poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Dawno, dawno temu. Zapach Rzymu

źródło
Jako osoba bardzo wyczulona na zapachy, kojarzę wiele wydarzeń i miejsc na podstawie wspomnień zapachu. Na pewno to znacie - aromat kruchego ciasta, wilgoć mglistego poranka czy chropowatość zakurzonych desek na strychu.

I tak po nitce do kłębka - jak pachniał Rzym?

Jesteście ciekawe? Zapraszam!











piątek, 9 sierpnia 2013

Wasze włosy u Mysi. Ostre cięcie u Kariny i rekonstrukcja L'Oreala


Zwykle walczę o każdy centymetr, gdy włosy są zdrowe. W tym wypadku nie było ratunku.

Włosy Kariny przepalone na śmierć po dekoloryzacji a potem rozjaśniaczu na foliach w postaci dwóch zabiegów w niedużej odległości czasowej na wodzie 12%, wymagały radykalnego ścięcia i ekstremalnej pielęgnacji.

Celem spotkania było uratować włosy, naprawić fryzurę i rozświetlić kolor z brudnego blondu z szarą poświatą do słoneczno-beżowego.

Tyle na jeden raz?
Można? Można.

Zapraszam ^^






środa, 7 sierpnia 2013

Wasze włosy u Mysi. Wyrzuć prostownicę!

Przed 
Magda prawie codziennie prostuje włosy, bo nie lubi, gdy są krzywe.
Takie postępowanie bardzo zniszczyło jej końcówki i powykruszało je na długości...

Tymczasem włosy Magdy mają bardzo kobiece, delikatne fale, wprost wymarzone na wakacje ;)

Zobaczcie same, jak efektownie może wyglądać taki niewymuszony skręt.















czwartek, 1 sierpnia 2013

Wasze włosy u Mysi. Miodowy bob Pani Iwony

Pani Iwona miała włosy niemal świeżo po fryzjerze... naprawdę! 
Chciała coś naturalnego, eleganckiego i otrzymała dwukolorowy balejaż - platyna plus rudoczekoladowy. Na szczęście, po kilkunastu myciach pasiak znacznie się wypłukał. 

Efekt prezentowany obok, to włosy po paru tygodniach od tego zabiegu.
Cienkie, delikatne, spalone na końcach. 

Zadaniem podstawowym było nadać włosom objętość, formę i efektowny, naturalny kolor.

Zapraszam do oglądania :)