
    3. Nie mam wpływu na naturalny wygląd moich brwi. Taką "sztuczną", stworzyła mnie natura. To dla mnie przykre, że nie wyrosły mi nigdy ładniejsze... :(

      Nigdy ich nie wyrywałam, a olejku rycynowego wtarłam kilogramy... ach :/

      Usuń
  3. Ślicznie wyglądasz Myszko;) Ja tylko uprzejmie donoszę że włosy po Twoim obcięciu dalej układają się świetnie, i rosną jak szalone - masz "dobrą" rękę;) Serdecznie pozdrowienia od Kasi z Dobrej alias fryzury na czeskiego piłkarza;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, bardzo Ci dziękuję jeszcze raz za Twoje wielkie serce!

      A czeski piłkarz jest i będzie passe! A kysz!

      Usuń
  4. Gratuluję trzymania się nie-farbowania :) Ja się złamałam po ponad pół roku, bo naturalki choć piękne i lśniące tłuściły się jak szalone!
    Ja się pojaśniałam polecanym przez Ciebie spray'em Joanny :) Bardzo fajny, delikatny efekt!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam taki moment po pół roku, gdy naturalki się tłuściły... makabrycznie. Musiałam myć codziennie, ale trwało to najwyżej 2 miesiące. Zmieniłam kosmetyki i kłopot minął. Szkoda, że się nie udało, ale wszytsko ma swoje plusy.

      Joanna Reflex daje zdecydowanie bardzo naturalny efekt, jeśli jest stosowana z umiarem.
      Cieszę się, że masz swojego zaufanego faworyta :D

      Usuń
  5. Nie mam zamiaru rozjaśniać włosy 8)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nikt do niczego nie zmusza ;) Może wolisz przyciemnić? A może należysz do nielicznych zadowolonych ze swojej czuprynki? :))

      Usuń
  6. Post idealny dla mnie! Właśnie jestem na etapie powrotu do naturalnego koloru włosów. Co prawda nigdy nie farbowałam włosów, ale niestety straaaasznie ściemniały, co zaczęło mi przeszkadzać i zatęskniłam za swoim jasnym blondem. U mnie niestety oliwa z oliwek spowodowała mocne przyciemnienie, ale nie wiem czy tylko ja jestem taki ewenementem ;-)
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
  7. Na drugim zdjęciu wyglądasz jak agentka Scully z Archiwum X :-)
    Malwa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahaha :D Przypomniałaś mi bliską koleżankę sprzed lat, która zawsze tak twierdziła, ale wteyd nosiłam naprawdę rude włosy i boba na scully ^^

      dziękuję!

      Usuń
  8. Mysiu dobrze Cię widzieć i potwierdzam głosy z góry - masz piękne rysy twarzy :)

    Chyba popróbuję w tym roku z miodem i z rumiankiem - dotąd nie miałam cierpliwości, a że odrostu mam już tyle co Ty, można by próbować to lekko pojaśnić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to bardzo gratuluję "zarostu"! Mnie osobiście mój odrost wcale nie przeszkadza, raczej dzięki niemu mam porównanie z kondycją rozjaśnianych końcówek... I nie jest to porównanie na plus dla farbowanych. Dodatkowo kłopot pogłębia resztka podegażówkowa... brrr

      Próbuj natury, kto wie, może akurat to będzie to :)

      Dziękuję serdecznie i pięknie, OBECNA ^^

      Usuń
  9. Marzę o rozjaśnieniu włosów, a raczej przejściu na ładny, dopasowany do mnie blond, ale...to wymaga normalnego rozjaśnienia, powyższe metody mogłyby nic nie zdziałać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy naturalnie ciemnych włosach efekt naturalnego rozjaśniania na pewno będzie nikły. Ale, może lepiej od nich zacząć? Rzadko zmiana o więcej jak dwa tony jest korzystna dla urody. Zawsze jestem za delikatnymi zmianami, ale z marzeniami ciężko walczyć ;)

      Usuń
    2. Naturalnie mam taki...chyba jasny brąz. Owszem, zdarza się, że duże zmiany nie pasują do osoby, ale bywa też odwrotnie :) trzeba tylko dobrać odcień

      Usuń
  10. O oliwie nie słyszałam ale w sumie mogę wypróbować:) korzeń rzewienia polecam.

    A tak w ogóle piękny kolor mają Twoje włosy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po rzewieniu miałaś tak piekne efekty, że oliwa z oliwek może leżeć w kuchni odłogiem ;)

      Dziekuję bardzo! :))

      Usuń
  11. bardzo ciekawy post! Mysiu, a co zrobic z siwulcami w takiej sytuacji (tzn zabaw domowych z kolorem)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siwulce, niestety, pozostaną bez zmian. Naturalne rozjaśnianie im nie pomoże.

      Dziekuję serdecznie!

      Usuń
  12. Bardzo przydatne informacje, ja dalej się zastanawiam co mam zrobić z moimi włosami, tyle czekałam żeby odrosły naturalki a teraz znowu strasznie mi się ten kolor nie podoba i mam ochotę się przefarbować...
    Chciałabym się takze spytać, czy można już zapisywać się do Pani na lipiec? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę nie skreślać od razu naturalek, może wystarczy je podrasować ;)

      Tak, zapraszam do zapisów na lipiec. dziękuję serdecznie!

      Usuń
  13. czy przy farbowaniu korzeniem rzewienia również należy wykonać test alergiczny? dziękuję za post:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie. Bywają ludzie uczuleni na pomidor czy marchewkę, także na rabarbar na pewno również.

      Usuń
    2. ja niestety jestem uczulona na cynamon zrobiłam maseczke na włosy i miałam odczyn alergiczny naszczeście dobrze sie skończyło; D dobrze że piszesz o tych testach przed stosowaniem maseczek ja niestety tego nie zrobiłam , teraz juz bede zawsze robiła
      pozdrawiam

      Usuń
  14. Mysiu znasz jakieś nieinwazyjne/naturalne sposoby przyciemnienia brązowych włosów? Ślicznie wyglądasz na drugim zdjęciu od góry, na pozostałych z resztą też :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zebrałoby się ich i na następny post ;) Szałwia, kora dębu, orzech włoski, kawa.

      Dziękuję ^^

      Usuń
  15. Witaj Mysiu.
    Kolorek Twoich włosów jest naprawdę godny pozazdroszczenia :-)
    A ja mam takie pytanie w kwestii rozjaśniania włosów: jeszcze niedawno (bo w listopadzie 2013r) miałam na głowie totalną pomyłkę w postaci rudo-brązowo-jakiejś... (ja mówiłam że to kolor zdechłej wiewiórki). Dzięki fryzjerce mam dziś włoski w kolorze blond - poziom jasności całkowicie mi odpowiada, natomiast leciutko wpadają w żółty odcień - przy stosowaniu fioletowego szamponu już po jednym użyciu mam fioletowe pasemka - więc raczej to nie dla mnie... Blond który mam to 12BN z serii GOLDWELL na 9% wodzie. I tu pojawia się moje pytanie czy mogłabyś mi poradzić jaką farbę "drogeryjną" mogę sobie sama kupić i ufarbować chociażby odrost? Zależy mi żeby włosów nie przyciemnić za bardzo ale w miarę możliwości nadać im popielaty odcień.
    Pozdrawiam bardzo serdeczni Małgosia z Łodzi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używasz beżowonaturalnego bardzo bardzo jasnego blondu. Nie ma pewności, że drogeryjny blond wyjdzie równie dobrze, to zawsze jest ryzyko.

      Garnier ma z gamy setek taki bardzo bardzo jasny beż, mieszałabym go poł na pół z naturą dla efektu cieplejszego. Jeżeli chcesz bardziej popielaty, mieszaj popiel z naturą , tylko nie przeciągaj po długosci bo na Goldwellu moze dac zielonkawy refleks. Na pierwszy raz mieszac w proporcji 2:1 dla natury bo nie ma pewności jak bardzo popielaty kolor sobie ostatecznie wyobrażasz ;)

      Aczkolwiek taki dobór może się nie sprawdzić, nie znam Twoich włosów. Lepiej byłoby pogadać z fryzjerką, która dokonała przemiany. Ewentualnie robić odrost samodzielnie już dobraną farbą ;)

      Usuń
    2. Witaj Droga Mysiu.
      Bardzo dziękuję za odpowiedź :-)
      Jednak ja jestem raczej kiepskim fryzjerem-chemikiem i nie bardzo wiem o jakie farby chodzi...
      A czy mogłabyś mi podać konkretne numery i nazwy farb? Będę bardzo bardzo wdzięczna....
      Małgosia z Łodzi

      Usuń
  16. Ja korzeń rzewienia stosuję w formie płukanki (przed myciem). Taka forma jest znacznie wygodniejsza w użyciu niż maska. Maską już dwa razy udało mi się rury zapchać :/ A wypłukiwanie tego z włosów to zadanie dla cierpliwych....naprawdę cierpliwych:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za tą opinię, jest bardzo cenna!

      Usuń
    2. Nie ma za co:)
      Jak dokładnie robię tę płukankę opisałam tutaj: http://www.zielonawsrodludzi.pl/2014/03/pukanka-rozjasniajaca-wosy.html

      Usuń
  17. droga Mysiu :) chcialabym zapytac w jaki w miare lagodny sposob moglabym rozjasnic koncowki wlosow, moj naturalny kolor to ciemny/sredni blond, planuje je pozniej pofarbowac elumenem wiec wiem ze pojasnienie bedzie konieczne.

    Pozdrawiam Luśka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz naturalny kolor na długości- swój naturalny, to wystarczy farba, by efekt był delikatny. Wystarczy wteyd wziąć choćby Garniera o poziom jasniejszego niz naturalny kolor, czyli w tym wypadku jasny blond- byle nie rozjaśniający, bo będzie zbyt mocno.

      Jeśli długość jest po farbie, to najlepiej kapiel rozjaśniająca na końce i docelowo farba.
      Innej drogi nie ma. Musisz sama ocenic, na ile masz zdrowe włosy i na ile chcesz je pojaśnić.

      Usuń
    2. Bardzo dziekuje za szybka odpowiedz :) zastanawialam sie tez nad tym czy jest szansa by ta farba utrzymala sie na "naturalnie" rozjasnionych wlosach, od ucha w dol moje wlosy pamietaja miesieczny pobyt w Kairze, ktory zauwazalnie je rozjasnil, jest szansa ze kolor by chwycil?

      Usuń
  18. Witam.
    Bardzo podoba mi się Twój blog.Uzyskałam wiele cennych informacji.Chciałabym uzyskac kolor taki jaki ma ta pani na pierwszym zdjeciu.Czy mogłabyś mi powiedziec jaki to kolor?Mam włosy rozjasnione i pofarbowane na jasny blond.
    Z góry dziękuję za odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To 10,31 albo 12,31 w zaleznosci od tego jak ciemne masz naturalnie włosy. To bardzo bardzo jansy blond złocistopopielaty.

      Nie powiem Ci czym uzyskać taki kolor, bo trudno powiedziec na jakim poziomie są Twoje włosy i jak się rozjaśniają. Czy naturalnie mają wiecej barwnika fioletowego czy czerwonego. Dlatego odpowiadam tylko na pierwsza cześc Twojego pytania.

      Usuń
  19. Zapisać sie na lipiec mozna dzwoniąc? ;-) juz od jakiegoś czasu nie udaje mi sie załapać :-(. Ale nic to, teraz dam podjeść włoskom soku z pokrzywy i pietruszki bo zmarńialy w ostatnim półroczu od anemii i moze uda sie spotkać z Tobą, Mysiu w lipcu? blog czytam juz chyba z 2 lata :-) catty_ie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, jak najbardziej. Oddzwaniam osobiście do wszystkich numerów, które mi się zapisały jako nieodebrane.

      W Wyszkowie i na trasie Wrocław-Warszawa oraz Warszawa-Ząbki-Wyszków bywają kłopoty z zasięgiem, wówczas ja nie mam informacji, że ktoś dzwonił, a osoba dzwoniąca słyszy normalny sygnał, jakby nikt nie odbierał.. Ostatnie dni spędziłam na wsi pod lasem, gdzie zasięg jest... gdy stoi sie na jednej nodze na stodole.

      Przepraszam za utrudnienia z tym związane, ale nie jest to zależne ode mnie.

      A zdarza się, że oddzwaniam, a nikt nie odbiera, wówczas czekam na ponowny kontakt ze strony tamtej osoby. Wczoraj takich osób było 3 ;)

      Dziękuję za wierność :))
      Pozdrawiam serdecznie, M.

      Usuń
  20. Dziękuję serdecznie za tak szybką odpowiedź.
    Czytanie Twojego bloga to przyjemność.

    OdpowiedzUsuń
  21. Witam Mysiu, jestem wierną czytelniczka Twojego bloga już od dawna. Marzę, żeby zapisać się do Ciebie na wizytę, ale ciągle coś mi 'wypada', albo jednak rezygnuję z pomysłu przemalowania się na blond;) Aktualnie jestem w ciąży więc może za rok będę się do Ciebie dobijać na wizytę i zmianę koloru;)
    Tymczasem bardzo prosiłabym Cię o pomoc wirtualnie;)
    chciałabym uzyskać na włosach zimny brąz.
    farbowałam włosy farbami Ce Ce (mniej więcej mieszanką 3/4 porcji 5,1 i 1/4 porcji 6,1)
    potem byłam u fryzjera i nałożyła mi farbę z poziomu 6. niestety nie wiem jaką. dość zimny kolor. nałożyła na odrost i wczesała w resztę włosów. Wszystko ładnie współgra jednak kolor nie jest taki jakbym chciała. ma złote refleksy, a ja chcę typowo zimny brąz. niezbyt ciemny. coś takiego jak tu http://wizaz.pl/forum/attachment.php?attachmentid=5662141&ads=1&d=1398502057&coremetrics=gemius.
    i tu:
    http://wizaz.pl/forum/attachment.php?attachmentid=5662142&ads=1&d=1398502158&coremetrics=gemius.
    nawet ciut jaśniejszy, oby nic ciemniejszego.
    wpadłam na pomysł żeby zmieszać dwa kolory z Wella Illumina Color
    6/16 i 5/81 wydaje mi się, że wtedy uzyskam coś chłodnego? zmieszać pół na pół czy raczej więcej brązu żeby mi odrostów zbyt jasno nie złapało?
    moj aktualny kolor włosów tutaj:
    http://wizaz.pl/forum/attachment.php?attachmentid=5662144&ads=1&d=1398502157&coremetrics=gemius.
    niestety sztuczne światło i włosy wystylizowane, ale nie mam nic aktualniejszego:(
    Mysiu, błagam pomóż, doradź. nie chciałabym zrobić sobie na włosach krzywdy, albo jakiejś tęczy.
    będę dozgonnie wdzięczna za wskazówki.

    OdpowiedzUsuń
  22. Witam Mysiu, jestem wierną czytelniczka Twojego bloga już od dawna. Marzę, żeby zapisać się do Ciebie na wizytę, ale ciągle coś mi 'wypada', albo jednak rezygnuję z pomysłu przemalowania się na blond;) Aktualnie jestem w ciąży więc może za rok będę się do Ciebie dobijać na wizytę i zmianę koloru;)
    Tymczasem bardzo prosiłabym Cię o pomoc wirtualnie;)
    chciałabym uzyskać na włosach zimny brąz.
    farbowałam włosy farbami Ce Ce (mniej więcej mieszanką 3/4 porcji 5,1 i 1/4 porcji 6,1)
    potem byłam u fryzjera i nałożyła mi farbę z poziomu 6. niestety nie wiem jaką. dość zimny kolor. nałożyła na odrost i wczesała w resztę włosów. Wszystko ładnie współgra jednak kolor nie jest taki jakbym chciała. ma złote refleksy, a ja chcę typowo zimny brąz. niezbyt ciemny. coś takiego jak tu http://wizaz.pl/forum/attachment.php?attachmentid=5662141&ads=1&d=1398502057&coremetrics=gemius.
    i tu:
    http://wizaz.pl/forum/attachment.php?attachmentid=5662142&ads=1&d=1398502158&coremetrics=gemius.
    nawet ciut jaśniejszy, oby nic ciemniejszego.
    wpadłam na pomysł żeby zmieszać dwa kolory z Wella Illumina Color
    6/16 i 5/81 wydaje mi się, że wtedy uzyskam coś chłodnego? zmieszać pół na pół czy raczej więcej brązu żeby mi odrostów zbyt jasno nie złapało?
    moj aktualny kolor włosów tutaj:
    http://wizaz.pl/forum/attachment.php?attachmentid=5662144&ads=1&d=1398502157&coremetrics=gemius.
    niestety sztuczne światło i włosy wystylizowane, ale nie mam nic aktualniejszego:(
    Mysiu, błagam pomóż, doradź. nie chciałabym zrobić sobie na włosach krzywdy, albo jakiejś tęczy.
    będę dozgonnie wdzięczna za wskazówki.

    OdpowiedzUsuń
  23. Mysiu jak miło, że jesteś :) Czytam bloga od dawna, ale puściutko było ostatnio...

    Czy mogłabym poradzić się w sprawie farby? Zapuszczałam swoje myszaki tak długo, aż coś głupiego strzeliło mi do głowy... Zafarbowałam się Garnier olia 7.0 (odcień naturalny, haha) i chociaż farba była ciemniejsza od moich naturalnych to pojaśniła mi włosy i skończyłam z marchewką... Jaka farba drogeryjna wróci mi myszowaty średni blond (chłodny) bez rudych refleksów? Liczyłam tylko na delikatną zmianę odcienia bez żadnych odrostów a wyglądam jak kiedyś z wypłukanym brązem ;( Tyle czasu zmarnowane... Ale cóż, mądry polak po szkodzie, jak to mówią... Zastanawiam się nad tym: LOREAL RÉCITAL PRÉFÉRENCE L 7.1 ISLANDE POPIELATY BLOND Czy to dobry wybór?

    Pozdrawiam, Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po długich namysłach zdecydowałam się na 8.1 i.... Zero efektu... tzn odrosty wyrównały się do reszty czyli nadal jestem rudawa chociaż już bardziej "zgaszona"... Mysiu błagam, co z moimi włosami jest nie tak?;/

      Magda

      Usuń
  24. Mysiu, czytasz w myślach! Naprawdę więc jesteś Czarodziejką!
    Najpierw post o wypadaniu włosów a teraz rozjaśnianie, czyli wszystko o czym ostatnio myślałam, dziękuję! :) Za niedługo mam zamiar przetestować rumiankowe płukanki (choć wolałabym chłodniejszy odcień, ale boję się przesuszenia mojego azs-owego skalpu :( )

    p.s To prawda, p.Marta to piękna kobieta, na żywo prezentuje się jeszcze lepiej, a jaka jest sympatyczna! :) Polecam każdemu wizytę u Czarodziejki :)

    p.s2 Szykuję dla Pani maila z włosowymi postępami moich kudełków :)

    Pozdrawiam,
    Phero_nike

    OdpowiedzUsuń
  25. Mysiu zapuszczasz naturalne wlosy, zapusc tez brwi ;) Strasznie cieniutkie masz teraz :)
    Ola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha chciałabym bardzo! Ale niestety, to są moje naturalne brwi, wcześniej po prostu hennowe, dorysowywane.. ech.. nie każdy dostaje gęste brwi od natury. Teraz nie zasłania ich grzywka, więc widać, ze są.. mizerne.. buuuuu

      Usuń
    2. A no tak! Przeciez Ty mialas grzywke i dlatego teraz mi sie tak rzucily w oczy, tak dawno Cie nie bylo ze zapomnialam jak wygladalas haha :)))
      Ola.

      Usuń
  26. Mysiu! Mam problem i chyba tylko Ty będziesz mi w stanie pomóc. Mam naturalny polski mysi ciemny blond :) długo farbowałam ciemnymi brązami, odchowałam 6cm odrostu, i chciałam doprowadzić włosy do równego koloru na całej długości. Poszłam do fryzjera, miałam rozjaśnioną farbowaną część i pofarbowaną całość kolorem, który miał się wypłukać do podobnego do mojego naturalnego. Niestety, po 2 tyg od wizyty mam rudy połysk na całych włosach i wyraźnie ciemniejszą tą część, która była wcześniej farbowana. Czyli jest gorzej, niż było- nie dość, że jestem dwukolorowa, to jeszcze ruda. Czy mogę zrobić kąpiel rozjaśniającą na długości, żeby ją rozjaśnić? Czy ze względu na wcześniejszą dekoloryzację to bardzo niekorzystne? Jak mogę zniwelować tą rudość (pewnie po kąpieli będzie jeszcze gorsza), płukanki i inne nieinwazyjne metody nie działają. Proszę, pomóż, bo już jestem trochę zdesperowana :)

    qmwn

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja jestem posiadaczką średniego złocisto-popielatego blondu, próbowałam kiedyś ochłodzenia pietruszką, wywar był złoty, nie wiem, jakim cudem miał ochłodzić :D no i pachniał rosołem :D
    próbowałam też piołunu, tu już było lepiej. Nie wiem, czy rozjaśniło, bo użyłam tylko 3 razy, ale na pewno ochłodziło, także naturalnym średnim blondynkom polecam :)

    kaguya

    OdpowiedzUsuń
  28. Droga Mysiu,
    bardzo zależy mi na zmianie koloru włosów na jaśniejsze, a że pomogłaś wielu dziewczynom to i ja zwracam się z prośbą o pomoc.
    Bardzo chciałabym się Ciebie poradzić jakiego koloru farby użyć. Moje włosy są wysokoporowate w kierunku średnioporowatych. Ich stan oceniam na dobry (nie mam rozdwojonych końcówek, może kilka sztuk przy twarzy). Nie farbuje ich od pół roku (wcześniej farbowane wella color touch na poziomie 7). Wszystkie farbowania wychodziły mi rude lub z rudym refleksem i bardzo szybko kolor się wypłukiwał ;( Blond marzył mi się od dawna to postanowiłam zaryzykować. Myślałam żeby zrobić kąpiel lub kąpiele rozjaśniające garnierem e0. Wstawiam link z aktualnym kolorem moich włosów i zdjęcie wymarzonego koloru:
    http://pokazywarka.pl/4okahd/
    Bardzo proszę pomóż mi dobrać odpowiednie kolory, alby uzyskać takie ombre i podpowiedz czy kąpiele rozjaśniające garnierem to dobry pomysł. Dodam, iż chciałabym nie używać farb drogeryjnych, tylko tych fryzjerskich lub aptecznych. Jeszcze raz bardzo proszę o pomoc.
    Pozdrawiam, Kasia

    OdpowiedzUsuń
  29. Mysiu, a co powiesz o szamponie i odżywce/płukance issana do włosów blond dla kogoś brązowowłosego?

    OdpowiedzUsuń
  30. Frogs Mysiu, ma m szybkie pytanie i bardzo prosilabym o poradę oczywiście jeśli znajdziesz czas. Kupiłam włosy doczepiane blond, które oczywiście muszę przefarbiwac żeby odcień pasował do moich. Ja mam włosy farbowane u fryzjera który powiedział że farby zmieszal ale najblizszy odcień to będzie 9.33 jest to jasny,ciepły blond. Włosy farbowalam w Polsce a mieszkam w Anglii, w sklepie nie znalazłam żadnej farby o odcieniu 9.33 ale probowalam 9.3 i jeszcze kilka innych i włosy za każdym razem wychodzą szare.. bardzo mocno popielate. Taki mysi brudny brudny blond. Nie wiem za bardzo co mogę z nimi zrobić żeby odcień wyszedł jasny ciepły i choć trochę przyblizony do mojego koloru włosów żebym mogła je nosić i żeby bardzo się nie odroznialy. Odcien nie musi być identyczny bo mam też doczepy zafarbowane u fryzjera na mój kolor i myślę że jak polaczylabym je z podobnym chociaż odcieniem nie byłoby tragedii. Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź. Angelika

    OdpowiedzUsuń
  31. hmm... niby miały być nieinwazyjne... tytuł wpisu mylący! praktycznie każda metoda wysusza, uczula, pozbawia włosów(?!) czy nie wiadomo jaki efekt uzyskamy... nie piszę ze złości, ale wydaje mi się, że powinnaś się skupić na metodach, które może i dadzą tylko lekki efekt rozjaśnienia, ale przede wszystkim są bezpieczne.

    Pozdrawiam Lb

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty chyba jestes niepowazna. Nie ma takiej metody rozjasniania czy nawet przyciemniania zeby nie bylo chociaz lekkiego wysuszenia. Jak czytam takie sieroty jak ty to mnie smiech ogarnia. Lepsze jednak lekkie wysuszenie (ktore naprawi odzywka) niz spalenie farbą nie? Najlepiej pomaluj se refleksy pisakiem to nie bedziesz miala zadnych efektow ubocznych.

      Usuń
  32. Droga Mysiu
    Mam włosy ciemne farbowane na czekoladę, obecnie z przebłyskami miedzianymi rudymi...takie nijakie.
    Marzy mi się taki kolor jak u Ady Szulc, która zaprezentowała się w nowej fryzurze na Fryderykach http://afterparty.pl/newsy_galeria.html?galg_id=6667&ph_wide_03_page_no=7
    Proszę poradź mi tylko co mam zrobić po kolei sama w domu. I jakie farby wybrać?
    Z góry bardzo Ci dziękuję.
    Co do rozjasniania naturalnego.... to chyba tylko takie sposoby na naturalnych włosach blond się sprawdzają. Ale o ziemniakach nie słyszałam. Ale czytałam coś o maseczce bananowej. Podobno działa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoje włosy wymagają dekoloryzacji i to najprawdopodobniej z dodatkowym pojasnieniem w postaci pasemek, dopiero na to farba w kolorze neutralnego jasnego blondu.

      Nie jest to schematyczny proces, wiec nie mogę go przeprowadzic na piśmie.

      Dekoloryzacja na włąsna rękę jest ryzykowna, ale nie niemozliwa, więc musiałabys sie przygotowac, pochłaniajac kilkanascie tematów z bloga. Potem musiałabys dostosowac kolor farby do naturalnego koloryu włosów, o którym nie piszesz ;)

      Maseczka bananowa doskonale natłuszcza włosy, ale jest baaardzo trudna do wymycia ;)

      Usuń
  33. Te metody sa slabe niestety. Moze najmocniejsza z tych naturalnych rozjasniaczy jest cytryna, ale tez lekko wysusza. Ale to tez efekt wielu wielu zabiegow i slonca, a jak wiemy w Pl jest niedomiar slonca :) Rumianek bardziej nadaje taki rudawy poblask ktorego nie cierpie. Ogolnie jestem wlasnie taka myszowata blondynka i o ile farba lapie w mig moje wlosy to te naturalne metody prawie nic. Ale niewazne nie farbuje juz 5 lat wlosow. Polski blond nie jest zly :) Trzeba sie przyzwyczaic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję wytrwałości! :)

      Polski blond bywa naprawdę niezwykły - szary jak stal, wówczas jest niepowtarzalny. Tylko często nie odpowiada włascicielce. Bywa, że i nie pasuje do urody.

      Z kolei na niektóre włosy nie działają farby ;)

      Usuń
  34. Czy farbowanie powoduje, że później naturalne włosy są ciemniejsze? spotkałam się z takimi opiniami, że jeśli się farbowało długo, to przy zapuszczaniu naturalnych włosów okazuje się ze pociemniały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jest, bo włosy naturalnie ciemnieją i się tego momentu nie widzi, gdyż co chwila kładzie sie farbę. Nie jest to wynik farbowania, tylko "niewidzenia" się z własnym kolorem przez szmat czasu.

      Odrastajace włosy rozjaśniaja sie delikatnie same pod wplywem swiatla i słonca, wiec majac 1cm wygladaja na ciemniejsze a przy kilkunastu łąpia juz swoją "dzienną" barwę.

      Usuń
  35. Bardzo spodobał mi się post i woda po ziemniakach albo pietruszce.. Hmm chyba wypróbuję. :D

    http://dorota-nevergiveup.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  36. Hej, mam włosy tak jakby w 2 kolorach, odrosty (coś co już ciężko nazwać raczej odrostami, maja około 5cm), na końcu odrostów mam sprany rudo - jasno brązowy kolor, już bardziej ciemny blond. Chciałabym zastosować kąpiel rozjaśniającą co jakiś czas, aby móc rozjaśnić włosy do takiego stopnia(jak czytałam trochę w internecie to do poziomu 10), aby na wakacje pomalować je jasnoróżowym tonerem, jednak boję się, że wyjdą mi dwa różne kolory na głowie, chociaż te które mam obecnie, nie różnią się ze sobą szczególnie. Mam się czego obawiać i czy tymi kąpielami dam rade rozjaśnić włosy? Nie chcę stosować samych rozjaśniaczy, ponieważ boję się, że już do końca zniszczę sobie włosy. Prostuję je i od jakiegoś czasu używam odżywki, która trochę przywróciła mi je do lepszego stanu, a nie chciałabym tego zaprzepaścić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety,będzie to trudna operacja. Jeśli jest duże przejście i róznica w kolorze na obecnych włosach, to tym bardziej będzie po kąpieli. Najlepiej skorzystaj z pomocy fryzjera. Włosy trzeba mocno odbarwić, aby położyc róż. Obawiam się, ze kąpiel rozjaśniająca nie da Ci właściwego efektu.

      Bardzo fajnie wygląda geometryczne cięcie i sama grzywka lub pasmo włosów przy twarzy w kolorze kontrastującym. Może najlepszym wyjściem byłoby wyrównanie koloru na całosci włosów i jedno pasmo w efektownym kolorze, powtórzone na końcówkach z jednej strony albo i nie.

      Pamiętaj, że kontrastowy kolor wymaga odcienia pasujacego do reszty włosów, by łądnie to wyglądało.

      Usuń
  37. Mysiu, a co zrobisz, gdy pojawią Ci się siwe włoski? Będziesz chyba wtedy farbować?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wtedy zacznę się martwić. Na razie nie mam ani jednego siwego włosa. Na zapas nie będę się zastanawiać.

      Usuń
  38. Moje FARBOWANE włosy rozjaśniły się po domowej maseczce.Składniki:
    0,5 banana
    3 łyżki miodu naturalnego
    1 łyżka maseczki do włosów (ja użyłam biovax)
    Zmiksować (nie rozciapywać widelcem, ma być porządnie zmiksowana), nałożyć na 30-60 minut, spłukać, patrzeć jak wypłukuje się farba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za ciekawy przepis!

      A czym farbowałaś? Na jaki poprzedni kolor. Badam możliwości maseczki :)

      Sama kładłam na godzinę oliwę z oliwek z cytryną i miodem, żeby wypłukać zbyt ciemny kolor po ciemnym blondzie- wyszedł jak średni brąz. Po około 3 aplikacjach zaczął nieźle schodzić.

      Usuń
    2. To była Wella Koleston. Mi zeszło od razu sporo koloru, ciemna woda przy zmywaniu maseczki.
      Kasia

      Usuń
    3. Doskonale, dziękuję za przepis :)

      Usuń
  39. Ładny ten Twój naturalny kolor:).A co się stało z grzywką:)?Kiedy ruszą nowe zapisy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo.

      Grzywka odrasta, sięga już za brodę.

      Zapraszam do kontaktu telefonicznego. Zapisy są na bieżąco. Jest wolna druga połowa lipca. I pojedyncze wolne miejsca na drobne zabiegi w czerwcu.

      Usuń
  40. Droga Mysiu! Ostatnio natknęłam się na twojego bloga, jestem zachwycona twoją wiedzą na temat farbowania włosów! :) Mam prośbę bardzo proszę o poradę, moj naturalny kolor to ciemny/szary blond farbuje włosy od paru lat w domu, najczęściej była to farba garnier color naturals kolor 9.1 kolor ten mi się podoba lecz minusem ogromnym jest to że po jakimś czasie kolor robi się RUDY :( zależy mi na kolorze blond nie za jasnym nie za ciemnym lecz zeby nie wpadał w Rudy,a do tej pory nie moge sie tego pozbyć :( Najchętniej zafarbowałabym włosy na kolor zbliżony aby odrosty się tak nie rzucały w oczy, teraz czeka mnie ponowne farbowanie i wpadłam na pomysł że zafarbuje również na kolor z garniera 9,1 lecz dla przyciemnienia zmieszam z kolorem 8, stąd pytanie do Ciebie Mysiu co mi radzisz? Nie chce również żeby mi wyszły włosy z poświatą zieloną. Z góry dziękuję za odpowiedz.
    Pozdrawiam
    Justa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Połozenie drogeryjnej farby typu Garnier po całości da kolor zielonkawobury. Nie radzę. Zapraszam do zapoznania się z tematami o pigmentacji. Trzeba to wykonać profesjonalnymi produktami.

      9.1 można klasc na odrost mieszając uprzednio z niebieskim mixtonem. Dokładny przepis również na blogu. Proszę skorzystac z wyszukiwarki po prawej stronie bloga- w pasku.

      Jeżeli pomieszasz 8 z 9.1 i polozysz na odrost, uzyskasz kolor ciemniejsyz na odroscie od reszty, ale jeszcze cieplejszy, bo z mniejszym udziałem popielu.

      Usuń
  41. Zamiast płukanki z ziół z racji że chciałam naturalne ombre, postanowiłam pójść na łatwiznę i płukankę z rumianku wlewałam do butelki z atomizerem i pryskałam włosy, o tyle moim zdaniem lepsze, że możemy robić to częściej a nie tylko po myciu włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to bardzo ciekawy pomysł. Jak się sprawdza? Udało się stosunkowo dobrze rozjaśnić włosy?

      Usuń
  42. Cześć :)
    dużo czytam twoich wpisów, komentarzy innych dziewczyn i Twoich odpowiedzi których im udzielasz ale ze swoimi włosami nie wiem co mam zrobić a myslę kupić farbę z majirela tylko nie wiem jaki kolor i oczywiście muszę pozbyć się ciemniejszych miejsc na swoich włosach. ;/ w lutym sama zrobiłam sobie kąpiel rozjaśniającą i od góry do ucha wyszły mi taki żółto świński blodn nieco moze i pomarańczowy a reszta taki rudo miedziany brąz czy coś, później z farbowaniem udałąm się do fryzjerki to mi tak zrobiła ze od góry do ramion wtedy wyszedł praktycznie czarny a z tego właśnie schodziłam tą kąpielą ;/ a reszta włosów ciemny brąz, Teraz jak to się wypłukało to mam odrost z 4cm taki popielaty brąz nawet nie wiem jak okreslić mój naturalny kolor włosów, dalsza część włosów jest taka jakby ciemny brąz sprany a od ramion w dół taki niby brąz też sprany. Włosy mam długie za zapięcie od stanika. A i do tego też jest poświata zielona na całej dł włosów ;/
    eh nie wiedziałąm gdzie umieścić tą wiadomość, jeśli nie tutaj to przepraszam. Ale proszę doradz mi coś :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli to tylko kwestia odcienia, to skorzystaj z mixonu, na jakiś czas wystarczy do spokojnego zapuszczania naturalek.

      Jeżeli długosc jest ciemniejsza niz góra, to spróbuj efassoru (ściągacza koloru). szczegolnie, ze kolor pod spodem był stosunkowo jasny. I wtedy mixton.

      Usuń
    2. dziękuję że odp :) też tak jak inne żałuję ze w mojej okolicy nie masz salonu bo supeeeeer by było mieć taką fryzjerkę a nie te pseudo fryzjerki ;/

      a wracając do tematu. to mixton to farba tak? ;p heh pytam bo nie mam pojęcia a na necie nie moge znaleść palety ;/ to ta farba jest lepsza od majirela? może byś mi doradziła kolor farby z tej farby co zasugerowałaś no i z majirela? ja bym jakieś zdjęci ci wysłałą na maila? proszę proszę :) i raz jeszcze dziękuję :))

      Usuń
  43. Pani Mysiu, super, że Pani pisze, a moje loki po Pani cięciu bardzo zadowolone, oj bardzo!
    Pozdrawiam, Olga.

    OdpowiedzUsuń
  44. Witam
    Czy mogłabym się w czymś poradzić?
    Otóż moje włosy są bardzo oporne w rozjaśnianiu. Kilkukrotne użycie rozjaśniacza nadal nic nie daje, na to kilka farb (oczywiście w kilkudniowych odstępach) też nic. Mój naturalny kolor to ciemny brąz. Bardzo chciałabym uzyskać blond. Tym bardziej, że blond pasuje do mojej białej anemicznej skóry. Przy ciemnych włosach wyglądam jak trup, moja skóra sprawia wrażenie jakby świeciła. Wszyscy widzą, że coś jest nie tak. Dlatego wolałabym siebie w blondzie. Przynajmniej dopóki nie wyzdrowieję. Czytałam gdzieś, że można użyć farby z wodą 12 i że to mniej niszczy włosy niż rozjaśniacz. Ktoś inny pisał, że absolutnie 12% powinno się unikać i zamiast tego farbować dwukrotnie włosy farbą z wodą max 9%. Czyli raz pofarbować, wysuszyć i po chwili kolejny raz farbować. Czy taka metoda coś da? Inni znowu piszą, że lepiej zastosować kąpiel rozjaśniającą i na to dać farbę. Nie zliczę już ile tych kąpieli robiłam a efekt ten sam... brak jakiegokolwiek rozjaśnienia. Może z tym podwójnym farbowaniem dałoby radę? Sama już nie wiem. Proszę o pomoc.
    Viola

    OdpowiedzUsuń
  45. Kolor cudny-bezowy blond- taki wlasnie chce:-).I mam nadzieje, ze nam sie uda w lipcu taki osiagnac:-)/
    Mysiu,a...rzęski to czym pielegnujesz? sa tak bardzo geste!!!

    catty_ie

    OdpowiedzUsuń
  46. Mysiu, a co z rumiankiem rzymskim do rozjaśniania? :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Ja przez różne dziwne zabiegi bardzo zniszczyłam sobie włosy. Były bez blasku, matowe, wypadały. Kupiłam skrzypolen z biotyną. Poleciła mi go aptekarka. Byłam sceptycznie nastawiona, bo wcześniej brałam też jakieś inne tablety i nic... A tu bardzo szybko moje włosy odzyskały dawny blask

    OdpowiedzUsuń
  48. Witam, trafiłam na Pani bloga przypadkowo i od razu spędziłam przy nim sporo czasu... Bardzo podobają mi się artykuły i magiczne przemiany Pani klientek (nie dziwię się, że już brakuje terminów na lipiec ;)). Ja od trzech lat farbuję się na rudo... były to przeróżne odcienie i firmy. Ostatnio używałam http://www.goldmax.pl/images/mini/250px_gar_far_col_nat_740.jpg miesiąc temu, ale teraz chciałabym już wrócić do swojego naturalnego blondu, podobnego do tego http://beautylovin.pl/wp-content/uploads/2013/02/modne-kolory-wlosow-2013-isabel-Marant.jpg i tutaj pojawia się pytanie do Pani. Czy jeśli pójdę do fryzjerki, wystarczy, że położy ona mi farbę fryzjerską w kolorze zbliżonym do mojego, czy będzie musiała wykonać inny zabieg oraz ile by to mniej więcej kosztowało? Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
  49. A ja ostatnio zdecydowałam się na L'Oreal Paris Casting Sunkiss Żel rozjaśniający :) Bez amoniaku ,używałam go kilka razy :) Mi włosów nie zniszczył (o wiele bardziej niszczy normalny rozjaśniacz w proszku ,którym miałam robione ombre) Także ,gorąco polecam ten żel rozjaśniający ,jest w 3 wersjach: jasny blond ,średni blond oraz jasny brąz. Ja użyłam jasnego brązu :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Miód musi być w reakcji z wodą, wtedy rozjaśnianie zajdzie ale po minimum 4 godzinach. Polecam trzymac go na noc, efekty są nawet na farbowanych włosach ;)

    OdpowiedzUsuń
  51. Bardzo dobra koncepcja z nie-farbowaniem, ale jak żyć kiedy ma się sporo siwych włosów wieku 35 lat. Masz jakąś naturalną opcję?

    OdpowiedzUsuń
  52. takie domowe rozjaśniania na pewno nie jest tak inwazyjne jak "chemiczne" ,ale również nie tak skuteczne. ja ostatnio kupiłam rozjaśniacz chantala blond variete, dzisiaj użyję, jestem mega ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Nakładając cynamon tylko na włosy, omijając skalp, nie ma szans aby się uczulić ?

    OdpowiedzUsuń
  54. Mysiu, kocham Twego bloga i Twój talent fryzjerski, ale na boga! te brwi sprawiają, że robisz wrażenie złej czarownicy!
    asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha :)

      Powtórzę to po raz ostatni. Mam naturalnie rzadkie i cienkie brwi. Takie dostałam od natury, usiłowałam poprawić je do zdjęć kredką. Zdjęcia faktycznie wyszły dziwnie ^^, zapraszam do kontaktu na żywo.. mam lepszy wygląd. Następnym razem narysuję grubsze.. ale to będzie tylko rysunek. Do tej pory felerny brwiobrak był zasłaniany grzywką, więc nikt nie zwracał mi uwagi.

      No a tatuowac ich sobie nie będę ;)

      Usuń
  55. Mysiu, błagam o pomoc. Jestem naturalną ciemną blondynką, która zawsze marzyła o rudych włosach. Niedawno (jakiś miesiąc temu) postanowiłam spełnić swoje marzenie i pomalowałam włosy farbą PRODIGY5
    7.40 CYNOBER MIEDZIANY BLOND. Dodam, że pierwszy raz je farbowałam. Po pomalowaniu okazało się, że na dużej części włosów farba nie załapała, co więcej po mniej więcej trzech myciach farba strasznie wyblakła. Moje włosy teraz to jeden wielki koszmar. Na początku stwierdziłam, że poczekam aż farba całkiem zejdzie i wtedy coś wymyślę. Niestety za miesiąc muszę zrobić zdjęcie do dowodu i nie wyobrażam sobie zrobić zdjęcia z takimi włosami. Proszę, powiedz, co mam zrobić :(

    OdpowiedzUsuń